-
Liczba zawartości
906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez pagori
-
Skubie i to już dłuższą chwilkę , mam w tym sezonie na koncie już ze 30 klenio-jazi . Pomijając wiślany "king size" tzn okolice 40-45 cm trafiały sie już pięćdziesiątaki . Największego wyjął jak narazie mój kumpel -54 cm ale to tylko kwestia czasu jak wyciągnę większego
-
Ale jeszcze nie napisałeś, że jest to przyrząd do kłusowania ! Nie napisałem bo jest to siatka do łapania ryb a nie kłusowania. Kłusujesz tylko wtedy gdy używasz tego w nieswojej wodzie. Jak ktoś jest właścicielem małego stawu albo jeziorka to może mieć takich nawet 20 sztuk w wodzie. Co innego wody PZW.
-
Tak można sprzedawać takie rzeczy. Jest to o ile sie nie myle siatka nazywana w regionie woj. kujawsko-pomorskiego Żakiem , służy do łapania ryb.
-
To ty mnie nie rozumiesz , ja tylko napisałem że takiej wędki używam
-
Nie rozumiem , mam kupić inną wędke bo Cie to drażni?
-
Tego kija nie znam , używam powermesha 3-18 według mnie optimum na kleniojazie.
-
Bardzo dobry , powiem szczerze że dla mnie podstawowa sprawa to wędka którą można posłać niewielką przynęte na daleką odległość przy zachowaniu odpowiedniego zapasu mocy. Jestem pełen podziwu dla wędkarzy którzy na klenia mają kijki do 12-13g , fakt "sypniesz" tym ze 25 metrów małym woblerkiem ale gdy .....No właśnie ja łapie klenie a nie kleniki a to jest naprawdę rybka waleczna niczym pstrąg. Klenie powyżej 50cm muruja do dna często zmieniają kierunek holu a do tego trzepią pyskiem na wszystkie strony i co ważne rzadko kiedy zasysają przynęte do pyska, 90% kleni które złapałem miały wbity jeden grot kotwicy za sam koniuszek mordki.Sukcesem przy polowaniu na klenia jest jego dość szybkie wyjęcie z łowiska, klenie nie są samotnikami a często szybki hol pierwszego osobnika umożliwia złapanie następnych. Czego należy wymagać od wędziska przy połowie kleni ? Według mnie : -daleki wyrzut przynety -zapas mocy -miękkość przy holu
-
Co planujesz kupić w niedalekiej przyszłości ??
pagori odpowiedział elektrochemik → na temat → Tematy ogólne
Chodzi o to że jest bardziej trwała , jeżeli kurz nieprzedostaje sie do środka to przedłuża to jej żywotność , coś w rodzaju hermetyka - dla przykładu mogę podać dysk twardy -
Zna ktoś kije z serii Exceler konkretnie chodzi mi o cw 3-18 , co to za kijaszki proszę o opinie
-
Ja nie zalewam tylko upycham śruciny w szczelinie , pozatym nie robie woblerów z drewna
-
Hmmm powiem szczerze że miałem ostatnio wklejkę robinsona bodajże xenon w rękach cw do 15 g i przyznam szczeże że bałbym sie założyć do niej żyłę 0,18 nie wspomnę o przyjemnym łowieniu kleni. Jakbym był niewidzący i chciał wędkować nie patrząc na szczytówkę to wybrałbym kij Daiwy. Pozatym nie zaliczam sie do wędkarzy którzy chodzą na ryby by łowić piętnastocentymetrowe okonki , wędkuje lekko ale nie jeżeli chodzi o ciężar ryby. Wklejki to taki bajer na polskich wędkarzy.... bo okonek skubie to muszę mieć delikatną wklejkę to może jednego złapie. W hiszpani wklejką jest kij cw 50g a stosowane woblery są dwukrotnie większe od tych okonków łapanych przez polskich wędkarzy na wklejanki.Wracająć do zawodów wędkarskich ,co to za mistrz który wygrywa zawody mizernymi okonkami łapanymi na wklejkę.
-
Jeżeli w moim łowisku występowały by same okonie a była by to woda stojąca to wybrałbym wklejanke do 10g cw ,ale niestety Powermesh 3-18 to takie minimum na dużą rzeke jak dla mnie , niejednokrotnie zamiast okonia meldowała sie brzana +70cm , leszcz +60cm , a nawet sumki po 80-90cm a wszystko na małego twisterka z główką 3g. Lubię wędkować w miarę finezyjnie ale każde łowisko i warunki w nim panujące szybko weryfikują i zmieniają potrzeby. Swoją drogą jak cieszyły mnie okonie to najwięcej złapałem ich na wędkę z cw do 30g i wcale niebyła to daiwa.
-
Weż pod uwagę jedną rzecz , mianowicie popularność firmy Dragon w polsce wiąże sie z mega reklamą .... kupa kasy dla panów z WMH itd , wszyscy łapią na Dragony . Kolega niebylejaki spiningista który ma dostęp do najnowszych kijów i przerzucił ich już naprawdę wiele przez 25 lat spiningu niezbyt pochlebnie wypowiadał sie o tej firmie. Natomiast gdy rozmawiałem z nim o tym że mam zamiar zakupić infinity powiedział mi skromnie że ten kijek jest poprostu wart swojej ceny. Inną sprawą jest że jeden woli wklejanki inny woli standard , ja do wklejanki nie mogę sie przekonać , Daiwa ma świetne kije jeżeli chodzi o "czułość" ale jako największą zaletę uważam moc tych patyków
-
Proszę Pana to idealny kij na jazia/klenia, bardzo dobry na okonia, dobry na szczupale i sandacze do 70cm i jest bardzo podobny do Shoguna zandera, natomiast wyższe "gr" modele już tracą na szybkosci i dłużej sie wygaszają po machnieciu Co do klenia i jazia to napewno nie jest idealny. Pod te rybki musi być kijek mniej sztywny, bardziej kluchowaty. Infinity to wędziska dobre do jiggowania , sztywne i czułe jak jasna cholera ale kleń i jaż będą według mnie z nich spadać w czasie holu. Nie beda, własnie ten model 3.00 jest kluchowaty i dość miękki,wiem bo Turboszczupk ma taki i jak na moj gust bedzie swietnym kijem na klenia czy jazia.Dla porówniania ja posiadam HM80 Electra Dream i to Ininity posiada duzo bardziej praboliczna akcje niz moj HM wiec ryba raczej ma male szanse by spasc z tego kijka To tylko moje przypuszczenia , phantom dzięki za sprostowanie
-
Proszę Pana to idealny kij na jazia/klenia, bardzo dobry na okonia, dobry na szczupale i sandacze do 70cm i jest bardzo podobny do Shoguna zandera, natomiast wyższe "gr" modele już tracą na szybkosci i dłużej sie wygaszają po machnieciu Co do klenia i jazia to napewno nie jest idealny. Pod te rybki musi być kijek mniej sztywny, bardziej kluchowaty. Infinity to wędziska dobre do jiggowania , sztywne i czułe jak jasna cholera ale kleń i jaż będą według mnie z nich spadać w czasie holu.
-
Dotarła do mnie Infinity 2,7m 8-35 2010 - po kilku machnięciach na sucho kijek jest mega szybki , czuć w nim niesamowitą moc. Dolnik w sam raz , odziwo o wiele krótszy niż w Powermeschu i leciwym Kongerze Aviatorze. Nie mogę sie doczekać aż "zamoczę" go w czerwcowych polowaniach na sandacza
-
Czekam Infinity 8-35 w wersji 2010 , napiszę coś więcej jak pomacham nim troche
-
jeux, - Infinity pod każdym względem jest lepsze ......ale też dużo droższe
-
Kolego rozmawiamy o wędce na klenia za mniejsze pieniądze niż Infinity , chyba że załatwisz Daiwe za 160 zł to sam zakupie
-
Poszukaj wędziska z cw w granicach max 15-18g , ważne by kijek był bardzo elastyczny w czasie holu.Podobno Konger Tiger Cros Max jest niezłym tanim kijem w tym przedziale cenowym.
-
Oj chyba jeszcze zbyt wcześnie na spiningowanie w dolince , zima była sroga i trzeba będzie poczekać jeszcze do kwietnia. No ale może z pod lodu sie kolega skusi
-
Napisz coś więcej o tych pstrągach na spirolino
-
Pisałem wyżej że ja nawijam żyłkę nad wodą , przekładam przez przelotki zawiązuje na szpule wrzucam nową żyłkę do wody i nawijam przytrzymując palcem. Szpulka z nową żyłką obraca sie w wodzie gdy jest skręcona a na kołowrotek trafia już "odkręcona", nie jest tak jak pisał maniek że mam mokrą żyłkę na spodzie szpuli dlatego że przechodzi ona przez moje palce i trafia na kołowrotek praktycznie sucha. Nie nastawiam sie na drogie żyłki , zmieniam częściej żyłki które kosztują mniej Takowy sposób nawinięcia żyłki trwa dosłownie cztery minutki
-
Z nawinięcia żyłki na kołowrotek powstał doktorat , gdybym miał sie sugerować wszystkimi wytycznymi jakie tutaj zostały wypisane to musiałbym ze cztery dni poświęcić na ten detal. Jak żyłka będzie wychodzić z podspodu szpulki to ryba nie weżmie
-
Głównym czynninkiem przy doborze żyłki jest miejsce wędkowania , biorąc pod uwagę że kolega wirus jest z Krakowa a rzeczki pstrągowe w tej okolicy raczej da sie "przesikać" a długość rzutu niema tutaj znaczenia użyłbym 0.20 ze względu na częste zaczepy