Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. U mnie to w ogóle jest trzeci sezon od kiedy spinninguje (i w ogóle wędkuję).. W pierwszym sezonie miałem dużo szczęścia i wpadały spore szczupaki i sandacze, ale w zeszłym roku duże ryby nie chciały totalnie współpracować (oprócz pb szczupaka 92cm ale naprawdę ciężko wychodzonego...) i przez to poświęciłem większość czasu na okonia dzięki czemu liznąłem trochę podstaw i nabrałem własnych doświadczeń w temacie tej ryby. Ilościowo nałowiłem mnóstwo okoni - zdarzały się dni gdzie przekraczało się setkę.. Ale niestety większych okazów było tylko kilka (udało się ustanowić pb 36cm). Na ten rok stawiam sobie jako cel złowienie okonia z 4 z przodu:) Wiem, że nie będzie to łatwe - też łowię głównie we Wrocławiu i żeby dobrać się do tych większych trzeba często przerzucić naprawdę sporo drobnicy.. Ale największą lekcją były dla mnie zawody koła gdzie przyszedłem na pewniaka, a zszedłem na 0 (łamiąc jeszcze wędkę), a dwóch starszych panów złowiło komplet pięknych okoni na powodziówce przy bardzo niskiej wodzie (jeden chyba miał ponad 40cm). Zdałem sobie wtedy sprawę, że nic nie wiem o łowieniu tych ryb. Chce się więc przede wszystkim dalej rozwijać i uczyć i też chętnie wymienię się doświadczeniami nad wodą z innymi:)
    2 punkty
  2. GP 2023 dobiegło końca. Serdeczne gratulacje dla wszystkich uczestników! Rywalizacja w tym roku była wyjątkowo zacięta. @tomek1 do samego końca śrubował wynik, zdobywając (o ile się nie mylę) pierwsze swoje podium w historii GP. Brawo! @Elast93 Kolejny piękny wynik i kolejne pierwsze miejsce! Brawo Brawo Brawo! @Booseib Drugie podium z rzędu! Super! @jaceen i @RafalWR - walka do końca, do ostatniej ryby! To mi się podoba! Gratulacje dla wszystkich! Garść statystyk: Nie pamiętam ale chyba (niech mnie ktoś poprawi) w 2019 zostały zmniejszone progi zgłoszeń (np. leszcz 40cm ->35cm) co skutkowało zwiększoną ilością zgłaszanych ryb no i przez to sumaryczną ilością punktów. Także wykres można uważać za miarodajny od 2019 roku. Tak czy inaczej widać, że niezależnie od ilości zawodników poziom łowiących wzrasta z każdym rokiem GP 2024 właśnie wystartowało. Mocnego przygięcia i do zobaczenia nad wodą!!!
    1 punkt
  3. Zawodowo zajmujący się tymi sprawami wyposażają się w bardziej profesjonalny sprzęt (statywy, aparaty, kamery, programy do obróbek zdjęć). Amatorzy powinni bardziej się nad tym pochylić, bo później jest żal, że fajną rybę złowiłem, a zdjęcie dno. Kilka rzeczy trzeba wyjaśnić. By zrobić w miarę przyzwoite zdjęcie z wędkarskim trofeum, trzeba mieć, najkrócej pisząc, wszystko przygotowane wcześniej: - szybki dostęp do aparatu/telefonu - ustawienia w urządzeniu maksymalnie szybko dostępne - kilka opcji mocowania/ustawienia urządzenia w różnych warunkach wędkarskich - bardzo pomocne jest ustawienie na zdjęcia seryjne, jeżeli jest opcja bez limitu, to najlepsze według mnie wyjście - pomaga też w uzyskaniu lepszej jakości prezentacji podbierak, ryba dopiero co wyholowana, bez dostępu do wody i zbyt długie przygotowanie do zdjęć skutkuje, że będziemy mieli okaz z obwisłym ogonem i nieemanującym świeżością. Doświadczenie. Niekoniecznie musicie walczyć o życie tak jak ryba. Wystarczy stanąć na bieżni, wyznaczyć 400 m i przebiec je w najszybszym czasie. Na mecie natychmiast dać sobie wsadzić głowę pod wodę. I to może prawdopodobnie odczuwać ryba po holu. Dlatego warto dać jej odpocząć w podbieraku. Po chwili wrócić do robienia zdjęć. Będzie też chwila na przygotowanie się do ich robienia. Każda rzecz pomagająca nam i rybom w tym, jest krokiem w słuszną stronę. Kupiłem dodatkowy aparat. Teraz mam dość długo mi towarzyszącą wodoodporną kieszonkową "małpkę" Panasonic bez ruchomych części i w odwodzie Canona. Telefon jest trzecim aparatem do zdjęć. Aparaty najlepiej, gdy są z płaskimi powierzchniami pomocnymi w ustawianiu na pudełkach. Plecak, torba, czy chlebak w mojej ocenie jest lepszym rozwiązaniem niż sam krótki trójnóg. Taki gadżecik może być pomocny w przypadku ustawienia na torbach przygniatając trawy i dający dodatkowe centymetry, by nie wchodziły w kadr. Moja amatorska konstrukcja statywu, to uchwyt do selfie ze standardowym gwintem i przytroczoną szpilką do wbijania w glebę. Jeżeli jestem na betonie, to wsadzam w torbę i rozsuwam na żądaną wysokość. Uchwyt jest bardzo pomocny w dostosowaniu wysokości. Najważniejsze według mnie to perfekcyjna znajomość ustawień fotografującego urządzenia, ustawienia parametrów przed łowieniem i rozpoznanie na każdym stanowisku możliwości działania. Reszta może okazać się zbędna, bo te trzy wymienione rzeczy w zupełności wystarczą.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.