Jarosław - przenajświętsza racja.
Mam wrażenie, że Stu po prostu błędnie rozumuje.
Jego sprawa to co On robi, i nasza sprawa co my robimy, uważamy, myślimy.
Chyba logiczne jest to, że więcej szkód czynią tzw. "rybacy" z pozwoleniami na stawianie sieci i kłusownicy niż wędkarze?
Jak dla kogoś to nie jest jasne, to należy mu tylko współczuć.
Nazywanie wędkarzy którzy łowią ryby zgodnie z ustawą i zgodnie z RAPR to zwykłe chamstwo, i na takie posty i zaczepki reagować nie mam zamiaru.