Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.01.2025 w Odpowiedzi

  1. Wczoraj po cynku od kolegi Gofer, że jest jeszcze lód w okolicy, pierwszy i ostatni raz na lodzie. Efekt słaby bo kilka okonków, ale zawsze podlodówka odhaczona. Dziś udało mi się wyciągnąć syna nad rzekę i warto było. Feeder i spławik przyniósł dwa porządane karasie, dwa ładne i grube okonie, dużo krąpi i płoci oraz drobniejszego okonia a nawet jazgarze.
    2 punkty
  2. Już można zaglądać na kanały i zatoki ze stojącą wodą. Lód odpuścił, nie do końca, ale zrobiło się sporo miejsca do łowienia. Zacząłem od dna i jiga z mikro gumkami obciążonych 1, 2 i 3 g. Później Jig Rig i 4 g. Chciałem prowadzić przynętę najbliżej dna. Efektem było jedno branie. Przezbroiłem zestaw na boczny trok. Ciężarek 5 g z przyponem około 40 cm, a przypon do przynęty około 100 cm i na offsecie Tanta 1,5 cm. Dopiero po tej zmianie białoryb dał o sobie znać. Okoni jednak jak nie było, tak tutaj też nie złowiłem żadnego. Białoryb stał dość wysoko. Stąd przed zmierzchem założyłem białą Tantę na cienkim offsecie dociążoną koralikiem około 0,3 g, by maksymalnie spowolnić opad. Już nie widziałem linki i trudno było reagować, ale w ostatnich 30 minutach zaliczyłem kilka brań. Następnym razem, gdy się tam wybiorę, to dopieszczę zestaw i spróbuję jeszcze je skusić. Mowa o wzdręgach, bo to one pogrywały sobie ze mną:) Okonie u mnie, jak Yeti. Brak dowodów na istnienie:)))
    1 punkt
  3. Bardzo ładna rzeczka, nie pomyślałbym, ze tak wysoko jest taka spora. Ja robię rejs po Widawie, po kolei idę w góre, od Lotniska, już jestem trochę zniechęcony ale wiedziałem na co się piszę, znam tę rzekę ponad 50lat O tej porze całe kilometry pustej wody. Do tej pory jeden, nawet ładny okoń i nawet brania. Pozdrówki
    1 punkt
  4. Dziś druga wyprawa w tym roku w okręgu Wrocław. Tym razem Oławka, dużo powyżej miasta Oława. Pierwszy raz łowiłem w tamtych okolicach. Celem był kleń. Wodę zastałem w miarę niską. Teren bardzo trudny, dużo chaszczy i zwalonych drzew. Powiedziałbym, że klimat rzeczka ma dość pstrągowy, zwłaszcza że często dno jest piaszczysto-żwirowe. W kilku miejscach miałem kontakt z rybą. Łowiłem na gumki i małe woblerki. Brania były delikatne, takie podszczypywania i odprowadzenia. Udało się jednak złowić dwa kleniki, a dwa się spięły. Ten kleń został pierwszą rybą sezonu 2025:
    1 punkt
  5. Gratulacje dla wszystkich, wybaczcie że dawno się nie odzywałem tutaj na forum ale złożyło się na to kilka spraw.. Jak pewnie większość zauważyła, w zasadzie nie wędkowałem od października do końca roku.. Końcówka roku to była u mnie kumulacja turbulencji w sferze prywatnej jak i zdrowotnej, a do tego od listopada mam zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące więc moja mobilność jeśli chodzi o wędkowanie obecnie jest prawie żadna. Prawdopodobnie do wakacji nie będę wędkował wcale, a być może i zupełnie przez cały rok więc nawet nie zapisuję się do kolejnej edycji GP. Mam nadzieję że wrócę w 2026 już silniejszy i bardziej sprawny niż do było w ostatnich latach. Dzięki wszystkim za świetną rywalizację w ubiegłych latach i będę śledził wasze wyniki w tym sezonie oraz wam dopingował
    1 punkt
  6. Mało informacji ze Ślęzy ostatnio. W tym roku byłem dwa razy. Na początku roku i teraz 24 stycznia. Pierwsze wyjście krótkie, ale drugim razem od 12:00-17:00. Łowiłem wyłącznie na gumki. Przeszedłem odcinek od stadionu do Nowego Dworu i z powrotem. Niestety żadnych pocieszających spinningowych sygnałów nie zauważyłem. Ciekawe, czy rybki tego roku są bardzo marudne, czy ostatnia wysoka woda je gdzieś przemieściła? I jeszcze historyczna wzmianka z 2014 r. Wtedy przeprowadzano czyszczenie koryta. Wjechały koparki i wybrały porastającą roślinność. http://haczyk.pl/galeria/albums/userpics/15391/normal_P1080285.JPG Mogłem to zaobserwować i moja ocena takiego postępowania była dostateczna. Nie wiem, w jaki rozsądny sposób można by doprowadzić do stanu, by w mniej inwazyjny sposób opiekować się "ślumpą", ale po tych pracach zarastanie ruszyło, jakby ze zdwojoną mocą. Dzisiaj Ślęza na pewnych odcinkach jest żartobliwie określana ryżowiskiem. W tamtym okresie ruszył pomysł rywalizacji na Ślęzie i jej popularność mocno wzrosła. To był fajny czas.
    1 punkt
  7. Dziś drugie otwarcie sezonu, tym razem w okręgu Wrocław. Wybrałem się na Ślęzę, powyżej Wrocławia, licząc, że może namierzę jakiś dołek z okoniami. Niestety, dzisiaj też przyzerowałem. Ale rzeka była fajna, a dzień przyjemny, więc było ok.
    1 punkt
  8. Dzisiaj otworzyłem sezon 2025 Nie chciałem być gorszy od was więc też starałem się nic nie złowić 🤣 i nawet się udało Ultralajcik , jako przynęta larwa taka spora 3 cm . Łowienie to taka przepływanka spinningowa Rzut na wprost , na środek tam jest jeszcze nurt ale już zwalnia i zaczyna się wsteczny prąd. Początkowo bez kręcenia, później tylko wybieranie luzu na żyłce i pod brzegiem pod nogami wyciągnięcie przynęty z wody. Czeburaszka 1 gram to już było za ciężko i grzęzło w kamieniach albo glowka wolframowa 0.5 grama albo mormyszka 0.3 g. Pogoda fajna, + 8 stopni, leciutki wiatr że nawet nie przeszkadzał , woda już taka prawie zimowa i czysta , tylko ryba nie współpracowała , nawet puknięcia nie było. Łowiłem od 11 do 14.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.