Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.11.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
Gryzon, możesz jeszcze robić sobie selekcję przynęt. Wobki uklejopodobne i chlapaki - poperki, okres wiosny i lato po wczesną jesień. Jak widać że drobnica idzie głębiej to można uklejki dociążyć lametą kotwice i potem przerzucić się na ciężkie bezsterowe woblery - "zawieszki" i szukać w głębszych rynnach czy klatkach są ciężkie możesz dalej rzucić i obławiać. Tutaj nawet przyłowem może być każdy drapieżnik od klenia, okonia po suma. I nie zawsze w lecie musisz zasuwać młynkiem to też trzeba wyczuć. Czyli co sezon zabierasz do pudełka te które są najskuteczniejsze i łowne dzięki temu nie zabierasz mnóstwa niepotrzebnych wobków. Są przynęty, które są łowne zawsze i co roku coś na nie weźmie, więc takie zawsze warto mieć w pudełku. Warto mieć też dwa kijki pod bolki. Przynajmniej tak łowię w lecie mam plecionkę 0,10 i kijek do 21 gram 2,95 m a gdy są już chłody mam 2,7 m do ok. 30 g wyrzut z plecionką do nawet 0,14 mm. Na obu zestawach zawsze mam 80 -90 cm przypon z fluorocarbonu 0,28 mm ( można cieniej ale mi się to sprawdza ) ze względu na kamienie i przecieranie plecionki. Są też miejsca gdzie łowię tylko na żyłkę 0,22 mm. Czasami w lecie chodzę z dwoma kijkami jak wiem że lekkim woblerem nie dorzucę więc używam cięższego zestawu. Ja na przykład prowadzę sobie zapiski i odnotowuję. Stan wody, temperaturę, oraz ciśnienie, dzień oraz ogólne warunki pogodowe w jednym zdaniu, zdjęcie miejscówki czasami zrobię. Są to przydatne informacje. Znam kolegę, który rozpisał sobie kiedyś na dużej niżówce główki poniżej Brzegu Dolnego na odcinku dwóch kilometrów. Ponumerował je sobie i opisał gdzie rynna, gdzie zatopione konary itp... Daje to na przyszłość dobre rozeznanie i wiedzę i znacznie zwiększa szanse na konkretną rybę w tym przypadku bolki. Można przy niżówce fotki sobie porobić przy niedoborze wody. Każdy ma swoje sposoby niemniej jednak zbiór danych na pewno dużo pomaga, czasami człowiek pewne fakty zapomni jak zajrzy do notatki jest już inaczej. Każdy ma swoje metody i doświadczenie, które prowadzą do sukcesu. We Wrocławiu problemem jest to że Odrę poszerzyli zniszczyli główki koło mostu Millenijnego a dodatkowo pozakręcali wszystkie jazy w mieście. Woda nie płynie. Ta ryba gdzieś jest ale nie ma nurtu więc zmieniła przyzwyczajenia a przepływ wody się nie zmienił, przepływa ta sama ilość wody co przed remontem. Jest naprawdę ciężko ją upolować, woda stoi boleń ma więcej czasu na reakcję łatwiej go wypłoszyć, natomiast, możesz spróbować jeszcze na Bystrzycy ale w lecie i we wrześniu. Zmieniła się charakterystyka rzeki w mieście to i ryba zmieniła system żerowania. Ten rok dla boleniarzy we Wrocławiu jest fatalny, jeżeli chodzi o odcinek miejski. Znajomy zaczął już ładne liny łowić na rzece bo trzcina się pojawiła...o czymś to świadczy - woda stoi. Wcześniej używał koszyków 90-100 g a teraz 30-40 g jest ok. Boleń lubi jakikolwiek nurt na rzece po prostu.5 punktów
-
Coś bym więcej napisał ale....? Hmmm? Pewnie większość z Was wie gdzie chodzę na okonie 😀 więc to żadna tajemnica, ale nie napiszę oficjalnie na forum 😉. Mazury mnie zawiodły tyle km tyle starań i nie przekroczyłem 30cm 😡 wychodzi nie znajomość wody, nie te przynęty, ciężar główek itp itd. Miałem ogromny niedosyt i już nie mogłem się doczekać powrotu do domu. Od poniedziałku chodzę co dziennie rano na dwie godz i co? Znam miejsca, wiem gdzie się przemieszczają co lubią a i tak nie idzie ich przechytrzyć musi być jeszcze jakiś czynnik tylko jaki ?🤔 Praktycznie przestałem łowić na przynęty poniżej 7cm a gramatura od 5 do 10 lecz 10 trochę rzadziej zakładam. Te największe okonie nie atakują przynęty w opadzie lecz pobierają z dna długa pauza i siedzi bynajmniej tak ja łowie. Od poniedziałku trafiłem tylko jednego okonia ponad 30cm reszta to szczupaczki ☹ może to jest ten czynnik że gadaunki ryb zmieniają się na stołówce kilka dni okonie kilka szczupaki później sandacze ? Nie wiem ale mam nadzieję że jeszcze w tym roku się odbiorę do tych dużych 😎 na razie dorzucam 35cm Pozdro i połamania.5 punktów
-
Jeżeli chodzi o przynęty spinningowe, to mam jeszcze kilka wersji, o których będę chciał wspomnieć. Raczej będą to modele powtarzalne. Takie, które będą za każdym zakupem identycznie pracowały, jak jego poprzednik. Ale tym razem chciałem, abyście pobawili się ze swoimi przynętami i światłem UV. Ogólnie wiadomo, że przynęty czasami są dekorowane kolorami fluo. Kulki na białoryb, muchy, przynęty spinningowe, we wszystkich tych przynętach takie kolory nie są rzadkością. A wspomniane światło UV? Czy coś nam podpowie? Ja zrobiłem takie doświadczenie i w ciemności podświetliłem kilkanaście przynęt, które łowiły więcej ryb niż pozostałe. Przynęty, do których miałem największe przekonanie. Nie będę sugerował jaką odpowiedź otrzymałem. Jednak dało mi to do myślenia. Jeżeli ktoś będzie chciał, aby w ten sposób podrasować swoje przynęty, to chyba najprostszym sposobem będzie kupno, albo pożyczenie od partnerki lakier do paznokci z efektem UV. Wystarczy zaznaczyć nim oczka, płetwy i pozostanie weryfikacja nad wodą, czy ilość brań wzrośnie.3 punkty
-
Gratulacje! Średnia trzydziestak!!! Więcej czasu poświęcam na nocne łowy. Ale jak tylko jest chwila zaglądam to tu to tam. Dzisiaj tylko 30 min znalazłem nieopodal domu. Wystarczyło na jednego paska. 3' na główce 2g. ....tylko noc,noc,noc.......2 punkty
-
Dziś dwa fajne okonie do tabeli, przynęty +7cm. Cel 300punktow osiągnięty2 punkty
-
1 punkt
-
Mepps Lusox Bez tego ani rusz , jak nie miałem w pudełku to dostawałem wściekłego dupska . Nie widziałem lepszej przynęty na szczupłego i po dziś sobie ją chwale i nie raz uratowało wyjście ze spinem . W większości są z dociążeniem1 punkt
-
Przyszły sezon będzie ukierunkowany prawie w całości na powierzchniowe przynęty. Tylko pojawi się możliwość nimi łowić, to przystępuję do ataku:) Powoli gromadzę przynęty z którymi mam zamiar zmienić swój wędkarski świat. Wzbogacę go o widowiskowe akcje, których mam w pamięci sporo po obecnym sezonie. Z pomocą przyjdą z pewnością moje nowe woblery. Zrobiłem na własne potrzeby na wzór woblerów typu "Riser Bait". Długość 7 mm, waga między 5-6g. Praca uciekającej w panice ryby. Przy WTD musimy pracować wędką, tutaj wystarczy kręcić i czekać na...;) Poppery zagościły u mnie na stałe (50 mm). Pierwszy. Ciekawe, czy przypadnie mi i rybom do gustu;) ( 60 mm/ +/- 7g)1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie znowu masa okonia wszystko przedział 23-28cm i jeden rodzynek 31cm.1 punkt
-
Hej! Gratulacje dla tych co poszukują okoni. Jak widać nie łatwo o te z 4+. Ale trzydziestki się zdarzają. Ja jak mam chwilę to zaglądam to tu to tam za pasiakiem. Udało mi się wydłubać dwa godne ligi okoniowej. Jeden z dzisiaj jeden z poprzedniego piątku. Rybki złowiłem na kajtki 2 i 3 cale i pływają dalej!!! Pozdrawiam!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
33cm żwirownia rakowice koło Lwówka Śląskiego przyneta Matusiak na 10gr 32 dzisiaj rano Odra Wrocław zaczynają fajnie kąsać 😁 A wczoraj naszła mnie taka myśl że nie łowiłem jeszcze na Mazurach więc za godz wyjazd i do niedzieli będę próbował złowić parę fajnych garbusów mazurskich 😎1 punkt
-
Budek już witał się z czterema garbusami lecz nie było mi dane ich dotknąć każdy z nich się pokazał ja zrobiłem 😱 i spadły ale to znak że jeszcze nie są na żarciu bo delikatnie wpięte. Od kiedy zrobiło się znowu ciepło klapło biorą same w granicach 30 z małym plusem. Przyjdzie ten czas i pora patrzyłem na zdjęcia z zeszłego roku to od listopada 😎 Teraz zmieniłem troszkę taktykę gumy od Matusiaka 8cm główki do 10 gr kijek westin do 10 pletka 0.08 i niezawodny zauberek 2000. Nigdy nie byłem przekonany do większych gum ale na razie idzie mi dobrze ryby w granicach 20cm zasysają po samą główke a przy większych gumach zauważyłem brak urwanych ogonków i delikatnych trąceń jak jest strzał to aż miło poczuć ból w nadgarstku 😁 jeszcze czas Panowie spokojnie 😛1 punkt