Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.02.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. „Glapka”. Gdy zaczynałem na poważniej swoją przygodę ze spinningowymi kleniami, to w wędkarskiej tematyce dość często przewijały się informacje o woblerach typu „glapka”. Tym razem nie będę wskazywał konkretnych producentów (będzie jeden wyjątek), ale chcę zwrócić uwagę na ich skuteczność w miesiącach na przełomie zima-wiosna. Wielkość między 30-40 mm, korpus wygrzbiecony, przypominający trochę miniaturowego karasia. W moim przypadku koniecznie czarny. Czarny z ze złotymi, żółtymi lub srebrnymi dodatkami. Lubię woblery pływające, które dają mi możliwość wyjścia z trudnych miejscówek bez strat. Przy poluzowaniu omijam często bardzo zaczepowe miejsca. Innym razem spławiając, mogę go poprowadzić z miejsca, gdzie bezpośredni rzut jest niemożliwy. Nie jestem w stanie poznać wszystkiego, co jest dostępne na rynku. Kiedyś znalazł się u mnie wobler JAZ Minnow 3 Classic „F” Golden Tiger. Dokładna długość to chyba 33 mm. Dla mnie był to kleniowy ideał. Drobna, bardzo dobrze wyczuwalna praca, głębokość pracy +/- 50 cm i kolor. Czarne woblery o wspomnianym typie budowy są w miesiącach od stycznia do marca najczęściej używanymi przeze mnie przynętami pod klenie. W związku, że sam czasami strugam przynęty, to na ten czas mam zawsze kilka przygotowanych. Są to woblery całoroczne, ale we wspomnianych miesiącach na klenie w niewielkich rzekach u mnie nr 1.
    2 punkty
  2. Dzisiaj pierwsze wyjście w tym roku na rzekę . Od 11-15 łowiłem tylko woblerkami. Myślałem o kleniach, jaziach , okoniach, niestety rybki nie myślały o mnie i nawet puknięcia nie miałem. Dlatego fotka bez ryby, nie obrazi niczyich uczuć
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.