Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. Elast93

    Elast93

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      2 857


  2. kepes53

    kepes53

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      484


  3. artech

    artech

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      6 097


  4. moczykij

    moczykij

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      575


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.05.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dzisiaj i ja spróbowałem szczęścia z oksami.. No i jeden się zameldował - 39 cm Branie z dna po lekkim podbijaniu, minimaster fiolet na czeburashce 3 g.
    4 punkty
  2. Pozwolę sobie założyć nowy temat, 75+ na rozpoczęcie sezonu
    3 punkty
  3. U mnie też trzecie podejście do otwarcia sezonu szczupakowego - w końcu skuteczne. Od południa z większą, lub mniejszą częstotliwością przerzucałem niewymiarowe szczupaki. Około 17ej nadciągnęła wielka, burzowa chmura, zrobiło się niemal ciemno i ... wtedy puknął on. Chmura szybko zniknęła, a ja dalej zacząłem przerzucać skróty i tak do zmroku W sumie złowiłem kilkanaście szczupaków i tylko jednego "wyraźnie" wymiarowego.
    3 punkty
  4. Gratulacje, u mnie narazie boleń nie istnieje a Szczupaki mi nie biorą 30 kwietnia i 1 maja poświęciłem w sumie ok 12 godzin szczupakom, wynik - 1 krótki może 50 cm. Łowiłem z bratem, brat 30 kwietnia miał więcej szczęścia bo wyjął 4 ryby w tym jednego ok 80 cm Dzisiaj już dla odmiany pojechałem skoro świt z myślą o okoniach.. Przez 2,5 godziny doczekałem się słownie dwóch brań z czego jedno wykorzystałem.. Po krótkiej walce w trakcie której pasiak zaparkował mi na chwilę w zaczepie udało się wyholować pierwszego "porządnego" okonia w tym roku - 39 cm Wrzucam jak zwykle jedno pamiątkowe foto : PS. Po wynikach moich znajomych, raczej odpuszczam próby łowienia kleni oraz boleni przez przynajmniej 2 tygodnie bo nie widze sensu.. Z szczupakiem to dosłownie łut szczęścia a do tego trzeba chyba być codziennie nad wodą i łowić aż do skutku.. W planie na pierwszą połowę maja chyba będzie więcej łowienia stacjonarnego i kilka wypadów za pasiakami
    2 punkty
  5. Dzis ponownie miała być zabawa z okoniami, jednak tak dobrze jak ostatnio nie było. Udało sie skusić jednego ale już ładny 32 cm. Znowu minimaster2 na 3 gramach. Zmiana pogody chyba pomieszała aktywnosc pasiaków.
    1 punkt
  6. Mnie też udało się coś złowić do tabeli. Przyjechałem kilkadziesiąt minut przed burzą i udało się zaliczyć kilka okonków na larwę Libra Lures. Sięgnąłem też po woblery Ablet4 Lovec Rapy i spróbowałem łowić twitchem. To było to! Po kilku rzutach mocne uderzenie i odjazd z charakterystyczną walką. Niestety po kilkunastu sekundach tracę z rybą kontakt. Mija kilka minut i mam ponownie solidne branie. Sytuacja podobna, z tym że udało się sprawę załatwić szybciej i do końca. Okoń 32 cm ląduje na miarce. Po chwili rozpętała się burza z ulewą. W pierwszym okienku między opadami zdążyłem jeszcze na larwę złowić wzdręgęi krąpia. Później wszystko siadło. Łowiłem od 16:00 do 20:00.
    1 punkt
  7. 7 z 7 Dzisiejszy wypad bez wczesniejszego rozpoznania na pobliską żwirownie w Krakowie. Zlowione 7 szt 33, 31, 30, 28, 30.5, 33, 28.5 3 szt. Spadły w tym jeden grube 35+... ehh Brania przez ok 50 minut później jak uciął... zero kontaktu. Przyneta niezawodny minimaster2 na 2.5 lub 3 g.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.