Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      8

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. wujekb

    wujekb

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      15


  3. wasyl1968

    wasyl1968

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      1 111


  4. amstaf358

    amstaf358

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      37


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zaczynamy oficjalnie kwiecień:) W tym sezonie przewinęło się już sporo klenia, ale drobnego. Więcej czasu spędzałem na wrocławskiej Ślęzie i wyniki zgodne z tym, jaka jest sytuacja na tej rzeczce. W "moich" odcinkach bardzo niski poziom, woda prześwietlona a w dodatku niesamowite ilości spacerowiczów, biegaczy, cyklistów i obcojęzycznych grillowców. W niedzielę nie ma po co się w te rejony wybierać. Gdy były w te dni otwarte sklepy, było zdecydowanie luźniej:) A teraz poważniej. Kilka razy zaglądnąłem na Odrę. W ciągu dnia u mnie słabo. Wieczorem zaczyna coś podskubywać. Nie wiem, jak u Was z tym jest, ale ostatnio stałem się bardzo wrażliwy na wiatr. Zaczyna mnie to denerwować. W lecie, w trakcie upałów może być zbawienny, ale teraz jest dokuczliwy i jakoś taki przenikliwie chłodny. Przy tym nie można poradzić sobie z łowieniem na lekkie i mało lotne przynęty. Ja takie preferuję. Bardzo utrudnia kontrolę nad zestawem. W nocy jest to wielkie wyzwanie. I tym samym, gdy trafi się większy kleń, to satysfakcja z sukcesu podwójna. Z ostatniego wypadu pięć brań, trafione trzy sztuki a na zdjęciu największa. Sprzęt: spinning do 7g - plecionka 0,08 - kołowrotek 2500 - przynęty 3-4cm.
    8 punktów
  2. Kolejne wyjścia nad Widawę, chcę wykorzystać ten czas obfitości Ryby podobnie jak poprzednio wczoraj i dzisiaj ok. 40 sztuk: płocie, krąpie i jazie, woda żyje. Dodatkowo wrzucam zdjęcie ryby, którą czasami udaję mi się złowić - moim zdaniem to Jelec. Zaliczyłem również pierwsze porażki, niestety przypon 0,12 nie pozwala na zbyt wiele na zarośniętej rzeczce. Zdziwiony jestem brakiem kleni, w ubiegłych latach łowiłem ich sporo, ale nie łowiłem tylu jazi i tak pięknych płoci. Zastanawiam się skąd tak duże płocie na moim odcinku, nie mogły wejść tak daleko w górę rzeki z Odry, nie było wysokiej wody, aby przeszły przez progi.
    3 punkty
  3. Jak twierdzi mój znajomy wędkarze dzielą się na inteligietnych i na...palących.....
    1 punkt
  4. Witam kolegę , co do spining szczupak i plecionka to według mnie nawet plecionka z Decathlon daje radę ( sam używam to wiem ) co do okonia to inna bajka , plecionka plecionce nie równa , 4 , 8 , 9 splotów , i jeszcze za ile ? , w zeszłym roku używałem Mikado nihonto fine brait Orange do tego przypon z fluocarbonu , oczywiście wszystko pod ultra ligh , dawał radę ale apetyt rośnie w miarę jedzenia 😜 w tym roku zacząłem od mistral shiro 0,02 zielona i 0,04 Orange pod drop shota , no cóż ?! 0,02 mocno przesądzone ale da się łowić , uwaga moja na plus to Mikado bardziej miękka , ale to plecionki w cenie budżetowej , w tej chwili szukam nanofila Berkleya 0,04 ( myślałem o 0,02 ale to przegięcie ) swego czasu użytkowalem tą pletke i miałem problem z wiązaniem na wietrze agrafki taka jest cienka ( teraz nie mogę znaleźć szpulki 150 m. ) na koniec deser do którego się ślinię 😍 i jestem nawet skłonny rzucić palenie 👿 miałem to cudeńko w łapach na targach wędkarskich w Poznaniu , plecionka Varivas ligh game , no normalnie buty spadają ( takie wrażenie na sucho ) do tego wymyśliłem se kijek Shimano foremaster trout area do 3,5 gr. ćw i jestem w raju 😍 ( kuźwa starczy nie palić dwa miesiące , daje mi do myślenia ) sorki trochę się rozmażyłem, ale na serio pod okonia zobacz ( dotknij ręką ) tego nanofila lub tego varivasa pozdrawiam Wasyl
    1 punkt
  5. Wczoraj i dzisiaj byłem na Widawie. Metoda - wypuszczanka, złowiłem ok. 40 ryb. Dominowały piękne płocie, dodatkowo złowiłem kilka jazi, krąpi i leszczy. Wielkość płoci bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, praktycznie wszystkie powyżej 30 cm, grube i silne. Było to moje 2 i 3 wyjście w tym roku nad Widawę, pierwsze (2 tygodnie temu) nie przyniosło brania. Z mojego doświadczenia wynika, że na Widawie ryby zaczynają brać jak temperatura woda przekroczy 8 stopni. Na początku brania były na kilku metrach od stanowiska, później (po pierwszych holach) ryby schodziły na 20-30 metr. Łowiłem w 6 miejscach, wszystkie ryby złowiłem na 2, dlatego polecam zmiany miejsc - szczególnie wczesną wiosną.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.