Biorąc pod uwagę poprzednie sezony, można zaobserwować, że początek jest bardzo ważny. Jednocześnie bardzo trudny. Podaję przykłady trzech najlepszych zawodników z wynikami w styczniu i lutym. Pierwsza liczba to ilość punktów, druga to ilość okoni uzbieranych w swojej tabeli.
2018
Budek 231/8
Sylwekt 82/3
Jacolan 55/2
2019
Budek 332/10
Gu_miś 56/2
Jaceen 52/2
Ciekawy początek był w 2020
Budek 294/10
EsoxHunter 284/10
Michalvcf 275/10
Jaceen 274/10
2021
MarianoItaliano 223,5/8
Larry_blanka 84/3
Don Gucak 74/2
Wygląda, że trzeba by się przyklejać do Budka, bo osiągał najlepsze wyniki. Takie podejście daje możliwość na spokojne rzeźbienie wyniku w pozostałej części roku. Później zaczyna się sezon szczupaków, boleni, sumów i sandaczy. Okonie zostają tylko w kręgu zainteresowań wędkarzy typowo lżejszego spinningowania. Wyjątkowym rokiem był 2020, bo czterech z nas uzbierało całą dziesiątkę i średnia dawała niezły zaczyn na dalszą część zawodów.
W środę byłem na jednej z płytszych wrocławskich zatok. Skończyło się na jednym niewielkim przyłowie. Patrząc na prognozy i rzeczywiste warunki, to dla mnie szykuje się dłuższa przerwa.