maniek

Zgadza się ,ale coraz trudniej o dobre wyniki w "centrum" większość ładnych ryb zeżarli dlatego w planach mam nowe miejscówki tyle tylko że oddalone o ok.20km i targać stojak czy Tri-Poda to nie na moje siły .Ale pracuje nad wyjściem awaryjnym

Ja wręcz odwrotnie szukam miejsc gdzie nie można dojechać samochodem lub jest to utrudnione ,co prawda skazuje się np na rower co mnie skazuje na ograniczenia bagażowe ,choć ci co widzieli co targam nad wodę to się uśmieją po pachy nie mniej wybór roweru na Odrzańskie piękne miejscówki jest świadomy ,raz że taniej bo żadna kontrola nie wlepi mi mandatu[kolega w tym roku zapłacił już mandat za wjazd skuterem] ,a dwa to zdrowiej ma moje serducho ,dlatego taki Tri-pod to na razie zbędny bagaż.

Anakonda robi lub konfekcjonuje dobry sprzęt ,nie tylko dla karpiarzy ale też i morskich wędkarzy ,może nie najwyżej pulki ale jednak.Co do stojaka to cały czas zadaje sobie pytanie ,po co ci nadmierny bagaż ?,na razie wygrywa rozsądek . ale czy tak będzie cały czas tego nie wiem i może się skuszę .

Zapewniam cię że każdy się trochę "chybota",a trochę się namacałem i naoglądałem ale to nie jest żaden problem ,zwłaszcza że każdy z Tri-Podów trzeba mimo wszystko zakotwiczyć . Wcale nie twierdze że jest zły ,co to to nie ,twierdze tylko że nie jest pozbawiony wad ,analizę biorę z użytkowania mojego kolegi Darka ww podzie.Być może nawet że te najnowsze wyroby Anakondy są pozbawione wad .

Każdy z pokazanych statywów ma soje wady i zalety ,ten na drugim rysunku to zwykły plaż owiec który jest wygodny w określonych warunkach w miarę równe podłoże nie koniecznie piaseczek czy żwir ,ale komplikacje zaczynają się gdy mamy ustawić na lekkim zboczu w dodatku kamienistym ,tu zwykły plaż owiec będzie tylko udręką ,moim skromnym zdaniem wybierz Tri Poda dobrze by było jak zaznaczył Miro1956, "kwasiaka"bo słona woda może zweryfikować pewne nie doróbki w konstrukcjach aluminiowo-plastik-metal ,nie stety ta Anakonda nie jest też pozbawiona wad ,prawda Daruś

Tego nie wiem na 100% ,tu raczej zasięgnij tzw języka w urzędzie.

Ja nawet nie wnikam czy masz pozwolenie ,bo to oczywista oczywistość i twoja strata w razie gdyby urząd kazał ci staw zasypać.Co do zarybień to podejdź do tematu ostrożnie ,zarybienia zacznij od drobnicy i stopniowo zarybiaj najpierw tzw białą rybą a na końcu drapieżnikiem.Przynajmniej ja bym tak postąpił.

siks450, Zamiast powtarzać posty ,lepiej opisz na jakiej wodzie łowisz .nie mniej wybierz lepiej to

No ciekawa propozycja .

No fakt cisza ,ja tu nie wiele pomogę ,bo to średni rozmiar kołowrotka to jestem może mało obcykany ,a zalew modeli jest przeogromny więc nawet nie próbuje zgadywać ,dlatego nie piszę i nie polecę czegoś godnego polecenia.

Masz racje Tomek zapomniałem ,tyle tylko że lin by był ostatnim gatunkiem do zjedzenia dla suma ,liny są za mądre i cwane.

Z tego kształtu ci się nie uda ,trzeba było pomyśleć o tym na początku projektowania zbiornika,choć można przy pomocy "przyrody" trochę ukryć a nie które elementy wydobyć.Co do ryb to radzę odpuść sobie zarybianiem sumem ,potrafi bardzo szybko "zszamać" i karpie i amury , a Vogle w tak młodych zbiornikach zarybia się po 3 sezonach wegetatywnych w których zamij się obsadzaniem roślinnością nadwodną jak i podwodną .

Może już pływali w wodzie sorki tak mi się przypomniało jak ktoś radził kłusoli wrzucać do wody,może tu było odwrotnie. A swoją drogą ciekawe dlaczego policja tak słabo reaguje ,może ma w tym interes

Podpowiedz jeszcze na jaką rybę byś się nastawiał ,drobne niuanse są w połowach każdego gatunku.

To ja też proszę tak z 100kg.

Petryk_05, Moje zdanie już znasz co do wyboru. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4346 tu masz opis tego Sangera co wspominałem.

I dużo waży nie jest to problem jak możesz dojechać gorzej jak trza to targać

No to już jesteś w domu teraz tą wiedzę wykorzystaj ,powiem tylko ci że świetnie się łowi w nocy na czuja ,bez świetlików ,itp .

Nie pod każdym z bokami pełnymi już nie.

Nie jest to "cudo" bo za tą cenę nie oczekuje zbyt wiele .

Do laita ,to powiem ci ze nie próbowałem i nie wiem jak się zachowa ,co do średniego federa możesz użyć Sufixa Gyro jest mięka i tania ,lub PP jak ci nie przeszkadza że szumi na przelotkach .Ale przestrzegam przed plecionkami na feder tych co nie są skrupulatni w ustawieniu hamulca ,kolega w tym sezonie połamał 3 federy z powodu plecionki nie ma nawyku ustawiania hamulca i coś musi pęknąć jak się zacina zbyt mocno.

Wrzucić kawałek do wody ,ale sam faktycznie sprawdzę.

No i są ,piękne Tomek graty .

Możesz ,tyle tylko że po nie długim czasie żyłka "swiotczeje",zrobi się luz.No i co chwilę będziesz wybierał ten luz.

Jeśli chodzi ci o elektroniczne to tak ,wystarczy wędzisko położyć w tych widełkach jak to określiłeś ,no i nie zapomnieć go włączyć ,to jest najprostszy ze sposobów.Ale jest jedno ale tu zależy jeszcze na jaką rybę się nastawiamy ,generalnie do sygnalizatorów elektronicznych powinien być zastosowany napinacz żyłki czyli swinger ,lub bombka ,konfiguracja jest dowolna ,po kiego ten napinacz ,najprościej ujmując ,luźna żyłka będzie powodować wskazywanie fałszywych brań ,gdzie umieszczać bombkę ,99% umieszcza między kołowrotkiem a sygnalizatorem i jest to prawidłowe umieszczenie ,ale zdarzają się sytuacje kiedy lepiej umieścić jest lepiej bombkę przed sygnalizatorem ,tu już tylko praktyka podpowiada kiedy to robimy.