Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      10 641


  2. Fido Angellus

    Fido Angellus

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      273


  3. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      5 303


  4. juras 2000

    juras 2000

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      26


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.09.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kończę nocną zasiadkę na komercji drugą i ostatnią w tym roku. Mnóstwo brań około 17 ryb na kiju, sporo spinek. Byłoby nawet więcej, ale od 24 do 5:30 odpuściłem, żeby złapać trochę snu. Karpie do 10 kg, jesiotry do 110 cm, karaś 46 cm. Te które miały chęć zapozować poszły do GP. Ciepła piękna noc, dużo ryb- czego chcieć więcej?
    3 punkty
  2. Podstawowa gramatura u mnie to 2g. To taki uniwersał, widzę opad a okonie spokojnie sobie z nią radzą. Druga w kolejności jest 1g. Tu trzeba cierpliwości i jednak odpowiednich warunków w wodzie i nad nią. W tym przypadku było 3g i ciemna guma "robakopodobna" Te kilka ostatnich dni to zupełna zabawa w kotka i myszkę z okoniami. Krótko: Wczoraj wieczorem wpadłem na rewiry @wasyla , nawet ładny okoń mi się zapiął ale spadł, sporo drobnego i odprowadzeń. Chiciorem były byczki, po kilku braniach, myślałem, że to małe okonie, po jednym spadzie grubasa i jednym na brzegu nie miałem już czasu na zabawę bo na nockę szedłem. Łowienie byczków na spin to specyficzna zabawa... A dzisiaj rano wpadłem na tę samą miejscówkę i co? No i du..a. Jeden okonek, widziałem jak się podnosiły do gumki ale nawet nie trącały, nie pomagało nic...krótka bajerka z @wasylem i do domu. U niego to samo, odezwały się chyba po dwóch godzinach... Takie te ostatnie dni w pogoni za okoniem
    1 punkt
  3. To nie był łatwy dzień, raz że zmieniły miejsca żerowania, dwa, że zmieniły preferencje. Jak to z okoniami, trzeba było je znaleźć jednocześnie dobierając odpowiednią przynętę. Dodatkowo startowały do agresywniej pracującej przynęty a to wiązało się z cięższymi główkami niż wynikało by warunków. Może pocieszeniem niech będzie to, że na jakąś setką dłoniaków trzydziestaka miałem też tylko jednego Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś nad wodą.
    1 punkt
  4. Garść informacji znad Odry. Ostatnie wyprawy, to upraszanie o jedno lepsze branie. Brakuje mi dni, kiedy z kilku zepsutych w końcu jakieś kończyłem skutecznie. Do końca miesiąca jeszcze powalczę o suma. Na ich brania nie narzekam, narzekam na swoją skuteczność. Przy okazji odwiedzam swoje sprawdzone miejsca sandaczowe, kleniowe i ostatnio okoniowe. Jak zwykle sięgam po przynęty, które od niedawna zagościły u mnie w pudełku. Jedną z nich jest Headbanger Spitfire. Fajne plumkacze i będą alternatywą dla crawlerów stawiających większy opór podczas prowadzenia. W rzece o przyśpieszonym nurcie dają się prowadzić nie obciążając ręki. Kolejna przynęta, która przypadła mi do gustu, to wobler Dorado Lake 6 cm. Agresywna praca przy niewielkim zanurzeniu. Staram się prowadzić go tuż pod powierzchnią. Dobrze rokuje do mojego stylu łowienia. Woblera dostałem w prezencie. Prócz kleni, które już zdążyły go zasmakować, liczę na sumy. W dalszym ciągu testuję pod siebie gumy ShadTeez Slim Westin’a. Częściej łowiłem kolorem red light i stąd pewnie więcej rybek miało okazję się z nią zapoznać. Jeszcze do sprawdzenia zostało kilka kolorów. Zacząłem powoli myśleć o okoniach. Sprzęt może mało finezyjny, bo 0,16 mm plecionki z drucianym przyponem, taki mało okoniowy, ale gdy się wie, co obok pływa, to jest takie minimum. W ulubionej miejscówce sprawdza się mi uniwersalny pływający Gloog Kalipso 6 cm/4 g NG . Kiedyś sprawdzał się mi przy łowieniu sandaczy. Teraz woblerów sandaczowych mam więcej, to po tego Glooga sięgam przeważnie pod okonie i klenie. 👊
    1 punkt
  5. Witam wszystkich.W przeciągu ostatnich dwóch tygodni zaliczyłem dwie wyprawy na rybki.Najpierw 10.września łowiłem leszczyki i płotki.Brania były słabe,złowiłem tylko 10szt.leszczyków i dwie płotki.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.