Dzisiaj pierwsze wyjście w tym roku z wędką w ręce
Pogoda ładna to już nie wytrzymałem w domu dłużej i pojechałem na rzekę.
Woda pośniegowa, wysoka, o wiele za silny uciąg w związku z tym. Lekkie zmętnienie i mnóstwo śmieci, gnijących traw, patyków . Oczywiście bez kontaktu z rybą . Trochę porzucałem , posprawdzałem jak pracują nowe nabytki woblerowe. Byłem na 2 miejscówkach, pierwsza obdarowała znaleziskiem
Jak ktoś rozpoznaje swoje to może odebrać u mnie nawet wyczyściłem