-
Liczba zawartości
906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez pagori
-
macko, miałem podobne przygody z sumem. Dwa razy na kiju w odstępie równego roku ,w tym samym miejscu. Pierwszym razem jakieś 15 minut walki i 0,20 strzeliło , rok póżniej dwadzieścia minut walki i 0,25 strzeliło. Mocny kij , mocna "lina" a przedewszystkim dużo "liny". Co do przynęty radziłbym podać jakiegoś żywca , wątróbka przyciąga małe sumki takie po 40-50 cm w wiśle jest ich masa i napewno pierwsze sie zjawią przy haku. Czasami na moje spiningi nawlekam ciężarek i bawie sie w "wątrobogrunt" , są takie dni że nie ma poco kłaść kija na podpórce bo od razu jest branie. W zeszłym sezonie odało mi sie metrówkę wyciągnąć - jak na suma to niewiele,ale kleniowym spiningiem chyba wiecej bym nie "wycharatał".
-
Zgrałem filmik na płytę i machnąłem na blueray-u w HD na 42 calakach - to jest dopiero miód. Gdyby ktoś wiedział gdzie lub skąd załatwić cały film to proszę dać "cynk"
-
Jakoś nie przekonuje mnie feeder i wątróbka chociaż mój starszy z mamą wyciagnął jednego dnia 15 ponad 40 staków taką metodą, mnie jednak rajcuje spinning. - też wole spinning ale w tym okresie ciężko wyspiningować klenia. Szczerze powiem że pierwsze łapałem dopiero od połowy marca ,ale co tam reguły ..... leszcze łapie na spinning - na twistera przeznaczonego dla sandacza , a i krąpie sie dwa trafiły przy polowaniu na klenia. Kleń w zimie musi walnąć -ale tajemnicy tej nie znam. Lubie klenie , za to że żadna inna ryba nie wali z takim impetem w przynęte. Nie raz wracałem znad wody i moje ubranie od pasa w góre od razu musiałem wrzucać w pralkę - bo na wiosne było "obrzygane" z pyska białym wymiotem ,a w lecie z "du y" zielonym kisielem . Co do obrotówek to kliknij na pw , opowiem więcej
-
I dopiszę coś jeszcze , łapanie kleni w takowy sposób jest porównywalne do łapania pstrągów na muchę ,Dawido, - zrezygnuj z czerwonych kropek na blaszce , nie zakładaj "zerówek" rozmiar "1" dla klenia jest king size, i nie wierz w to że na klenia wystarczy 0,16 DAWID - moim zdaniem spinning w styczniu i lutym można sobie odpuścić jeżeli chodzi o klenie , trafisz coś ale lepsze wyniki można mieć na spławik za przynęte stosując wątróbkę.
-
Filmik rewelacja - miód na moje oczy
-
Pewnie nie jestem jedynym, który chciałby wiedzieć: jak należy ją poprawnie prowadzić? Moje niezłowione klenie panicznie reagowały na cometa srebrnego w czerwone kropki numer 0 i 1. Twoje niezłowione klenie mogły Cie wypatrzeć szybciej , ja wtedy opuszczam takie miejsce. Choć przyznam że często jakiś maluch powącha blaszkę w takiej sytuacji - ale na grubasa niema co liczyć. Blaszkę należy prowadzić tak by "widzieć jak pracuje" .
-
Na wiosnę dobre są woblerki , można wtedy trafić piękną sztukę. Należy pamiętać że rybka jest niebywale płochliwa. Ja mam dwa miejsca w których łapie te rybki.Stosuje zasadę że zawsze jak wyciągnę rybkę w jednym miejscu idę w to drugie by zbytnio nie przepłoszyć stadka , złapie w drugim to wracam spowrotem.Rybki ,zwłaszcza jak jeszcze woda wysoka w rzece lubią strefe przybrzeżną , tam należy naprowadzać wabik. Woblery - lepsze są schodzące do 0,5m o agresywnej pracy , wszelkiego rodzaju robaczki. Ale według mnie, biorąc pod uwagę cały sezon najskuteczniejsza jest obrotówka, jak tylko umiejętnie sie ją prowadzi to biją w nią jak szalone.
-
A tak bo "se próbuje " nalewkę Kilku moich śpiewających kolegów W akcji "Bzyku" : W akcji "Pomidor" : W akcji "Wład" :
-
SZCZYPIOR, bo cię to kręci .... poszperaj trochę w tym Mark Spoon
-
Testery , jak ktoś ma naprawdę dobre granie w domciu to tutaj powinny kryształy pękać - biorąc pod uwagę dobre nagranie CD. Słuchałem to w studiu odsłuchowym - miazga . Pavarotti gdyby częściej robił coś "normalnego" byłby królem zamiast Jacksona Tak dla odmiany - gdzie muzyką mógłby być tylko głos ludzki http://www.youtube.com/watch?v=jf_kgDdcX7k To też powala na nogi , zresztą widać jak pani(bądz co bądz jeden z lepszych głosów na świecie) nie wydala przy starszym panu Tutaj mój anielski śpiew , paniusia jest niesamowita http://www.youtube.com/watch?v=S88rkpPu8_g
-
Zespół który od lat jest w dobrej kondycji i robi dobrą muzykę, od lat kilku już wybieram sie na koncert , ale teraz to już nie takie proste Tutaj też całkiem niezła muzyka , młodsi koledzy powinni być zadowoleni. Koncerty w wykonaniu tego zespołu to mega klimat
-
Tęczak 55-60 cm zapięty w "basenie" (czyt. regulowany fragment rzeki za progiem wodnym) jeśli tylko zechce pójść w dół (a zawsze chce) w bardzo szybką wodę poniżej basenu to na 0,14mm możesz mu z uśmiechem życzyć pomyślnych prądów. Muszkarzem nie jestem ale duży pstrągal w rzece daje nieżle popalić , łapałem pięćdziesiątki na łowisku komercyjnym(woda stojąca) metodą spinningową i nieraz 0,18 urywał , zrobi świece w górę, potem poprawka gdy sie tego niespodziewasz i pyk . Według mnie 0,14 to średnica dobra na okonie.
-
Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum
pagori odpowiedział tomik → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
warszawa_24, - musisz nabrać trochę dystansu do swojej osoby , w pewnym wieku wchodzi to w krew.Mam nadzieje że post który wcisnąłem w tamtum temacie nie uraził Cie , chciałem wrzucić coś śmiesznego. Z uwagi że zajmuje sie tylko spinningiem nie bardzo zakumałem co jest na tej fotce (ta pała to pewnie do wyrzucania zanęty) - poprostu potraktowałem to foto z punktu widzenia laika - od tak by było śmieszniej. Głowa do góry i nie przejmuj sie. Jak będzie sezon i wykorzystasz wszystkie swoje gadżety to będziesz wrzucał fotki z największymi karpiami . -
Na produkcji woblerów mało sie znam ,kilka próbowałem zrobić .... coś tam wyszło , coś sie złapało . Co do brokatów to polecam farby używane w drukarniach przez sitodrukarzy - wtedy niemusisz posypywać brokatem , masz farbę w której brokatu jest dużo a i z wyschnięciem nie ma problemu. Potem tylko wobka zanurzasz w lakierze akrylowym i jest "cacy"
-
warszawa_24- zakupił dziś od lewej : pałka typ "tomfa" , traper- piasek do sypania prosto w oczy,dwa noże jeden typowo do podcinania gardła a drugi do ciosów w okolice klatki piersiowej,dwie linki do typowego duszenia,gaz obezwładniający, świecę którą pozostawi płonącą przy denacie. Dodatkowo jeszcze w innym sklepie pytał o żyłkę "Mega Baits" - do plątania stóp. , muszę to gdzieś zgłosić Ja dzisiaj w decathlonie machnąłem 14 kopyt za 18 zeta
-
Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum
pagori odpowiedział tomik → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Ja nic nie nakręcałem , poprostu przypadki "podhaczenia" ryby dotykają każdego wędkarza , pewnie tobie sie to też nieraz zdarzyło. -
Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum
pagori odpowiedział tomik → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Damian21, - jesteś w młodzierzówce PIS ? Ciskasz sie o rybkę która chłopak złapał , choć nie wiadomo do końca czy jej nie uwolnił zaraz po zrobieniu zdjęcia. Narobiłeś popłochu jakby tę rybę do tego wszystkiego zgwałcił. Proponuje zgłosić to do prokuratury a Maciasa za kraty -
Każda żyłka w zimie ma lepsze parametry.
-
Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum
pagori odpowiedział tomik → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Własnie w tym problem że ryby kłusowane "na sieci" są większą szkodą niż ta rybka którą kolega złapał na wędkę, bo dla niego to pojedynczy przypadek . A co do sieci to mnoga reguła. -
Użytkownicy o użytkownikach, czyli kłótnie i spory na forum
pagori odpowiedział tomik → na temat → Uwagi na temat forum i portalu haczyk.pl
Nie traktujmy każdej złapanej ryby z pozycji "św Piotra" , może to jego pierwszy lin w życiu i poprostu sie chłopak cieszył i zabrał go do domu by sie pochwalić. Wigilia sie zbliża taki lin na wigilijnym stole przebija karpia , jest o niebo lepszy. Jeden linek szkody nie czyni , inne przypadki zabierania każdej ryby z łowiska są bardziej grzeszne.Większość ryb wypuszczam , powiedzmy 98% . Życie każdej ryby jest tylko i wyłącznie sprawą indywidualną wędkarza który ją złapał , to on decyduje czy chce ją zabrać do domu czy nie. Regulamin nie zabrania zabierania ryb z łowiska ale zakreśla konkretne tego reguły. Macias - gratuluje że chociaż przypadkowo udało Ci sie złapać tę piękną rybkę , łapałem takie kiedyś na spławik i przyznam że to silna ryba. -
Oczywiście ty też na pustyni miesiąc dasz rade ,bo cóż to szkodzi na necie po opowiadać pierdoły w końcu nie twój staw nie twoje ryby. Kiedyś w gazecie typu "focus" było opisane jako ciekawostka że karaś w sezonie zimowym przy wysoko ujemnych temperaturach, oraz gdy woda jest wyjątkowo uboga w tlen popada w stan letargu, jest nadzwyczajnym zwierzęciem wodnym który potrafi przetrwać w wyjątkowo niekorzystnych dla niego warunkach. Co do karpia i lina to raczej wolałbym wybrać opcję lin-szczupak-karaś, biorąc pod uwagę że staw będzie miał obfitą roślinność.
-
Pudełko do przynęt spiningowych
pagori odpowiedział dominik poznan → na temat → Pozostałe akcesoria wędkarskie
Ostatnio w Praktikerze kupiłem dwa pudełeczka na kleniowe cacuszka, wielkość taka że wchodzi doi kieszeni w spodniach, Blaszki "jedynki" i małe woblerki mają swoje miejsce -
Właśnie 20g to dla mnie taka górna granica, przygodę z wiślanym sandaczem dopiero zaczynam. Najczęściej używam główek 12g-15g z którymi Konger Aviator 8-30 daje rade i wędkuje się w miarę komfortowo. Gdybym nie złamał właśnie tego Kongera nie zastanawiałbym sie nad innym kijem- ale stało się.Więc może przy założeniu że główek 20g będe rzadko używał to może lepszym wyborem byłby Infinity Jiggerspin cw 8-35 ? Oczywiście kijek nie będzie używany tylko do gumek - ale raczej będzie to jego priorytet phantom - dzięki za wyjaśnienia
-
Wydaje mi się że kijek 8-35 w zupełności mi wystarczy.Proszę wytłumacz mi jeszcze bo widzę u Ciebie niezwykłą biegłość w sprzęcie daiwy - czym różnią sie wędki oznaczone napisami Shad , Spinrute , Jiggerspin ?
-
phantom z jakim cw proponujesz tego kija ? zastanawiam się nad 8-35 ...... będzie ok pod główki 10-20g ?