Ranking

Weekend poświęciliśmy z synem na rekonesans Ślęzy. Odcinek przy stadionie. Na rozpoznanie dla nas najlepiej sprawdza się feederek. Dwie wędki, jedna na lekko z płociową zanętą, druga uzbrojona hak 4 i z solidną kulką ciasta na końcu. Brania bardzo delikatne i bez "zapału" ze strony ryby. Kleń skubnie kulkę, coś nie pasuje to wypluwa i odpływa. Nie ma szans na powtórkę, nie ma szans na samozacięcie. Sporo małych kleni podskubuje dając wskazania, podczas gdy duże stoją w pobliżu i tylko z rzadka decydują się na zassanie. Ryba uaktywnia się o konkretnych godzinach i żeruje bardzo krótko. Na spinning wydaje mi się, że obecnie będzie bardzo ciężko. Jak woda podskoczyła na 3 st.C zaczęły się brania. Ale myślę, że ze spinningiem zacznę szukać dopiero przy 5-6st.C. Ostatecznie wyciągnąłem kilka małych kleni, sporo płoci 20-25cm. Dla płoci musiałem lekko pogrubić zestaw. Na małym haczyku z jedną lub dwiema pinkami siadały naprawdę małe płoteczki i kiełbie. Ilość drobnicy jest ogromna, co aż się prosi o stojące w pobliżu drapieżniki i kwestia wstrzelenia się w godziny aktywności okonia. Największe klenie na razie poza zasięgiem. Muszą zgłodnieć

Witam. Jakby ktoś chciał sie dostać na Wyspę Opatowicką, to jest możliwość tylko od strony Biskupina. Od strony Ulicy Opatowickiej (sluza opatowicka), jest zamknięta, brak możliwości dostania się do niej, ogrodzona siatką, roboty. Pozdrawiam wszystkim.

Zimy u mnie nie widać,co najwyżej małe przymrozki i czasem napada śniegu którego po kilku godzinach ani widu....Starorzecza ścięte czymś co przypomina pokrywę lodową ,w efekcie nie można połowić w żaden sposób.Został wypad nad małą,urokliwą,nizinna rzeczkę😀Pierwszy wypad trochę w ciemno,ale obmyślenie taktyki szybko padło na zestaw pełny do lekkiej przepływanki i przygotowanie towaru strikte na nie wielkie płocie.Sesja ok 3h i nie zła zabawa z płociami,przy minimalnym przymrozku można było się zrelaksować😉Przed drugim wypadem padło na zmianę taktyki aby dobrać się do nie co większych ryb.Podany towar na typowe rzeczne ryby,wypełniony mieszanką glin zaowocował nie złym wynikiem jak na tą porę roku więc poddawać się nie należy,a można przeżyć mile spędzony czas nad wodą.Sesja również ok 3h,sporo płoci,kilka leszczyków,jazi i kleni😉

Zrobiłem spacer od Mostu Osobowickiego do Barek1. Wszystko wolne od lodu.

Jeżeli chodzi o przynęty spinningowe, to mam jeszcze kilka wersji, o których będę chciał wspomnieć. Raczej będą to modele powtarzalne. Takie, które będą za każdym zakupem identycznie pracowały, jak jego poprzednik. Ale tym razem chciałem, abyście pobawili się ze swoimi przynętami i światłem UV. Ogólnie wiadomo, że przynęty czasami są dekorowane kolorami fluo. Kulki na białoryb, muchy, przynęty spinningowe, we wszystkich tych przynętach takie kolory nie są rzadkością. A wspomniane światło UV? Czy coś nam podpowie? Ja zrobiłem takie doświadczenie i w ciemności podświetliłem kilkanaście przynęt, które łowiły więcej ryb niż pozostałe. Przynęty, do których miałem największe przekonanie. Nie będę sugerował jaką odpowiedź otrzymałem. Jednak dało mi to do myślenia. Jeżeli ktoś będzie chciał, aby w ten sposób podrasować swoje przynęty, to chyba najprostszym sposobem będzie kupno, albo pożyczenie od partnerki lakier do paznokci z efektem UV. Wystarczy zaznaczyć nim oczka, płetwy i pozostanie weryfikacja nad wodą, czy ilość brań wzrośnie.