To i ja cosiko wrzucę , kupiłem jakiś czas temu ale dopiero w maju testowane . Ten z 1 maja właśnie wziął na drugiego od góry , prócz tego było jeszcze kilka brań ale nie zaciętych . Jutro następny wyjazd i zobaczymy co to będzie
Dla porównania położyłem na jednej z nich zapalniczkę
Cannibale. Ponoć bardzo skuteczne, chwalone w Internecie przynęty. Kupiłem 3 na próbę, 10cm w moich ulubionych, tygrysich kolorach. Wczoraj 17:30-20:30 brodziłem wzdłuż trzcin w poszukiwaniu szczupaka. Wynik zerowy, nie licząc kilku okoni na spore obrotówki.
...ale to pewnie dlatego, że nie miałem tych super skutecznych przynęt 😉
A umnie sezon ciekawych przyłowów trwa w najlepsze. Dzisiaj chciałem podłubać okonie. Trafił się jeden niewiele większy od gumy, w którą udrzył. Był też byczek. Ale najlepsze na koniec. Gdy już myślałem, że trafiłem naprawdę fajnego okonia mym oczom ukazał się on:
Branie z opadu na kajtka 2 cale.
Zgodnie z przewidywaniami moje klenie wzięły się za żarcie gdzieś w połowie kwietnia. Kilka fajnych się uwiesilo, a ten póki co najfajniejszy. 5 z przodu nie było niestety, ale tłusty to on był!
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.