Skocz do zawartości
tokarex pontony

tomek1

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 699
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    176

Zawartość dodana przez tomek1

  1. Sama prawda. W większości przypadków sprzęt nie decyduje o efektach tylko podnosi komfort.
  2. Na początek przeczytaj mój artykuł sprzed kilku lat. Sandacz dla zuchwałych Również na forum znajdziesz ciekawe informacje na ten temat.
  3. Super! Stosowałem dość duże przynęty i 10-12 mm przynęty od haka właśnie żeby nie przerzucać drobnej ryby, bo widziałem że na delikatne zestawy biorą ludziom bardzo chętnie. Myślę, że za część brań odpowiadają jesiotry, które zapewne nie zacinały się z powodu odsunięcia przynęty od haka. Jednak jedna spinka to był z pewnością drugi duży karp, bo zaczął walkę jak ta 10-ka. Co ciekawe brania tych większych ryb były bardzo delikatne- do brzegu albo powolne wyciąganie żyłki, szybkie odjazdy robiły tylko małe karpiki. No zobaczymy jak będzie w sierpniu. Coś tam już więcej wiem o łowisku. W Oleśnikowej Dolinie to były niezapomniane połowy.
  4. W weekend wraz z kolegą Tadeuszem odwiedziłem nasze miejsce tegorocznego zlotu- łowisko Sielska Woda. Na miejsce dojeżdżamy tuż po południu i najpierw idziemy na obchód łowiska. Oprócz centralnej części łowisko posiada dwie wąskie odnogi, nad którymi zlokalizowane jest kilka wędkarskich, odludnych zakamarków, które również cieszą się popularnością wśród wędkarzy. Więcej pokażę na filmie z tej zasiadki. Obejście łowiska zajmuje trochę czasu, przy okazji mijamy plażę, kąpielisko i saunę. Następnie idziemy się przywitać z szefową, zobaczyć domki i zjeść obiad. Zobaczyliśmy wewnątrz tylko kilka domków, bo reszta była zajęta przez licznych odpoczywających na łowisku. Drewniane domki sprawiają bardzo dobre wrażenie i według rozmowy z właścicielem, który mieszka po drugiej stronie drogi- w lecie zapewniają temperaturę o około 7 stopni niższą niż na zewnątrz. Następnie zamawiamy flaczki (całkiem smaczne), do których dostajemy świeżutki chleb, miskę ze smalcem i świeżo kiszone ogórki. Cena za porcję 10 zł. Bar serwuje również kilka innych potraw, napoje, lody i bardzo dobre piwo czeskie. Przy obiedzie dołącza do nas właściciel i dłuższą chwilę dyskutujemy o łowisku, rybach itd. Rozwija to miejsce błyskawicznie stawiając zarówno na wędkarstwo jak i rekreację. Jeśli chodzi o to co najbardziej nas interesuje czyli ryby. W łowisku jest sporo ładnej ryby, ale jak pokazała nasza zasiadka nie jest tak łatwo się do nich dobrać. Według informacji właściciela, w łowisku pływa ponad 20 sztuk karpi powyżej 20 kg, ładne amury, kilka sumów około 40 kg. Oprócz tego jest duża populacja jesiotrów nawet do 10 kg (wszystkie wracają do wody), sporo sandacza (co roku zarybienia palczakiem) do około 3 kg, ładne okonie i pojedyncze duże szczupaki. Podczas naszej zasiadki niedaleko nas na żywca złowiono szczupaka 7 kg, który wrócił do wody. Jest sporo mniejszego karpia, leszcza i innych ryb. Co ciekawe jest też sumik karłowaty, który pojawił się nie wiadomo skąd. Jeśli chodzi o samą zasiadkę. Wybraliśmy brzeg przeciwny do tego zabudowanego domkami. Kije zarzuciliśmy po południu. Zestawy typowo karpiowe, samozacinające. Przynęty od śmierdzących do owocowych. Liczyliśmy na zapachy typu wanilia, bo jak dowiedzieliśmy się od właściciela- dokarmia ryby odpadami wafli. Okazało się jednak, że najwięcej brań zanotowaliśmy na pellet halibutowy. Nęciliśmy kulkami, pelletem- także w PVA. Brania rozpoczęły się dopiero po zmroku. Pierwsze kilka odjazdów zakończone pudłem lub spinkami ryb. Przypuszczam, że to robota jesiotrów. Wreszcie po drugiej w nocy zacinam jak się okazuje rybę wyjazdu. Ryba w bardzo dobrej kondycji, waleczna. Ze względu na dużą długość oceniliśmy ją na więcej niż około 10 kg, które miała. Później mieliśmy jeszcze wiele brań, z których wyjęliśmy kilka karpików do 3 kg i zaliczyliśmy kolejne odjazdy nie zacięte lub spięte. Tyle pustych brań nie miałem przez cały zeszły sezon. To też materiał do analizy. Podsumowując, w łowisku z pewnością są ładne ryby, ale trzeba będzie trochę pokombinować żeby się do nich dobrać. Na zlocie zapolujemy też z pewnością na drapieżniki i na jesiotry, na które podobno najskuteczniejsze są rosówki. My ustawiliśmy się na grubsze ryby, więc brań było stosunkowo niewiele, ale inni łowiący np. na feedery bardzo często wyciągali karpie 2-3 kg, jesiotry do 80 cm i inne drobniejsze ryby. Warunki noclegowe i socjalne na bardzo dobrym poziomie. Atrakcji dla dzieciaków nie zabraknie- kąpielisko, dmuchane zabawki i świeżo zainstalowane automaty do gier, bilard itp. Jedyną moją obawę wzbudza właśnie ta rekreacyjna część ośrodka, która przy dobrej pogodzie będzie z pewnością źródłem sporego ruchu i hałasu. Myślę jednak, że ranki i noce przyniosą i wędkarskie emocje. Ze spraw organizacyjnych- najważniejsza- proszę uczestników o pilne potwierdzenie daty rozpoczęcia pobytu. Zaliczki wpłacamy w wysokości 100 zł od domku 4 osobowego i 200 zł od większego. Przed wpłacaniem zaliczki koniecznie dajcie znać co do dat pobytu. Przypominam o obowiązku stosowania haków bezzadziorowych lub pozbawionych zadzioru. Zalecane jest posiadanie maty i środka do odkażania pyska ryby. Wskazane są odpowiednio mocne przypony. Jeden ze złowionych w sobotę jesiotrów miał w pysku 7 wbitych i zerwanych haczyków. Pokrótce to tyle. Myślę, że powinno być fajnie.
  5. tomek1

    gruntówka z koszyczkiem

    Zaglądaj częściej. U nas dobra atmosfera to norma. A co do meritum, to proponuję Ci zakup choćby feedera za stówkę i kołowrotka za 50 zł. Zobaczysz, że to inna frajda niż kombinowanie z karpiówkami.
  6. Pierwsza ryba to akurat piękny karaś
  7. Z tego co pamiętam, decyzja o zakresie naprawy gwarancyjnej należy do sprzedającego.
  8. Są wolne ostatnie dwa domki 4 osobowe. Czas na rezerwację mija 15 maja. Wieczorem napiszę o mojej weekendowej wizycie na łowisku Sielska Woda.
  9. tomek1

    WROCŁAWSKA ODRA

    Tak. Ale utrzymała.
  10. tomek1

    WROCŁAWSKA ODRA

    Zdjęcia dodajemy przy użyciu galerii haczyk.pl, ale nasz regulamin nie pozwala na umieszczenie zdjęć ryb złowionych w okresie ochronnym.
  11. Łowisko malownicze, bogate w ryby- choć zdarzyło mi się również przesiedzieć dwie noce pod rząd bez najmniejszego piknięcia. Powodzenia, napisz jak Ci poszło.
  12. tomek1

    Zanete Bruda i dodatki

    To jakie ryby łowisz zależy od bardzo wielu czynników np. w jakim miejscu łowisz, od tego co zakładasz na hak lub jaki duży jest ten hak. Jeżeli chcesz wyselekcjonować większe ryby, to zwiększ rozmiar haczyka np. do 4 lub nawet 2 i załóż dwa, trzy ziarna kukurydzy. W skrajnym przypadku zrezygnuj całkowicie z zanęty sypkiej i nęć ziarnem a koszyk zastąp ołowianym ciężarkiem lub koszykiem do method feeder wypełnionym pelletem a na haczyku kukurydza bądź duży pellet.
  13. Został tydzień żeby zarezerwować ostatnie wolne domki!
  14. tomek1

    Zanete Bruda i dodatki

    Straszny misz-masz. Zanęty Bruda są skuteczne nawet bez dodatków. Dodaj kukurydzy i ewentualnie pęczaku. Jeżeli uciąg jest mocny to dodaj gliny lub bentonitu.
  15. Proszę bardzo- jeden z moich filmów z tego łowiska.
  16. Witam wszystkich "nowych" w najlepszej wędkarskiej Społeczności Zapraszam do aktywnego udziału w życiu forum.
  17. W Grand Prix pojawia się coraz więcej zgłoszeń, co mnie bardzo cieszy. Pamiętajcie, że każdy uczestnik może skorzystać z arkusza kalkulacyjnego opracowanego przez Maryachiego. Pozwala on w łatwy sposób zarządzać swoim "portfelem" zgłoszeń i na bieżąco widzieć swoją punktację. Aby otrzymać arkusz w formacie excel lub openoffice, należy skontaktować się na PW ze mną lub Robalem.
  18. Zaliczki po 15 maja.
  19. Pięknie połowiliście!
  20. Pamiętajcie, że rezerwację noclegów mamy do 15 maja. Po tej dacie domki których nie wykorzystamy właścicielka może wynająć komuś innemu. Tak czy inaczej wpadajcie, choćby na jeden dzień.
  21. Super! A jeszcze lepiej nie na chwilę tylko na dłużej Wybierając to miejsce miałem też na uwadze silną grupę haczykowców z okolic Wrocławia, ale jak na razie nie widać zainteresowania.
  22. tomek1

    Sum(ek) na komercji.

    Oczywiście, że zdarzają się brania, ale w tym przypadku według mnie albo ruch (rybka + grzechotka) albo zapach (rosówka lub wątroba)
  23. Rozpoczął się sezon na bolenia i szczupaka więc w Sklepie haczyk.pl pojawiła się nowa dostawa woblerów autorstwa Tomasza Janeczka (tomek1988). Woblery Tomka, to prawdziwe perełki- ręcznie robione z drewna, pięknie wykończone. W ubiegłym roku rozchodziły się bardzo szybko, bo mają udowodnioną skuteczność. "Na stanie" mamy: Basuńskie Bezsterowce Drunk Bleak Boleniowy ze sterem Sandokan i nowość Bezsterowiec wertykalny Oprócz woblerów Tomka, w sklepiku można również nabyć inne woblery w bardzo dobrych cenach m.in woblery Hunter Andrzeja Lipińskiego, na które jak widzę skutecznie łowią klenie koledzy w Lidze Ślęzy. Zapraszam do zakupów, środki pozyskane tą drogą przyczyniają się do rozwoju haczyk.pl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.