Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.03.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Okres ochronny miętusa się skończył więc ponownie spróbowałem z nim sił na Bobrze. Byłem do tej pory 3 razy. Na hak lądowały kawałki krąpia lub śledzika (z marketu) i czerwone robaki (w kilku sklepach nie mogłem dostać rosówek). Dopiero 3 wyjazd z sukcesem. Gagatek 28.5 cm wyciągnięty . Jak jechałem wczoraj, to myślałem, że już ostatni raz chyba, bo po kilkanaście stopni ciepła w ciągu dnia. Ale o 22giej nad wodą byko 0 stopni. Woda zimna. I teraz dylemat, czy następny wyjazd jeszcze za miętusem, czy może już za nocnym kleniem... E: Liczyłem na wpis do GP. A tu widzę, że się nie łapie. Klenie chyba jednak poczekają...
    3 punkty
  2. Dziś podjąłem pierwszą próbę zapolowania na nocne klenie. Kanał Odry, od 20:30 do 21:30. W użyciu były małe woblerki. Żadnego brania, ale noc bardzo jasna, bezwietrzna i nawet nie było zimno, więc całkiem przyjemnie.
    2 punkty
  3. U mnie czasami mikro główka, to za dużo. Trzeba kombinować. Na wodzie o dużej głębokości ma to sens. A na takiej, jak ja łowię, silikonowa larwa na samym haku w zupełności wystarczy. To dopiero początek. Z dnia na dzień powinno być lepiej. Jednak nie podpalam się, bo czasami bywa tak, że rybki wypinają się na nas i nic z tym nie można zrobić. Łapię każdą okazję. Powtórzyłem i środa przyniosła jeszcze lepsze wyniki. Jedna z nich była bardzo duża. Niestety nie mogłem jej podprowadzić pod podbierak i po kolejnym odjeździe hak wyskoczył. Ale i tak było ciekawie. Kombinowałem z przynętami i Tanty chyba są na wzdręgi najlepszym dla mnie rozwiązaniem. 👊
    2 punkty
  4. U mnie dzisiaj pierwsze rybki w tym roku, wcześniej jakoś nie było czasu. Ryby nie za wielkie ale dobre i to. Wybrałem się dzisiaj we Wrocławiu na staw przy ulicy Harcerskiej. Chodzę tam od czasu do czasu z braku laku pobawić się mikro przynętami. Dzisiaj szukałem wzdręg i z 20 sztuk udało się wyjąć. Brania bardzo delikatne i tylko na naprawdę najmniejsze z najmniejszych przynęt jakie miałem. Do zdjęcia największa wzdręga z dzisiaj. 😜 Brania tylko na micro główce z czerwonym robaczkiem.
    1 punkt
  5. Po wycieczkach nad Ślęzę, Oławkę i Widawę postanowiłem odwiedzić tym razem Bystrzycę. Pojechałem w niedzielę w okolice przyujściowe. Wybór bardzo rozczarowujący. Negatywne odczucia na widok zdewastowanych brzegów po powodzi, bardzo niski stan wody i smród z oczyszczalni prawie mnie wyleczyły z wędkarstwa 😜 Aby jakoś poratować samopoczucie pojechałem nad Strzegomkę w okolicy Bogdaszowic. Jeszcze tam nie byłem, a że jest to woda z krainy pstrąga i lipienia to liczyłem na przyjemne miejscówki w pstrągowym klimacie. I rzeczywiście, rzeczka bardzo urokliwa z dość przejrzystą wodą. Były odcinki pstrągowe, jak i wybitnie kleniowe. Niestety tu również wody nie było za wiele i nie widziałem nawet cienia ryby, że o braniu nie wspomnę. Jednak wrażenia pozytywne.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.