Skocz do zawartości
tokarex pontony

SebaZG

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    229
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Zawartość dodana przez SebaZG

  1. Proszę o dopisanie 25cm. PS. Dzięki suchi za czujność 😉
  2. SebaZG

    Liga okoniowa 2024

    Miał być kleń, wyszedł okoń, jakoś przeżyję😉
  3. Gatunek ryby: okoń Długość w cm: 25 Data połowu: 16.07.2024 Godzina połowu: 19:20 Łowisko: mała rzeczka, dopływ Odry. Przynęta: smużak własnej roboty. Gatunek ryby: kleñ Długość w cm: 38m5 Data połowu: 16.07.2024 Godzina połowu: 21:15 Łowisko: Odrzańską opaska. Przynęta: skórka od chleba.
  4. Dzisiaj (w sumie już wczoraj) trochę zwariowany wypad zaliczyłem. Najpierw wymyśliłem sobie smużaki na małym ciurku z nadzieją na klenie. Ciurek wyglądał tak. Ostatnim razem jak tam byłem (chyba w zeszłym roku) to więcej lustra wody było. Mimo wszystko zaczynam rzucać. Na pierwszy ogień własna karykatura smużaka (wstyd pokazać jak wygląda, ale czasem coś się do niego przekonuje). Już w pierwszym rzucie coś jakby skubło (jak ryba czy jak branie w pierwszym rzucie to zły znak?). Po kilku rzutach nawet małe klenie widzialem, ale w sumie nic więcej nie skubnęło. Zmieniam smużaka na drugą karykaturę własnej roboty tym razem a'la oska. W drugim rzucie szczęśliwe branie klenika. Na oko maks 25cm. Kolejny smużaka wkracza do akcji (podobny do pierwszego). I tu trafia się najdziwniejsza rzecz jaką mi się do tej pory przytrafiła, o której w sumie tylko czytałem ale nigdy jeszcze sam tak nie miałem. Mam branie na wędce czuje, że jest szansa że większy kleń jak poprzednio, ale jak podplywa bliżej, to ta ryba jakoś dziwnie w poorzek rzeczki ustawiona i w dodatku z jakimś dziwnym cieniem na środku tułowia. Okazuje się, że smużaka chwycił okoń, (co już też jest ciut dziwne jak dla mnie, bo na tego typu smużaka okonia jeszcze nie miałem), a okonia chwycił szczupak. Chwile później szczupak okonia wypuszcza. Okoń 25 cm wraca do wody. Po kilku rzutach wracam do auta po ciut cięższa wedkę, i przede wszystkim z przyponem pod szczupaka i zaczynam go szukać. Najpierw whopper plopper, który ostatnio na opasce dał 50 cm nocnego szczupaka. Tym razem nie działa. Potem obrotówka w rozmiarze 3 lub bardziej 4. Przyczepił się szczupaczek może z 30cm. Potem obrotówka ciut mniejsza jak pierwsza i mam okonia ok. 19cm. Jak na taki ciurek i w takim stanie wody i roślinności to jestem mega zadowolony. Że lustra wody wolnego od obławiania mało, a ja dość szybko się nudzę, po jakich kolejnych 15 minutach i kolejnych paru przynętach dochodzę do wniosku, że póki jeszcze jasno to zmienię miejscówkę na pobliską odrzańską opaskę. Tu zamiennie smużaki, woblery i chleb w akcji. Ten ostatni działa najlepie 38.5 cm klenia udaje się przechytrzyć.
  5. - Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 37 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 13.07.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok.23 - Łowisko: Odra - Przynęta: żabka kilka cm - Opis połowu: wolne prowadzenie w górę opaski, branie w trakcie stopa, jedyne z kilku brań wykorzystane.
  6. Oj trzeba trzeba.. 4 z przodu na spinna to chyba tylko jedną w życiu miałem... Na dodatek w mojej okolicy na Odrze w tym roku mam wrażenie że straszna bieda i ciężko o rybę na spinning. Znajomy i spotykani wędkarze mają takie same odczucia. Główki tylko nieliczne porządnie wydeptane, na większości jak w buszu co chyba ma też związek z tym, że o rybę ciężko.
  7. Dzisiaj podobnie jak w poniedziałek byłem nad Bobrem. Najpierw ćwiczyłem obrotówki i małe gumki - trochę brań spapranych i kilka okonków przechytrzonych, największy niestety nie miał 20cm. Pod koniec dnia na agrafkę od spiningu przyczepiłem haczyk. W pudełkach znalazłem jedynie offsetowe, ale na szczęście nie przeszkadzało to rybom. Na hak skórka od chleba. Jedno branie zmarnowane, ale też dwa z sukcesem. Klenie 45 i 40cm wyholowane do brzegu. Udany wypad.
  8. Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 45, 40 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 03.07.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 20:49, 21:15 - Łowisko: Bóbr - Przynęta: skórka od chleba - Opis połowu: spławianie chlebka
  9. SebaZG

    Liga okoniowa 2024

    Jedyny do czegoś nadający się z dzisiejszej sesji na Bobrze - 23 cm. Trochę przyłów, bo nie celowałem w okonie. Było jeszcze kilka maluszków.
  10. Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 23 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 01.07.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 21:13 - Łowisko: Bóbr - Przynęta: obrotówka z wąskim srebnym skrzydełkiem i bialym chwostem, coś około rozmiaru 1 lub 2 (chińczyk kupiony ładnych parę lat temu) - Opis połowu: obławianie progu
  11. Gatunek ryby: płoć Długość w cm: 23 Data połowu: 26.06.2024 Godzina połowu: 18:40 Łowisko: Odra Przynęta: biały robak Opis połowu: koszyczek, jedna z pierwszych ryb w trakcie ok. 4 h łowoenia, jedyna nadająca się do GP, potem były już tylko krąpie, mikrolesczyk i ukleje
  12. Gatunek ryby: wzdręga Długość w cm: 22 Data połowu: 24.06.2024 Godzina połowu: 19:15 Łowisko: Odra Przynęta: dendrobena nr 3 Opis połowu: koszyczek, jedna z pierwszych ryb w trakcie ok. 3 h łowoenia, jedyna nadająca się do GP, potem były już tylko krąpie, jazgarze i małe sumiki
  13. Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 24.5 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 22.06.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 19:15 - Łowisko: Odra - Przynęta: dwukolorowa gumka tanto podoba ok 8cm - Opis połowu: dropshot w odrzańskiej zatoczce Gatunek ryby: jaź - Długość w cm: 26.0 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 22.06.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 17:15 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler ok 4cm Próg zgłoszeń dla jazia to 30cm. Marienty
  14. SebaZG

    Liga okoniowa 2024

    Dzisiaj na Odrzańskich przelewach okonia nie znalazłem, na dropshota w zatoczkach kilka skubnięć i jeden amator sesji fotograficznej - 24,5cm. Skusił się na dwukolorowa (jasno-ciemna, z kolorami to ja noga jestem) gumkę wielkości ok. 8cm o budowie podobnej do tanty - chińczyk ). Na dropa były jeszcze może ze dwa brania.
  15. Gatunek ryby: okoń - Długość w cm: 25.5 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 21.06.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 18:35 - Łowisko: Odra - Przynęta: wobler ok 4cm - Opis połowu: obławianie przelewu w nadziei za kleniem 🤣
  16. Chyba z miesiąc nie miałem żadnego wpisu na forum. Nie żebym nie ćwiczył, ale skuteczność jakaś marna. Na muchę wpadały kleniki do 30 cm, ale nie regularnie. Zaliczyłem dwa wyjścia na grunt na wodę stojąca no kill z DS, jedna wędka klasycznie z koszykiem, druga na metodę. Dziwne łowisko, teoretycznie duże ryby są, bratu trafiały się karasie, karpie, a mi w sumie prawie nic sensownego. Wędka z koszykiem i białym robakiem lub pinką czy kukurydzą na haku, to w zasadzie można było nie odkładać na widełki. Zanim koszyk opadł robaki były już atakowane przez krasnopiórki i płotki. Rozmiar niestety maks 20cm. Ale można trochę przerzucić tego trochę dla odmiany po Odrzańskich marnych wynikach. Przy pierwszym wyjściu trafił się jeden rodzynek, ale doświadczenie z dużymi rybami na gruntówce marne. Najpierw rybą płynęła gdzie chciała. Kołowrotek nie wyregulowany, brak też tyrkotki i mojego obycia z takimi rybami, po kilku manewrach z hamulcem i kilku kopnięciach strzelił przypon jakieś 5 m od brzegu. Nawet jej nie zobaczylem, ale emocji było sporo. Z jednej strony na Odrę w mojej okolicy ludzie narzekają, zwłaszcza spinningiści, z drugiej od czasu czasu pojawi się jakiś filmik na Youtube z ładnie połapanymi rybami, ale generalnie rzadko. Fakt jest jednak taki że główki jakby bardziej zarośnięte niż rok temu, mniej ścieżek do ich nasady wydeptanych, jakby mniej ludzi jednak się tam kręciło. Ostatnie parę razów okonki na przelewach zaczęły gryźć obrotówki i woblerki, ale maluchy. Będę starał się teraz na okoniach skupić, tylko jak już jestem nad Odrą, to nie mogę sobie odmówić obrzucania przelewów muchówka lub woblerkami za kleniem... Chyba muszę te wędki z auta wyciągnąć aby nie kusiły... Póki długo jasno, to spróbuję z gruntówkami jeszcze parę razy wyjść na Odrę lub wodę stojącą. Korcą też nocne próby za kleniem czy sandaczem na którejś z Odrzańskich opasek, ale jakoś za późno się ciemno na razie jak dla mnie robi, a do roboty trza potem wstać.
  17. SebaZG

    Liga okoniowa 2024

    Drugie wyjście od dawna typowo za okoniem, poprzednie dwie dwudziestki wydłubane dropshotem z odrzańskich klatek. Dzisiaj dwie dwudziestki i jeden ciut większy -25.5. Tym razem woblerki na przelewie. Dropshota skubało, ale wciąć nic się nie udało.
  18. Wobler typu cykada? Może trzeba wnioskować o rozszerzenie ram czasowych dla ligii
  19. Ja się nie znam jeszcze bardziej 😉 Pierwsze wyjścia były z jedną mucha... Potem sobie przypomniałem , że przy muchowej metodzie mogą być dwie przynęty. Nawet gdzieś na forum jakimś czy w jakimś artykule na necie znalazlem proponowane długości przyponów, w tym odległości skoczka od muchy prowadzącej. Po kilku wyjściach i próbach zacząłem więc też wiązać skoczka. Na prowadzącej zazwyczaj mam Red Tag, ona jest mniejsza, szybciej zaczyna tonąć po kontakcie (po wielu kontaktach) z wodą ale bardzo powoli. Jako skoczek jest Goddard Sedge (z czasem też zaczyna tonąć). Obie muszki na razie kupne, sam jeszcze nie kręcę. Finalnie brania bywają zarówno na skoczka jak i na muchę prowadzącą/końcową. Myślałem, że skoro jest to w jakiś sposób efektywne, to nie robię nic nie rozsądnego... Rozwiń proszę dlaczego tak.
  20. Muchówka wciągnęła mnie na maksa... Ostatnie wyjścia za każdym razen brałem spinning, z myślą, że jak się chlapanie w okolicy boleń , to spróbuję. Dzisiaj na ostatnich kilka wyjść pierwszy raz spinning rozłożyłem. Skusić nim ryby się nie udało. Za to na muchę, praktycznie na każdym przelewie notowałem minimum wyjście ryby do much, często też udawało się klenia złapać. Dzisiaj było co prawda znacznie gorzej, ale może to z powodu godzin w których byłem - 10-13 - tylko jeden kleń 34cm, zazwyczaj jestem 18,19 -21 i kończę z 3,4 rybami. Wieczorami zdecydowanie więcej się działo. Przy jednej z główek , a w zasadzie przed nią w odległości ok. 15 metrów wypatrzyłem mini rafkę, na powierzchni prawie życia nie było widać. Głównie aby poćwiczyć dalsze rzuty próbowałem tam posłać muchy. Technicznie to raczej noga jestem, ale muchy zaczęły tam dolatywać 💪 W niedzielę z tego miejsca złapałem 3 klenie, dziś jednego. Nie mogę z rozmiarami kleni przebić się przez 4 z przodu... Najczęściej trafiają się w okolicy 35cm. Wieczorne wyjścia po deszczach miałem swoje fajne klimaty. Nie mogę na razie sobie jeszcze poradzić z plątaniem się skoczka... Najczęściej oo 30-60 minutach machania wygląda on jak na zdjęciu powyżej.🤣
  21. - Gatunek ryby: kleń - Długość w cm: 37,5 - Data połowu:(dzień, miesiąc, rok): 24.05.2024 - Godzina połowu: (wg. 24 godzin): ok. 20:00 - Łowisko: Odra - Przynęta: muszka Red Tag - Opis połowu: ćwiczenia z muchówka na przelewach
  22. Walki z muchami trwają dalej 😉 W tygodniu byłem na opasce, ale jedynie okolo wymiarowy klenik mi się trafił... Chyba za hałaśliwy jestem... Dzisiaj łudziłem się, że burze jednak mnie ominą... Udało się jedynie godzinkę pomachać na w sumie tylko dwóch przelewach. Ale 37.5cm udało się przechytrzyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.