Dzisiaj 3 godzinki ze spinem , miejsce kleniowe, łowienie na granicy nurtu i wstecznego prądu. Woda dosyć szybka z uwagi na wyższy stan. Mały wobler Kamatsu jako przynęta . Klenia nie było, W miejscówce trafiłem małego sandacza i wymiarowego szczupaka , niby powinno być zadowolenie bo ryba się trafiła , ale ja chciałem klenie
Chyba trzeba pójść na łatwiznę i z chlebem się stacjonarnie zasadzić