-
Liczba zawartości
1 172 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
43
Zawartość dodana przez jacolan
-
Jaceen mnie od razu zainteresowało miejsce z fot. nr 3 i 4 A ogłoszenie super
-
Strasznie się dzisiaj postarzałem ,bo strzeliła mi 4 z przodu, ale fajne prezenty dostałem. Zgodę na podwieczorny wypad na ryby, między innymi. W 5 min. byłem w aucie. Nad wodą spotkałem kolegę Damiana. który mam nadzieję wpisze się na listę "LŚ". Pozdrawiam i dziękuje za pomoc. Zaraz się wyjaśni za co. Pierwsze miejsce obławiam. W ruch idzie oleix, bo coś mi jaziami pachniało. Trzeci rzut i mam pukniecie. Cisza dalej. Szukam odpowiedniej przynęty, bo coś czuje , że w tej wodzie jest ryba. W ruch idą smużaki, keitechy i nic . Zmieniam na horna 3 który to wobek nie raz mi dał kleniora. Rzut trzymam wobka w nurcie mija może 30 sekund strzał i siedzi. Kleń wyskakuje nad wodę. Piękny widok! Horn łyknięty po same skrzela Damian przybiegł mi z pomocą, Moje kleszcze zgubione. Więc uratował chłopak klenia. I za to mu dziękuję i za fotki Klenia zmierzyliśmy wspólnie z Damianem miara pokazała 41cm, ale fota tego nie oddaje. Więc nie dopisuje do listy. Mam prośbę do arbitra ligi. Niech się wypowie w tej kwesti. Liczyłem ,że jeszcze po ciemku uda się coś dołowić. Ale niestety zero kontaktu. Drobnica chodziła, ale klenia zero po zmierzchu. Czterdziecha na karku i czterdziestak na brzegu Prezent wypracowany
-
Tak się skończyło
-
No mam nadzieję ,że się jeszcze spotkamy, mogą ciut jeszcze urosnąć będzie ciekawieja dzisiaj byłem na meczu pol-fin i przed meczem byłem spojrzeć na wodę. Klenie ładnie podchodziły do góry. A drobnicy całe mnóstwo pod mostem koło stadionu. Polecam tam szukać kabanów.
-
Gratulacje dla łowiących! Był wielki piątek i była wielka sobota! I były dwie wielkie porażki W piątek dałem radę tylko zapolować na nocne klenie. Po trzydziestu minutach szukania mam mocne kopnięcie po kiju. Siedzi chwila walki i ląduje na brzegu całkiem fajny klenik miara pokazuje 41 cm łyknął sendalka. Ale gdzie aparat? Szybka decyzja lecieć do auta czy nie. Stwierdziłem ,że nie szkoda rybki męczyć puściłem jest do złowienia. I tak zakończyłem wielki piątek. Dzisiaj miałem się odgryźć 6 rano pobudka o 7 byłem już nad wodą. Taktyka na dziś łowienie tylko na keitechy(spowolnienia, za przeszkodami , pod trawami ,na cofkach) w tych miejscach szukałem. I aparat już mam, a to połowa sukcesu O godzinie około 9.30 rzut pod burtę nad którą jest drzewo przechylone w kierunku wody. I z pierwszego opadu mam uderzenie, a właściwie zaczep. Tak to odczytałem. Ale po chwili odjazd w górę wody. I zryw w kierunku moim i do brzegu. I już go w tej chwili zauważyłem pod nogami bardzo delikatnie zapięty. Próbowałem dociąć lekko, ale on wygrał Był piękny złotem świecił, a wiecie co to znaczy? I to moja druga wieeelka porażka. Na pociechę okonek A na kluchy- przyjdzie pora jeszcze
-
Dzisiaj pierwszy wiosenny wypad zaliczyłem. Miałem zaledwie 1.5 godz. na łowienie. A jak wiosna to juniorki do boju (+ keitechy). Na brzegu wylądowały dwa małe szczupaczki, klenik i te rybki rosnąć muszą jeszcze do fotek. Ale był też całkiem fajny okonek. ....uderzył na juniorka.
-
Gratuluję pierwszych punktów Budek no i fajnie , że dołączyłeś! Ja dzisiaj łowiłem trochę wyżej. Woda fajna trochę opadła. tylko pech chciał, że nie wziąłem rękawiczek i to był błąd. Bo pierwsza miejscówka dała mi sporo okonia nie liczyłem, ale wiele ich było. Wszystko na keitechy. Ręce zmarznięte jak cholera foto nie robiłem. Czekałem na klenia. No i jak się robiło ciemno dostałem soczystego strzała po kiju. Niestety nie dane mi było. Guma do połowy zdjęta ja tylko poczułem przez moment siłę kleniora. Zobaczyłem błysk pod wodą i cisza No cóż. Ps. Płatek88 również Ci gratuluję Twojego duetu. Brniesz do przodu Pozdrawiam!
-
Liczy się trochę łatwiej od łowienia no, ale miło by, było mieć rybki w tabelce same z 4 przodu. Jak na Ślęzę to już byłby wynik całkiem dobry. Coś mnie kusi , by jutro sprawdzić wodę. Może był ktoś dzisiaj? I wie jak wygląda woda? Przejrzystość? Płynące śmieci? Poziom na pogodynce mówi jasno-wysoka woda! Ale więcej info ,by się zdało
-
Myślę, że możliwe. Wystarczy być w odpowiednim czasie nad wodą i mieć trochę szczęścia. Wiemy przecież , że w rzece są duże kabany prawie każdy z nas je widział przynajmniej raz. Sam miałem na kiju w lutym blisko 50-taka a może i był z lekkim +. Teraz przy opadaniu wody, wraz ze wzrostem temperatury będzie szansa na kabany tak coś czuję. A, to faktycznie ciekawa sprawa z tym porównaniem dwóch rzek co do klenia. No ,ale 400 pkt to 10*40 cm=super łowca! Mamy jeszcze miesiąc i trochę na to by szlifować wynik. W drugiej turze wchodzi szczupak i tabela może być jeszcze bardziej zapełniona wynikami. Powodzenia!
-
Woda trochę opadła na drzewach bazie dawno nie byłem , więc odwiedziłem rzeczkę. Koryto trochę się zmieniło i musiałem robić małe korekty przy podejściach do wody. O godz. 10 oleix ,rzut ,wachlarz przytrzymanie przy mojej burcie strzał siedzi Potem sprawdziłem jeszcze kilka innych miejsc bez kontaktu. No i sprawdziłem jedną prostkę-po poradach starszego kolegi po fachu i z większym doświadczeniem Podałem do wody championa nr 3 i wypuściłem go trochę dalej. Lekkie przytrzymanie poczułem i szczytówka zatańczyła. Jest i nr 2 Ciekawostka taka ,że się nie zapiął za żadną z kotwiczek, tylko wobek stanął mu w pysku w poprzek Nie skaleczony, a na brzegu! Na ogonie zostały ślady. Widać ,że życie jego nie jest takie kolorowe. I tak całkiem dwa ładne kleniki mi poprawiły humor.Bo, w ciągu kilku dni bardzo odchudziłem sobie pudełko z wobkami. Champion,bullet,juniorek,trzy jaceena robaki kilka keitechów Chyba muszę poszukać sponsora
-
Graty Odys80! Mi też udało się wyskoczyć na szybkie 2 godz. Rybki fajnie współpracowały z moim nowo nabytym pixelkiem nr 3. Na brzegu wylądowały trzy kleniki. Największy na foto poniżej: Panowie uwaga na szczupaki ,bo już na dobre gryzą.
-
W tygodniu na łowienie znalazłem całe dwie godziny. Dzisiaj godzinkę po pracy byłem na Dobrej. Woda podniesiona trącona. Kontaktu z rybą brak. Jeszcze tam wrócę.
-
Piękny kleń! Mocne wejście w tabelę! Ja dzisiaj wszystko robiłem , by być nad wodą choć 30 min. Niestety nie udało się A woda tak ładnie się nagrzała.
-
Po ostatnich niepowodzeniach na Bystrzycy postanowiłem dokończyć dzieła zaczętego w zeszłym roku. Mianowicie zwiedzić ostatni wycinek rzeczki jaki mi pozostał. I udało się. Ślęzę od zeszłego roku do dzisiaj przeszedłem od ul. Wałbrzyskiej w górę , aż do ujścia rz. Żurawki. Trochę kilometrów wydeptanych. Już na starcie dzisiaj miałem ładną rybę na kiju. Myślałem(kaban). Chyba nieuważnie przeczytałem posta mefisa_7, bo to był piękny szczupak keitech zżarty. Po zmianie miejsca spotkałem się z bobrem- tak mnie zszokował, że nie zdążyłem mu foty pyknąć. A, przeszedł obok mnie tuż,tuż na wyciągnięcie ręki. Potem dwie fajne miejscówki sobie upatrzyłem , z jednej z nich padły dwa ładne okonie Zmiana miejsca wyciągam szczupaka ten oszczędził mi gumę. I był mniejszy. Chwile po nim mocne uderzenie i kolejna ścinka keitecha. Teraz już mnie wkurzyły- ja je pewnie też. Zostały z kolczykami w dziobach Pogoda trochę zaczęła przypominać zimę Ale udało mi się jeszcze coś wydłubać A na sam koniec? Na poprawę humoru po Bystrzycy: Rybka mierzona i brakło jej 3 cm , żeby polepszyć mi wynik Dodam, że taktyka dziś była taka: łowić tylko na keitechy i szukanie rybek w dołkach za przeszkodami, spowolnieniami. Proponuję szukajcie ich w pozostałościach po ryżowisku. Połamania!
-
Mi dzisiaj udało się wyskoczyć tylko na chwilę. Nie lubię takich krótkich wypadów , bo nie wiadomo jaką obrać taktykę. A, obrałem taką, aby zobaczyć jak najwięcej wody. Zero kontaktu z rybami , ale fajne miejsca sobie upatrzyłem na kiedyś tam. Odcinek penetrowany to psie pole.
-
O! To jednak nie był fuks? Brawo! "mamy lidera"! Teraz to mnie chłopie zmotywowałeś do działania, ale jutro już praktyka. Rozpoznanie zakończone.
-
Gratuluję taka klucha to już coś!!!!!
-
Modernizacja forum + porady dotyczące obsługi
jacolan odpowiedział tomek1 → na temat → Regulamin oraz komunikaty haczyk.pl
A czy da się zrobić podgląd posta przed jego wysyłaniem, bo jakoś nie potrafię znaleźć teraz? -
Napisano 2 godziny temu · Zgłoś ten post Wchodzę do zabawy. Ktoś musi wygrać 1. gapcio111 2.michalvcf 3. boseib 4. Odys80 (Rado) 5. Fullwengjel 6. 11litermanick 7. jaceen (s/m) 8. carloss83 9. wasyl1968 10. bacyk 11. Booryss 12. jacolan Powodzenia!
-
Chory na klenie dalej 10 wypad- dzisiaj po pracy wyskoczyłem na szybkie 2,5 h. Po cichu liczyłem na pierwszego nocnego klenia. Tym razem zacząłem od ul. karkonowskiej w górę rzeki. Trudne były warunki bo, wiało. Ale takie lubię Po godz. łowienia. Na kolejnej miejscówce zakładam jaceena robala. Rzut pozwalam mu trochę opaść pod wodę. Delikatnie koryguję luz żyłki i......Petarda po kiju!!!! Siedzi. Myślę sobie znowu? Ty to masz chłopie farta. I tak nie wytrzymał kabanek do wieczora Na te nocne chyba jeszcze poczekam. Potem dołowiłem jeszcze kilka rybek I ot takie coś po kimś znalazłem nocny połów był ale nie taki jak sobie zaplanowałem, raczej przyłów: No i na koniec jeszcze raz coś na tabelę wrzucę. Bo ten pierwszy był całkiem,całkiem: 1. Gucek 2. Jacolan ..............s44+s40+s37=121 3. Płatek88............m35+0+0=35 4. Marienty............s25+s22+s20=67 5. peekol 6. Ventus 7. DAZ 8. Rumbler 9. Carloss83 10. jaceen..............m32+s37+0=69 11. mefis_7...........s27+33+0=60 12. andrutone 13. PPu88 14. Booryss 15. bacyk 16.jaroslav 17. gapcio111 18. Tollos 19. Wędkarzyk1 20. Bojder 21. Rado (Odys80) 22. Marcin_Lca 23. Klausik 24. Lewy1106 25. szymek07 26. PL1962 27. krznow Cel jaki sobie założyłem na tę turę już osiągnąłem Pozdrawiam i życzę cierpliwości na wodą.
-
Graty Marienty! Graty mefis_7! Wam też było dane. Gratuluję klenika taki 33 to już fajna rybka Już mnie zmotywowaliście na 9 wypad w tym roku.
-
W tym roku jeszcze nie byłem.
-
Jasne , może w końcu dowiem się co tam w niej żyje.
-
Uwagi techniczne do forum i portalu
jacolan odpowiedział Tomaszek → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Dzięki! Pozdrawiam! -
Uwagi techniczne do forum i portalu
jacolan odpowiedział Tomaszek → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
No to ja zgłaszam mały problem. Mianowicie np. Ligi Ślęzy jak w chodzę w temat wszystko jest ok. ale jak chcę wrócić do poprzedniej strony lub którejś starszej to nie może mi załadować starszego posta na poprzednich stronach. po prostu nie ładuje strony. mieli,mieli i tak bez końca. Proszę o pomoc. Pozdrawiam!