P

Tyle tylko, że ja w pełni się zgadzam, że powinna być za kłusownictwo surowa, wysoka i nieunikniona kara. Natomiast często jest powoływanie się na znikomą szkodliwość społeczną czynu. Niestety. Dla wielu sędziów wody ogólnodostępne są jak niczyje więc kłusownictwo to nie jest kradzież. Oby kiedyś się zmieniło bo jak nie to lepiej już było

Widać, że mieszkasz w Londynie Trzeba było by zmienić myślenie naszego "sądownictwa" - w cydzusłowie nie bez przypadku. Bardzo często zapadają wyroki skazujące ludzi za kłusownictwo w zawieszeniu + kary pieniężne w "odstraszającej" wysokości np 100 czy 200 zł. W takich wypadkach koszty akcji są wyższe niż kara dla kłusoli. Bo kradzież ryb to nie kradzież.

1. Jak brzmi nick założyciela haczyk.pl? Odpowiedź: tomik 2. Gdzie odbędzie się IX Ogólnopolski Zlot Sympatyków haczyk.pl? Odpowiedź: Zlot odbędzie się w dniach 15-17.08 na łowisku Oleśnikowa Dolina 3. Wymień minimum jedną nazwę woblera dostępnego w sklepiku haczyk.pl. Odpowiedź: np Krakusek ZP nr 3, Całuśna Lola, Bromba 25 tonąca - póki co są dostępne ale na moment czytania odp może być różnie 4. Wymień minimum trzy rozmiary średnic w jakich dostępne są plecionki Mikado Nihonto Fine Braid. Odpowiedź: 0.10, 0.12, 0.14, 0.16, 0.18 5. Wymień nazwy minimum dwóch drapieżników, które można zobaczyć na stronie www.dayfishing.pl Odpowiedź: szczupak, sandacz, okoń Biorę udział w losowaniu profesjonalnej wyprawy spinningowej z przewodnikiem (Mazowsze): tak

1 maja dwa jeziora w okolicach Torunia. Zero. Dziś pojezierze brodnickie i pomimo załamania pogody trochę połapaliśmy. Ja skończyłem krótkim szczupakiem + obcinka i kilkudziesięcioma okoniami. Niestety w większości małe. 99% brań to boczny trok. Na większe przynęty tylko jedno branie szczupaka ale nie zapina się. Kilku wędkarzy łapiących na duże przynęty kończy na zero. Co ciekawe z jednego miejsca mamy kontakt z 5 zębaczami jednak tylko na BT. Wszystkie wahadłówki wobki czy duże gumy były ignorowane (mimo wędkowania na zmianę raz tak raz tak)

- Gatunek ryby : Kleń - Długość w cm : 58 cm - Data połowu : 26.04.2014 - Godzina połowu: 06,45 - miejsce : Wisła - przynęta : wobler - metoda : spining Jak by było coś nie tak ze zgłoszeniem prosze o info. Dodaje pierwszy raz i mam nadzieję, że dobrze

Nie dziś a w sobotę rano. Krótki wypad nad wodę z braku czasu. Nic nie działo się na powierzchni więc próbowałem głebiej. Na mniejsze wobki nic. Założyłem większego (koło 5-6 cm) i na wolno prowadzonego skusił się oto taki rozbójnik Miarka haczykowa pokazuje 58 cm Próba zrobienia zdjęcia samowyzzwalaczem mierna I krótki filmik z patroszenia Mocno zaweęzony kadr na filmie spowodowany jest charakterystycznymi obiekatmi mogącymi zdradzić miejscówkę. A że poprosiłem rybę o dziadka to mam zamiar tam kilka razy wrócić

Trudno nie zgodzić się z Dawidem a raczej Markiem Szymańskim Pewniak radzę na spokojnie przeczytać wypowiedź pana Marka. Przyłów ryb w okresie ochronny się zdarza. Natomiast lansowanie się z tym powinno być potępiane. Może po prostu do pewnych sytuacji w życiu trzeba dorosnąć co nie znaczy, że szczeniackie zachowania powinny być akceptowane. Zazdrościć można by było komuś jeśli w czasie poza okresem regularnie łapał sumy. A tak trafi się ślepej kurze ziarno (choć pewnie każdemu raz na jakiś czas trafi się przyłów i sam też rzadko ale bywam ślepą kurą ) Z przymrużeniem oka można podsumować: jak wam podczas "tarła" ktoś by się pchał do sypialni. Pewnie wtedy też 99% was była by "obsrana" ze szczęścia

Dzieki za odp. Temat ma sporo wyświetleń ale nikt nie za bardzo chce się wypowiadać. Pokaże co kupiłem niemniej jednak swoje uwagi będę wstanie podać na koniec roku 2014 najwcześniej

To rozwijając pytanie Abry. Po co (ewentualnie kiedy i w jakich warunkach) stosować żywca skoro można spiningować? I może skoro jesteśmy przy kwestiach etycznych jak przechowywać żywce? Może warto przypomnieć, że powinno się używać zywców z danego łowiska

Nie do końca rozumiem w jaki sposób będzie to prowadzone niemniej jednak chyba nie tylko Ty będziesz uczestniczył w sesji pytań i odpowiedzi. Zatem może ktoś inny wędkuje na dużej rzece niekoniecznie Wiśle.

Moje typy na pytania to: Co lepsze - żywiec czy martwa rybka. Ewentualnie kiedy lepiej stosować jedno a kiedy drugie? W jakich miejscach zasadzać się na sumy na rzece z przynętami naturalnymi (żywiec)? Jakie są typy sygnalizatorów i w jakich warunkach je najlepiej stosować (elektrownicze na zapałkę - rzeka/jezioro)? Czy są jakieś skuteczne tricki na zwiększenie swoich szans przy stosowaniu martwej rybki (słyszałem o pompowaniu powietrza, wkładaniu styropianu itp). W jakich warunkach może się to przydać? Czy nęcenie krwią może być skuteczne? Czy jest jakiś sposób na podanie dużego żywca (sumowego z brzegu) na rzece dalej od brzegu (poza wywożeniem oczywiście)? Nietypowe przynęty naturalne na duże drapieżniki (interesują mnie sumy ale może czymś zaskoczycie). Podobno sumy zażerają kaczki i szczury. Czy ktoś na takie przynęty wędkował? Poniżej filmik pokazujący, że i gołąb mógłby się nadać http://www.youtube.com/watch?v=2XoCAv9gIjE Na co poza żywcem, martwą rybką, rosówkami i turkuciem można skutecznie poławiać sumy? Jaką najlepiej stosować wątrobę? Tomek czy filmik później będzie gdzieś dostępny. Bo chciałbym wiedzieć czy padły odp na te pytania a jeśli tak to jakie są odp

Tomek dla mnie powinno być jasno zapisane, że wymiary ochronne nie dotyczą górnej granicy. Wymiar ochronny to wymiar ochronny. Jeśli jest gómy tak jak u nas i złapię okonka 41 cm to jest to ryba niewymiarowa. Powinienem ja wypuścić niezależnie co sądzę o C&R. Tak samo na odcinkach C&R który notabene też jest jeden w PZW Toruń Dziwny mamy okręg wędkarski Odpowiadając na Wasze pytania odnośnie zawodów organizator ma prawo zawiesić na czas zawodów część restrykcyjnych przepisów. Dotyczy to np używania silników spalinowych jak i przetrzymywania ryb powyżej górnych wymiarów ochronnych narzuconych przez nasz okręg. Co więcej na jedynych zawodach na które jeżdżę wygrała drużyna która między innymi złapała szczupaka powyżej metra Wiadomym jest że nikt nie chce oglądać szczupaczej młodzieży po 30 czy 40 cm. Jednak według prawa szczupak metrowy jest u nas niewymiarowy Moje sumienie jak pisał Artech niewiele ma do znaczenia jeśli za wrzucenie niewymiarowej ryby mogę na przykład dostać ostrzeżenie. Jakie oburzenie kiedyś było jak ktoś wklejał sandacze w styczniu. A przecież gdzieś w okolicach Szczecina można (pewnie akurat Artech najlepiej wie gdzie można łapać). Chciałem aby regulamin szedł z "czasem z postępem i osiągnięciami". To od Was zależy jak będzie. Póki co usłyszałem kilka niemiłych słów i nie dziwię się później że Tomek ma dylematy co zrobić aby przyciągnąć (albo nie tracić) ludzi.

Odpowiem tylko na pytanie bo temat zbacza totalnie Tak jak napisałem stronę wcześniej "Górne wymiary są póki co dla okonia, sandacza i szczupaka.". Co do innych okręgów to nie wiem. Gdyby były jeszcze jakieś pytanie nie dotyczące głównego wątku poproszę o priv

Co to sa "górne wymiary ochronne" ?? Bo chyba coś przegapiłem, a nie chce mi sie skakać po forum, jakiś link czy coś ? Np okoń w PZW Toruń ma wymiar do 18 cm i powyżej 40 cm. Oznacza to że jak złapiesz okonka 17 cm to musisz wypuścić. Jak złapiesz 41 cm to również musisz wypuścić.

Genialne! , ale czasem zdarzają się tacy , którzy mają czyste sumienia,...nieużywane. Skoro sami moderatorzy chcą aby było jak najmniej zdjęć dużych ryb to nie mam pytań... Co do używania sumienia przy wrzucaniu zdjęc ryb powyżej górnych wymairów ochronnych to ja Wam (w przeciwieństwie do aluzji Unisesa) życzę jak najwięcej takich dylematów.

Oczywiście zapis w naszym regulaminie dotyczy wymiarów dolnych. Tym samym w nadchodzącym sezonie życzę Ci samych ryb niewymiarowych tzn. powyżej górnego wymiaru ochronnego. Dla mnie wymiarowa to ta z widełek. Poniżej jak i powyżej wymiaru jest "niewymiarowa". Pomijając kwestie C&R oba typy ryb powinno sie jak najszybciej wypuścić choć pewnie 99% przypadków każdy z nas będzie chciał mieć fotę z rybą powyżej górnej granicy Może warto to doprecyzowac mimo wszystko bo jednak mam nadziję, że reguaminy będą szły w stronę "widełkowych" wymiarów ochronnych.

Tomek jeszcze jedna uwaga co do regulaminu. Mam to szczęście lub nieszczęscie, że mieszkam w Toruniu i na wodach PZW Toruń wędkuję najczęsciej. Już w zeszłym roku chciałem pokazać nieudolność regulaminu w jednym z punktów ale mi się nie udało Otóż w PZW Toruń obowiązują górne wymiary ochronne, czyli np 42 cm okoń to ryba która jest niewymiarowa. Rozumiem, że jak złapię takiego niewymiarka to pomimo, żę fota będzie to publikacja jej na forum nie wchodzi w grę? Pewnie jak bym wkleił takie zdjęcie dyskusja była by bardziej gorąca ale może lepiej przedyskutowac to na spokojnie PS Górne wymiary są póki co dla okonia, sandacza i szczupaka.

Panowie, ciekawi mnie, który z Was skorzystał z dotychczasowej oferty Mamy taka cechę w narodzie co by wydziwiać i narzekać W tematach o miejscach zlotu często najwięcej miałydo powiedzenia osoby, które nigdy nie były i nigdy pewnie nie pojadą bo to bo tamto Jak zamwiałem ramki do tablic rejestracyjnych to wielu "chciało" a zamówienie było na kilka sztuk z czego jeden komplet gdzies powinien leżeć w garażu go ktoś go nie odebrał (trzeba było pobrać opłatę przed zamówieniem ) Tak więc korzystać z tego co jest a zapewne z czasem sklepik się rozwinie. Ja zamówiłem a Wy?

Ile masz lat, że o takie rzeczy pytasz?

Ciekawe ciekawe Rozumiem, że za nim powstanie kolejna cześć pytania jak najbardziej wskazane? Skąd zaopatrujesz się w listewki. Kiedyś jak strugałem wobki to po prostu suszyło się gełęzie lipy ale nie był to najlepszy sposób. A że może warto by było kiedyś podłubać to warto o to podpytać Czy rozgrzany ołów nie pali grewna jak je zalewasz?

Witam, Szukam dobrych w sensownej cenie wobków, którymi w rzece mógłbym zejść na głębokość minimum 3-4 metrów. Poleci ktoś z was coś? Nastawienia na ryby to sum i sandacz. Przy okazji pytanie. Czy zaobserwował z was ktoś, że plecionka powoduje płytsze schodzenie woblera? Czy żyłka pomaga (ja na Wiśle łapie w 99% na plecionkę) Pozdr Przemek

Tutaj linki do aukcji. Nie wiem jak długo będzie je widać. Są na nich fotki i tam widać różnice między tymi ze strony o której pisałem wcześniej http://allegro.pl/forma-do-odlewania-glowek-jigowych-i3814634777.html http://allegro.pl/forma-do-odlewania-duzych-glowek-jigowych-i3814635481.html

Jaceen zgadzam się, że na początek te tańsze gadżety. Z rzeczy które mogły by się jeszcze sprawdzić i być fajne to pływający brelok do kluczy (pewneie nie jeden z nas utopił klucze ) i rzepy spinające wędki