Kanał Piastowski znam dość dobrze. Jest to głównie jak dla mnie świetne miejsce spławikowe, ogromne płocie, leszcze, które przy dobrym dniu mozna na prawde ładnie połowić. Jakieś 10 lat temu brałem, jak0o 12-latek w pierwszych i jedynych zawodach spławikowcych organizowanych przez koło PZW w Świnoujściu, było to zarazem 1 raz kiedy łowiłem batem. Wynik chyba całkiem przyzwoity - niecałe 4kg ryby, głównie płoci, biorąc pod uwgae to że jako całkowity amator miałęm ze sobą cały kilogram zanęty, i to tej najtańszej, uniwresalnej Ostatni raz łowiłem tam w poprzednie wakacje na boczny trok - co rzut to okoń tak przez jakieś 3 godziny co rzut branie lub ryba. Następny dzień przyniósł jednak zerowe efekty . Przy ujściu kanału Piastowskiego do zalewu świetne miejscówki na węgorza, miętusa, zdarza się ładna sieja.
Okonia - pisząc o rekordowych szczupakach miałeś chyba bardziej na myśli rozlewiska Świny, a nie K.Piastowski?