Ja swoją zacząłem zabierać jak miała 4 lata, jak do tego dołoży się namiot, grilla i odrobinę czasu poświęconego młodej to rzeczywiście można wyrobić sobie kompana Obecnie moja 5 latka przed snem uwielbia oglądać albumy ryb, szykuje ze mną zanęty i ma olbrzymią satysfakcję gdy coś złowi - > uważam że sukces małoletniej jest w tym wypadku kluczowy i jeśli wypad będzie o kiju to chociaż na lody trzeba zabrać dziecko.