Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. jaceen

    jaceen

    Redaktor


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      5 357


  2. Marex

    Marex

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      124


  3. karpangler

    karpangler

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      141


  4. ESSOX

    ESSOX

    Użytkownik


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      1 761


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.05.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Pięknie u was z rybkami👍 U mnie też na dobre się rozkręciło. Czasami bywało trudno. Pozamykały pyski i nic im nie zrobisz. Jednak były takie momenty, że nie ogarniałem, co się dzieje. Największy boleń z bieżącego tygodnia miał 70 cm. Był też większy, dużo większy, ale nie dałem rady go podjąć z wody. Cały czas łowiłem na poppery i woblery powierzchniowe "wtd". Można powiedzieć, że wyłowiłem się do bólu. Z większych ryb był też kleń 53 cm i jaź 45 cm.
    11 punktów
  2. Cześć wszystkim. U mnie sezon PZW w tym roku odpuszczony, ale czasem na komercję wyskoczę. Byłem niedawno na Łowisku "Pod Silosami" z zamiarem złowienia pierwszego w życiu jesiotra. Wyszło lepiej niż się spodziewałem. Na smoka z ostatniego zdjęcia zabrakło mi maty mierniczej (ponad 130 cm). Pozdro 💪
    5 punktów
  3. U mnie pojawiły sie w końcu pierwsze objawy żerowania boleni, na razie bardzo nieśmiałe co dziwi bo maj się już będzie kończył. Tak to wygląda jak by w wodzie było opóźnienie o 2-3 tygodnie w stosunku do kalendarza. Cały kwiecień był zimny więc ryba się chyba dopiero rozkręca. Trzy wieczory poświęciłem tylko na bolki, na jednej miejscówce, bark mnie boli tylko nawet jednego szturmu na przynęty. Przez te 3 dni może z 5-6 takich typowych ataków bolenia widziałem. Więc jak na tą porę roku to bardzo słabo. Wczoraj taki spontaniczny wypad pod wieczór na 2 godzinki i łowienie tylko na lekko . Wypad zaowocował tylko jednym braniem ale skutecznie wykorzystanym Jazik 47 cm na malutka wirówkę "zerówkę" z Ali.
    2 punkty
  4. Jak jest chwila wolnego po pracy to nie ważne jaka pogoda bo jechać trzeba. Pochmurno,słaby deszcz , flauta i tak jak się spodziewałem praktycznie bez brań bo jeden gagatek się skusił tuż przed końcem. Koledzy dzięki za rady, włos wydłużony haki zaostrzone i zapięty ideolo za środek dolnej💪
    2 punkty
  5. u mnie weekend typowo wędkarski w sobotę komercja i próba złapania pierwsze w życiu jesiotra plan wykonany w 100% ryby niesamowicie silne i waleczne po całym dniu ręka boli
    2 punkty
  6. Pięknie łowicie! @Elast93 zazdroszczę, dawno nie zaliczyłem dużego amura. Ja cały tydzień poświęciłem na nęcenie i łowienie na lokalnej wodzie. Weekend ciągiem. Brań było kilkadziesiąt, ale żadna ryba nie przekroczyła 60 cm. Za to pięknie wybarwione.
    1 punkt
  7. Długo nie miałem czasu na ryby i dlatego nie tracąc możliwości wędkowania w niedzielę trzeba było wstać w nocy i na 3h skoczyć na wodę. Zrobiłem 3 barania jednak tylko 1szt zapozowała na macie. Chyba trzeba pomyśleć o większych hakach bo widać że jak tylko woda się ociepliła to mam coraz więcej spinek pomimo pięknych odjazdów. Może ktoś coś podpowie? Połamania
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.