Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.03.2020 w Odpowiedzi

  1. Dzisiaj Kwiskie klimaty Cisza, spokój, zero ludzi tylko śpiew ptaków. Woda wysoka słabo czytelna ale super klarowna Pstrążków sporo, ale takie sportowe od 30 do 36 cm, kilka większych się spięło, kilka ładnych wyjść spod korzeni i odprowadzenie wobka pod nogi ale bez ataku, te większe były jakieś wybredne.
    5 punktów
  2. Zimowe klenie z małej rzeki. Od lat nowy sezon zaczynam na mniejszych rzekach. Są łatwiejsze do odczytania i mam na nich w miarę przyzwoite wyniki. Postanowiłem przez kilka kolejnych dni poszukać dużego klenia, łowiąc na drgającą szczytówkę. Tym razem zrezygnowałem z winklepicklera i wziąłem ze sobą wklejankę 270/15g. Ma subtelny blank, a w razie nudy, to mam przy sobie garść woblerów. Dzień wcześniej miałem sporo brań i udało się złowić kilka ładnych ryb. Sprawdziłem kilka miejsc i ponownie do nich wróciłem lepiej przygotowany. Brania były, jednak rzadziej. Silny wiatr utrudniał ich odczytanie. Delikatne trącenia w spokojniejszych warunkach dawały chwilę czasu na przygotowanie ręki do wędki. Dzisiaj musiałem wyczekiwać zdecydowanego przygięcia szczytówki. Na szczęście ryby nie zawiodły. Przynętą były skóry chleba. Przebijam hak od strony spieczonej, obracam, i ponownie wciskam delikatnie w miąższ. Nie wbijam haczyka mocno. Gdy skórka namoknie, to nurt rzeki zrobi to samoistnie. W ten sposób dłużej się utrzyma. Haczyki stosuję o dużym łuku kolankowym i z dość grubego drutu. Staram się nie zapomnieć przygiąć zadzior. Do tej rzeczki, mimo delikatnej i czułej wędki plecionka 0,10 mm i przypon z fluorocarbonu 0,28 mm wydaje się dość przesadzony. Wytłumaczę, o co mi chodzi. Rzeka ma mnóstwo zielska, trzcin, palików i nie chcę pozwolić w takich warunkach rybom na harce. Wrzucenie zestawu powoduje ugrzęźnięcie w podwodnych trawach i każde haczenie może powodować niepotrzebne straty. Teraz nie używam krętlików, które zabezpieczały przypon przed skręcaniem. Grubszy fluorocarbon jest wystarczająco skuteczny. Ryby dopisały. Jest bodziec do dalszego szukania wielkiego klenia z małej rzeki. pzdr., jaceen
    5 punktów
  3. Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie pojechałem z 3 kumplami na jedną z pobliskich tzw. komercji.. Wędkowaliśmy w sumie ok 5 godzin od 8:15 do 13:15, jeden kolega niestety przyzerował, drugi wyholował 5 karpii w przedziale 1-2,5 kg a trzeci kolega zaliczył aż 14 ryb w przedziale 1-3,5 kg. U mnie wyjechały na matę w sumie 4 ryby 1-3 kg, a samych brań miałem 6. Jak na początek marca ryby współpracują aż za bardzo.. Wrzucam kilka pamiątkowych fotek :
    1 punkt
  4. Na Ślęzie byłem i połowiłem. Mało czasu, ledwo trzy godziny spędziłem. Wędeczka podskakiwała aż miło:) Dwie godziny łowienia jeszcze za dnia z uzbrojoną wędką na lekką gruntówkę. Kilkanaście brań. Największe dwa warte na uwagę jak na tą rzeczkę. Zostałem jeszcze godzinę po zmierzchu, by złowić pierwszego w sezonie jeszcze zimowego, nocnego, spinningowego klenia i... TADAM!
    1 punkt
  5. Dzisiaj wieczorem szybki wypad na miejski odcinek. Po dzisiejszym słonecznym dniu nie spodziewałem się takiego chłodu (1st!) i porządnie zmarzłem. Ryby chyba też bo brania niemrawe, a w najlepszych miejscówkach nic się nie działo. Finalnie dwa klenie na brzegu. Brania na dość mocno pracujące woblery postawione w nurcie.
    1 punkt
  6. Uparłem się na woblery dzisiaj. Zapomniałem, że klenie, to w zasadzie pantofagi. Po godzinie bez brania przezbroiłem wędkę na lekką gruntówkę i zaczęło się:) W ciągu trzech godzin miałem ponad dziesięć konkretnych brań. Sześć ryb na kiju i pięć udało się wyholować. Praktycznie w każdym miejscu, gdzie przysiadłem, kończyło się braniem. Klenie jeszcze nie takie by zrobiły wrażenie, ale wrzucam do mojego koszyka na dobry początek. To będzie taki zaczyn na przyszłe większe kluchy:) Trzy sztuki w rozmiarze 38, 34 i 34 cm. Przynęta-pieczywo. 1.Jaceen 38+34+34=106 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 55+46+48=149 6.ESSOX 7. Marienty 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 10.Budek 41+37+46=124 11. Kepes53 12.Darek1 13. Michalvcf 35+44+0=79 14. Marex 45+40+0= 85 15. moczykij - 48
    1 punkt
  7. u mnie dziś około 10ciu ale nic do fotki (znowu dwa podbieraki butelek wytargałem znad wody - podobno karma wraca za dobre uczynki )
    1 punkt
  8. U mnie ilościowo podobnie jak u kolegi wyżej. Jeden piękny krąp, którego żałuję, że nie zmierzyłem. A rybą dnia był leszcz ze zdjęcia.
    1 punkt
  9. To i ja się dopiszę, tym bardziej, że podobnie do niektórych z Was odłożyłem na chwilę spinning. Miały być płotki i w zasadzie były, ale zanim weszły w zanetę na haczyku zestawu spławikowego zameldował się klenik. Skusiły go dwie ochotki i pinka. 1.Jaceen 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 55+46+48=149 6.ESSOX 7. Marienty 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 10.Budek 41+37+46=124 11. Kepes53 12.Darek1 13. Michalvcf 35+44+0=79 14. Marex 45+40+0= 85 15. moczykij - 48
    1 punkt
  10. Pogda zajefajna to i rybki dopisały , ogólnie jestem zadowolony i aby tak dalej było . Rybek nie liczyłem ani nie ważyłem ale jest na co popatrzeć
    1 punkt
  11. Cześć, chciałbym się również dopisać. Dodaję dwa klenie 45 i 40 cm. Kleń z pierwszego zdjęcia ma 45 nie 46 tylko taśma się trochę zagięła. Łowiłem dziś na grunt na skórkę chleba na Odrze w Oławie. 1.Jaceen 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 55+46+48=149 6.ESSOX 7. Marienty 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 10.Budek 41+37+46=124 11. Kepes53 12.Darek1 13. Michalvcf 35+44+0=79 14. Marex 45+40+0= 85
    1 punkt
  12. Dopisuje się i dodaje 2 rybki, 35cm i 44cm Zbierały chlebek z powierzchni jak w lecie 1.Jaceen 2.lechur1 3.Carloss83 4.Elast93 5.RSM 55+46+48=149 6.ESSOX 7. Marienty 8. jamnick85 9.kamil.ruszala 10.Budek 41+37+46=124 11. Kepes53 12.Darek1 13. Michalvcf 35+44+0=79
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.