Pierwszy raz piszę w tym temacie , zawsze w " Wrocławska Odra " ale po kolei , jest takie przysłowie " kto rano wstaje ten chodzi nie wyspany 😜 " ale za to uśmiechnięty 😁 , za oknem pada , szybka kawa , do piwnicy po kalosze i pałatke , nad wodą pusto , dwóch wędkarzy siedzi z spławikami , krótka bajera ( leszcz trze się na potęgę ) i do boju , nogi mi się ugięły jak do Kajtka 4 wystartował boleń , zabrakło z metr wody , mam dwa kije jeden lajtowy drugi na ciężko , rzucam raz tak raz tak , i oczywiście na lajtowy kij strzał , gorąco mi się zrobiło jak zobaczyłem tego kloca , dobrze że mam porządny podbierak z długą sztycą inaczej nie było by szansy zrobić zdjęcia , całe 76 cm. szczescia 😍 wziął na obrotowkę nr. 2 Jaxona .ps. Dzięki dla rowerzysty który akurat przejeżdżał i zrobił zdjęcie