maniek
Użytkownik-
Liczba zawartości
7 942 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez maniek
-
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
maniek odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Nie ,nie ,tylko nigdzie nie ma o oznaczeniu szczytówek tego modelu. -
kamionki, tydzień to troche mało czasu aby były wyniki ,aczkolwiek nie jest powiedziane że nie połowisz ,tym bardziej że ryba jest przyzwyczajona do kuku .Ale ja bym nie co inaczej postąpił ,wybrał bym dwa miejsca nęcenia ,istnieje ryzyko ze nie trafisz w miejscówkę gdzie jest ryba ,po za tym w razie przypadku gdy ktoś cię podsiądzie będziesz miał miejsce rezerwowe . Jedno miejsce zanęcił bym kukurydzą + pszenica+ konopi proporcja 2+1+0,5 wyrażona w kg ,nie dodał bym żadnego aromatu ,bo nie wiemy jak ryby zareagują ,chyba ze wiesz co miejscowi stosują . Drugie miejsce zanęcił bym makaronem +pęczak w proporcji 1+0,25 ,i w tym wypadku dodał bym tylko melasę ,leszcz dobrze reaguje na ten zapach ,dodam tylko ze melasa zwykła nie zapachowa . Nic nie napisałeś jak duże to jezioro ,dlatego te dawki to jedno razowe ,ale w razie dużego jeziora i dużej populacji ryb zwiększ razy dwa ,nęć tylko raz dziennie np .wieczorem ,a najlepiej w nocy jak możesz i umiesz ,pamiętaj zawsze tych co chcą łowić jest więcej niż tych co chcą nęcić Najlepiej i najprościej jest nęcić z łodzi lub pontonu ,pierwsze trzy dni tylko nęcisz ,na czwarty dzień możesz zacząć łowić ,ale też nęcisz [nie w czasie wędkowania tylko po ] , w piaty dzień nie nęcisz już ,przerwa ,zrób im dzień głodówki ,dalej jak są zdecydowane brania to nęcisz do przedostatniego dnia ,jak sporadyczne to nie nęcisz nic.Pamiętaj ze dobrze jest kombinować z przynęta ,nie tylko zakładasz to co sypiesz ,nie raz lepiej sprawdzają się kanapki ,lub tylko mięsko na haczyku wiec nie zapomnij o robakach. Co do miejsca wybierz spady najlepiej w pobliżu najgłębszych miejsc no i z twardym dnem .
-
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
maniek odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Zaraz sprawdzę na drugim kompie i dam znać. Tylko z literatury ,nie stety nie macałem . -
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
maniek odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
A ten Sanger Bionic Feeder Rute Heavy Feeder 3,60m-3,90m cw 180 powinien być git.Musisz szukać coś z Heavy. Mnie zafascynował ten badyl tylko ta cena -
kamionki, poczytaj w temacie ,a razie wątpliwości pytaj.
-
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
maniek odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
oohhh, jak na dość duży uciąg ,to może być za słaby ,najmocniejsza szczytówka ma 2,5oz a potrzebował byś 3,5-4oz ,choć trzeba by było sprawdzić jakie ciężarki da się utrzymać w nurcie .Same wędki są solidnie wykonane ,no i słyszałem ze robione w EU. -
Feder dla początkującego -pytania i odpowiedzi
maniek odpowiedział Nooki → na temat → Gruntówki w tym feedery i pikery
Posiadam starszego brata http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4346 -
pawel18, sam to sprawdź ,nikt tak na prawdę ci nie powie czy dać czy nie ,jeśli bałwanek będzie się unosił za wysoko to dołóż śrucinę na przyponie jeśli uniesie się tylko włos z kulkami to nie ,zrub bałwanka w domu i wrzuć do np.słoika na kilka godzin i będziesz widział co się dzieje ,nie kiedy po godzinie zmienia się pływalność bałwanka ,bo kulki namakają.Haczyk daj 1 ,choć ja bym założył 0/1.
-
Szczęściarz ,wiec potrzeba ci tak żyłka matchowa spławik ,a dlaczego przelotowy lepiej stały . ciężarki haczyk z przyponem. Zaraz poszukamy.Masz jakiś sklep wędkarski w pobliżu ?
-
Hiko, Witaj na forum ,napisz jeszcze jaka metodą łowiłeś i jaką chcesz łowić ,sprzęt do spławika różni się nieco od sprzętu gruntowego.
-
OK. super .To pomoże w doborze zestawu .Oczywiście masz pozwolenie właściciela stawu hodowlanego. .
-
Jowisz, witaj na forum ,prośba moja jest tak ,abyś w wolnej chwili przeczytał też regulamin forum.A co do samego posta ,to ciekawe czy znajdzie się odważny co opisze wszystko .Ale dobrze by było gdybyś napisał co jest napisane na wędce ,jeśli jest ,np .długość i cw [cw-to w skrócie ciężar wyrzutu]
-
U mnie "Królem" nocy jest sum ,od kiedy się rozplenił na dobre w nocy leszcz nie bierze ,tylko w dzień. Ale to jako ciekawostka. To zależy jak podejdziesz do tematu ,jeśli jesteś systematyczny i jeździsz co tydzień w to samo miejsce to nie widzę problemów abyś przynęcił leszcza ziarnem ,ba nie tylko leszcza ,Odra przy systematycznym nęceniu podaruje ci klenie ,płocie a i może karpik się znajdzie.Czy ma sens ,jeśli jednorazowo to nie ,odradzam ,jeśli długo terminowo to tak ,czym ?piszesz pszenica i kukurydza jest w twoim posiadaniu ok, na początku wystarczy ,teraz aby twoje nęcenie miało jakikolwiek sens ilość musi być spora minimum 15kg ugotowanej zanęty z ziaren to wychodzi jakieś 10-12litrów ,najlepiej pomnóż to razy dwa to taka dawka przynosząca szybko efekty.Teraz kiedy sypać ,najlepiej po zakończeniu wędkowania ,kiedy się już zwijasz ,sprawdzone wielokrotnie ,sypałem w różnych porach zasiadki i w różnych porcjach ,ryby najlepiej biorą na tzw"głodzie" ,w czasie wędkowania do zanęty sklepowej [traper specjal]dodaje trochę ziaren.Wbrew regułom i kanonom nie zawsze łowie na to czym nęcę ,decydują ryby. Na granicy nurtu i spokojnej wody to stara zasada na Odrze ,ale oby cie nie zawiodła ,latem leszcz potrafi stać na nurcie niekiedy jest to środek odry ,tu już musisz sam znaleźć miejsce zerowania ,dzieje się tak bo leszcze trzymają się nieco chłodniejszej i lepiej natlenionej wody ,jesienią wraz z ochłodzeniem się wody to się zmienia.Dobrze mierzyć tem.wody bo wiemy gdzie te skubańce stoją . Szansa jet duża tylko na tym się trzeba znać ,ja nawet tego nie próbuje. większe szanse są jesienią. Jest na forum tekst o łowieniu dużych szczupaków z Odry jak znajdę linka to zapodam ,bo zgadzam sie z tym w 100%.
-
No i co sądzisz o artykule ,ciekawy co?,daje trochę do myślenia podpowiem że "Bodzio" nie zdradził wszystkich tajemnic związanych z wpływem księżyca na brania ryb .Ale nie chce ciągnąć wątku w tym temacie aby nie zaśmiecać ,szukam podobnego na forum ,ale jakoś nie bardzo mi to idzie.
-
Całkiem prawdopodobne . Warto jednak szukać takich miejsc ,nie raz zmiana miejsca nawet o 5-10m przynosi o wiele lepsze wyniki ,wielokrotnie się o tym przekonałem .A tu moja ostatnia mieszanka na leszcz odrzańskiego dodam nic wygórowanego a jednak sie sprawdza ,choć po wysokiej wodzie na Odrze muszę nieco zmienić skład,
-
To nie wróży dobrych połowów ,zwłaszcza okazów ,gdzieś na forum pisałem jak sobie radzić z "miękkim dnem ,ale pamięć już nie ta i nie wiem gdzie to było.Spróbuj z ciężarkiem 50-100g ,czy ten namuł jest twardy czy miękki .Ja bym jednak szukał dalej jakieś małej górki lub spadu,spad nawet jest lepszy tylko ma byc stromy. Na dno twarde [piasek,żwir] moze być ,na miękkie[muliste] zbyt ryzykowne ,proponował bym 2-1,5-0,5.oczywiście to tylko teoria ,nie znam akwenu ,bo gdyby występował licznie rak [obojętnie jaki gatunek] to nie martwił bym się o te resztki nie wyjedzone przez ryby ,raki i małże wyjadają do czysta z takich miejscówek .Zjawisko jest samo w sobie ciekawe ,miejscówki [czytaj dno]na których nie występuje nagminnie rak lub małża po paru latach nęcenia w tym samym miejscu staje się za raczone lub za małżowine.Ale to nie dziwne w świecie zwierząt ,na darmowe i łatwe żarcie wszystko się pcha jak zreszta u ludzi
-
Za naszą aprobata ,nie uczestnictwo w życiu związku z niczego nas nie zwalnia ,mimochodem czy tego chcemy czy nie aprobujemy postawę władz.Wiem że to brzmi sloganowo ,gorzej z realiami ,ale juz tak jest ,dobro zdobyte w trudzie lepiej smakuje. Przyznaje wciąż za mało.Ale przypominam tematem jest rzeka Liwiec
-
To proste ,gospodarz [PZW]wody powinien dać do zbadania śnięte ryby i zbadać wodę ,zaraz po wystąpieniu śniecią ryb ,nie trzeba mieć własnego laboratorium ,można to zlecić innej firmie ,tylko trzeba chcieć .Wyszukać sprawce zatrucia nie jest łatwo ,ale nie nie możliwe ,tylko trzeba chcieć .Tylko w tym kraju nikomu się nic nie chce robić dla ogółu ,lepiej popisać na forum jak to jest źle i ogólnie ponarzekać.
-
b0bek, ciesz się że to tylko wędka ,a nie jacht pełnomorski
-
bobiniarz, bzdura do kwadratu ,ale jak wam tak wygodniej to już nie moja sprawa ,czytałem posty na innym forum o Liwcu i okazuje się ze przyducha i śniecie ryb nie występuje na całym odcinku rzeki .
-
No jak chcesz mieć brania to absolutnie nie ,łubin zredukuj do minimum ,ale najpierw sprawdź czy są brania.
-
Janek12, Oczywiście smutne co piszesz ale temat dotyczy Liwca ,no chyba że scalimy wszystkie te tragedie znad wody w tym jednym temacie ,bo zaczyna ronić się jakaś paranoja.
-
A ja bym postawił na zanętę firmy Lubella
-
Obstawiał bym że za krótko ,3-4 dni to krótki czas aby większa ryba sie przyzwyczaiła ,chyba ze wszyscy walą kukurydzą.To by znaczyło ze miejsce jest do du Troszkę bez ładu i składu [bez urazy] ,dobrze że dodałeś pszenicy źle ze dodałeś łubinu ,jeśli kukurydza jest zanęta wiodącą to nie dodawaj łubinu ,grochu ,etc ,zanęty sklepowej można dodać nie szkodzi tylko pamiętaj o jednej zasadzie ,jeśli użyłeś konkretnej to nie zmieniaj na inną.Teraz brak ci strategi nęcenia i wytrwałości ,jeśli nęcisz np 5kg dziennie ,to na pierwszy raz daj 7-8kg dzień przerwy i dopiero 5kg ,przed planowana zasiadką zrób przerwę 1dniową lub lepiej 2 dniową ,daj rybom czas zgłodnieć .A w czasie połowu ,musisz wyczuć ,jeśli nie ma brań to nęcisz ale skromnie a częściej ,jak są brania i ryba dobrze zeruje to nęcisz rzadziej a solidnie. Nie da się jednoznacznie opisać jak nęcić w czasie łowienia ,to ryby decyduje no i trochę doświadczenie.Co do miejsca to nie wiele pomogę ,jest wiele niewiadomych ,latem ważny jest kierunek wiatru [z kont wieje ] siadałbym po nawietrznej ,ale to tylko moje gdybanie bo nie znam dna ani wody ,niemniej jak bym zmierzył tem ,wody to bym nie co wiedział. Powodzona z tymi leszczami 70cm ,też w tym roku postawiłem na leszcze ,czekam tylko jak zejdzie wysoka woda .