kocur

W de... mam karpie i karpiarzy jeżeli łowią je tam za moje składki. PZW to nie instytucja charytatywna albo ekskluzywny klub poławiaczy karpi. Obcy gatunek może tylko skończyć jak sumik albo i inne obce gatunki. Na komercyjnych łowiskach zamkniętych róbcie sobie co chcecie ale na otwartych wodach nie ma miejsca na tą obcą rybę. I tak gwoli informacji to największy karp jaki nie przeżył z moich rąk ważył 8 kg. Nawet jak trafi się rekord kraju to też nie przeżyje. Wolę wypuścić 19cm okonka niż jakiegokolwiek karpia.

Tam 21-30g i kopyto pomiędzy 8-12cm.

Bo jeszcze za ciepło i za spokojnie na sandała. Od przyszłego tygodnia ma wiać więc pewnie się ruszy.

Tak, Ciepły należy do RS Regalica.

Jak z leszczem? Żerują już łopaty?

W sumie to nie wiem kiedy będę. Na chwilę obecną ćwiczę wody SUM.

Dawno tam nie byłem i sam nie wiem kiedy wybiorę się. Teraz to pewnie raczej na grunt bo już ta pora jest że leszcz się rusza.

Feeder York Derby Heavy 3,60 - cw 40-150. Taki sam w zeszłym roku poszedł do wody z sumem więc trzeba było uzupełnić w końcu. Akcja fast czyli to co mi najlepiej sprawdza się na Odrze i Regalicy przy 100 g obciążeniu. W niedzielę testy.

GrzesMAN, nie powiem Ci jak pracuje bo łowię na głębokościach od 2 m w dół na Odrze. Te mrożonki idą do wody bo i tak by do niej trafiły a tak przynajmniej jest jeszcze z nich jakiś pożytek Myślę że grubemu leszczowi albo płoci to nie przeszkadza.

Do zamrażarki ale już w gotowych kulach. Przy następnych połowach prawie zamrożone idą do wody.

Nic nie trzeba dopompowywać ani spuszczać. Nie dzieje się nic. Poza prawami fizyki

pitpower, z jednej strony grzeje słońce a z drugiej woda chłodzi. Generalnie nie zauważyłem żadnych większych ruchów powietrza wewnątrz.

diaflex, sam przyznasz że jest różnica pomiędzy lobby PZW a lobby w PZW. I to ostatnie moim zdaniem powinno być użyte. Pozwolisz że będę cytował to w każdej zażartej dyskusji Może do niektórych zacietrzewionych wyznawców dotrze co nieco z mądrości starszego kolegi po kiju Również serdecznie pozdrawiam

diaflex, nie widzę tu żadnych sprzeczności. Odniosłem się do tezy że PZW lobbuje. A konkretnie do tego zdania:

Mam identyczne zdanie. defektor możesz rozwinąć swoją wypowiedź? Bo nie ma w niej ładu i składu. Dlaczego mam płacić i siedzieć cicho? PZW to stowarzyszenie i jako jego uczestnik mam prawo głosu. maniek72 jesteś w błędzie że za tym stoi lobby PZW. Stoją za tym producenci narybku oraz producenci sprzętu do połowu tego obcego gatunku w naszych wodach. A zarybianie jest dlatego że jest takie zapotrzebowanie na karpioki. Szczególnie w niektórych rejonach naszego kraju. I nie chodzi mi tutaj o tzw karpiarzy.

Dzieciaku sam jesteś żałosny. Dorośnij. Będzie mi Ciebie brakowało a raczej tego folkloru.

Bagażnik dachowy do samochodu. Ponton w stanie gotowym mam zamiar sobie na nim wozić

mrealm77, Większy haczyk to większa przynęta i większa ryba. Ja łowię na rozmiary od 2 do 6 w zależności od przynęty. Ale to jest na rzece.

Ja i artone Fotel też zabieram bo przecież trzeba będzie przesiedzieć ponad 12h Jedziemy na "skalary" do żarcia jak to określił jeden z młodzieńców na tym forum.

My dzisiaj atakujemy na nockę i dzień, tylko jeszcze nie mamy miejscówki wybranej

Do fabrycznej i trzyma jak ta lala. Obrotnica 50 pln a krzesełko tzw stadionowe. Kosztuje grosze i nie daj się nabrać na dedykowane do tej obrotnicy sprzedawane też za 50 pln bo to to samo.

Jakby co to możemy na moim skoczyć. Zobaczysz wtedy mocowanie fotela obrotowego do ławki. A przy okazji ja przetestuję sobie uchwyt do echo jaki sam zrobiłem. Mamuśki czekają

Cieszę się bardzo że mogłem pomóc. Panowie starsi dwaj będą zadowoleni ze swojego nowego pancernika Moja propozycja jest taka że czasami możesz podprowadzić im go i wtedy wyskoczymy sobie w 2 statki na wodę sprawdzić co tam matchem i floatem da się wyczochrać z wody

Jeszcze trochę i leszcz powinien się ruszyć. Niech tylko pogoda się ustabilizuje. Taka to specyfika ego łowiska.

remek71, właśnie od nich brałem ponton. 2 dni po wykonaniu przelewu miałem swój okręt w domu. Sprzedają poprzez alledrogo i tą drogą właśnie kupiłem. Potwierdzam co napisał wcześniej Puziu, że ponton nawet nie poczuje Twojej wagi plus silnik z aku. Razem z kumplem ważymy ponad 200 kg i mój pancernik bez stresu radzi sobie z takim tonażem