
-
Liczba zawartości
1 590 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
112
Zawartość dodana przez Marienty
-
Dzisiaj szybki wypad 2h. Zapomniałem, że ciemności zapadają tak szybko. 5 okoni na brzegu. Największe 34 i 33 cm. Przynęta to już tradycyjnie kajtki 3" na główce3g.
-
Panowie! Przypominam, że rywalizacja w lidze kończy się 2018.12.09. Został zatem lekko ponad tydzień. Pamiętajcie, że w drugiej turze wolno nam dołowić czwartą rybkę. Ta możliwość wiele zmienia w punktacji - szczególnie u tych, którzy mocno się napracowali w pierwszej turze. W uzgodnieniu z @jaceen zdecydowaliśmy, że podsumowanie tegorocznej ligi zrobimy przy okazji spotkania 14.12.2018 w Rejs Pub zaproponowanego przez @bacyk . Będę i ja! Zatem kto żyw to na Ślęzę! Zgodnie z tradycją -szykujcie wobka do czapki dla zwycięzcy! Ja już odłożyłem
-
Panowie! Przypominam, że rywalizacja w lidze kończy się 2018.12.09. Został zatem lekko ponad tydzień. Pamiętajcie, że w drugiej turze wolno nam dołowić czwartą rybkę. Ta możliwość wiele zmienia w punktacji - szczególnie u tych, którzy mocno się napracowali w pierwszej turze. W uzgodnieniu z @jaceen zdecydowaliśmy, że podsumowanie tegorocznej ligi zrobimy przy okazji spotkania 14.12.2018 w Rejs Pub zaproponowanego przez @bacyk . Będę i ja! Zatem kto żyw to na Ślęzę! Zgodnie z tradycją -szykujcie wobka do czapki dla zwycięzcy! Ja już odłożyłem
-
Szczękościsku pewnie dostał od tego mrozu 😛 ...ale rybka piękna! Graty!
-
-
Dopisuję 29cm 1. Jaceen 30+30+30+31+32+32+32+33+33+35= 318pkt 2. Budek 32+32+33+32+33+32+32+33+36+30= 325pkt 3. Gryzon 27+29+26+28+28+29+28+30=225pkt 4.Marienty 26+26+31+25+26+28+29+29+0+0=220pkt 5.Booseib 28+28+27+32+25+26+27+29+27+28=277pkt 6. Płatek88... 7. Michalvcf 30+31+29+30+30+31+29+29+32+31= 302pkt 8. Kepes53 9. jaroslav 25+28+27+25+27+30+30+26+29+30=277pkt 10.DonGucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11. jacolan 30+25+32+30+30+31+0+0+0+0=178pkt 12. Gu_Miś 26+27+30=83 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 26+27+29+30+0+0+0+0+0+0=112 pkt 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+27+31+0+0+0+0+0= 144 pkt 22.McGregor 29+27+27+27+26+27+27+28+27+37=282 pkt 23. Koczownik 34+28+0+0+0+0+0+0+0+0=62 pkt
-
Weekend pod znakiem szukania okoni. Kilkanaście rybek ale tylko jeden fotogeniczny 29cm. Brania na ala kajtki 2" i 3" na główkach 2 -4g.
-
Nie wiem czy dobrze rozumiem bo nie kojarzę mostu pontonowego ale jeśli chodzi Ci o to miejsce: https://www.google.pl/maps/place/51°09'34.0"N+16°56'57.6"E/@51.159432,16.9482331,226m/data=!3m2!1e3!4b1!4m6!3m5!1s0x0:0x0!7e2!8m2!3d51.159432!4d16.9493256 To byłem przy slipie 2 tyg. temu na spacerze i żadnych barierek nie było.
-
Generalnie tak jak napisał maniu - nie można. Jest nawet tablica w kilku miejscach. ...no chyba, że znasz właściciela 😎(ja nie znam). Zapomniałem dopisać, że zaliczyłem dwa wypady wieczorne. Piątek - woblery. Poniedziałek - gumy na ciężko. Niestety bez rybki.
-
-
Widzę, że w czołówce jest ciasno. Końcówka sezonu będzie bardzo ciekawa. Dopisuję 25, 26, 28, 29. 1. Jaceen 30+30+30+31+32+32+32+33+33+35= 318pkt 2. Budek 32+30+30+32+33+29+32+33+36+30= 317pkt 3. Gryzon 27+29+26+28+28+29+28=195pkt 4. Marienty 26+26+31+25+26+28+29+0+0+0=191pkt 5. Booseib 28+28+27+32+25+26+27+29+27+28=277pkt 6. Płatek88... 7. Michalvcf 30+29+29+30+30+0+0+0+0+0= 148pkt 8. Kepes53 9. jaroslav 25+28+27+25+27+30+30+26+29+30=277pkt 10. Don Gucak 35+0+0+0+0+0+0+0+0+0=35pkt 11. jacolan 30+25+32+30+0+0+0+0+0+0=117pkt 12. Gu_Miś 26+27+30=83 pkt 13. Danek.... 14. cinek146 15. Marex 16. sylwekt 29+25+28=82 pkt 17. Carloss83 18. RadekM 26+27+29+30+0+0+0+0+0+0=112 pkt 19. KrzysiekG.... 20. Smigolek 21. ESSOX 29+29+28+27+0+0+0+0+0+0=113 pkt 22. McGregor 29+27+27+27+26+27+27+28+27+37=282 pkt 23. Koczownik 34+28+0+0+0+0+0+0+0+0=62 pkt
-
-
Wrocław 14:30 - 17:00. Próbuję namierzyć okonie. W końcu mi się udaje. Trafiam na dobre, 20 minutowe żerowanie. Łowię 4 sztuki 25-29cm. Brania piękne. 3" ala kajtki od kolegi Cyprysa z sąsiedniego forum. Zażarte po same główki - tym razem 2 i 3g. Tego największego odprowadza takie stadko, że aż dziw, że się w takim miejscu uchowały. Co ciekawe te większe zaczynają atakować (trącać) holowanego okonia głowami. Nie widziałem jeszcze czegoś takiego. Brania mam jeszcze po zmroku na "oczojebne" kolory. 25 26 28
-
Nie pierwszy raz mam takie odprowadzenie i nie zauważyłem, żeby kończyły się po tym brania ale po spince to jak najbardziej.
-
To ja też zrobię krótkie podsumowanie weekendu. Piątek - narobiliśmy kilometrów i zaliczyliśmy 3 miejsca, czego efektem były tylko krótkie szczupaczki, sandaczyk i okonki (żaden z nich nie dobił do 25cm). Sobota - kolega, który zaczął na poważnie spinninowanie w tym roku... po prostu mnie deklasuje. Nie wiem czym jest to spowodowane. Łowiliśmy 19:00-23:30. O 21:00 mieliśmy zmienić miejscówkę bo prócz małych sandaczyków nic się nie działo. No i w jednym z ostatnich rzutów kolega odnotowuje iście boleniowe kopnięcie. Na szczęście nie był to boleń ale piękny sandacz. Całe 76cm. Ja na żywo jeszcze takiego nie widziałem. Kolega w tym sezonie bije życiówkę za życiówką - sum, sandacz, kleń. Publikacja zdjęcia oczywiście za zgodą kolegi. Niedziela - tym razem już sam. Wrocław 14:30 - 17:00. Próbuję namierzyć okonie. W końcu mi się udaje. Trafiam na dobre, 20 minutowe żerowanie. Łowię 4 sztuki 25-29cm. Brania piękne. 3" ala kajtki zażarte po same główki. Tego największego odprowadza takie stadko, że aż dziw, że się w takim miejscu uchowały. Co ciekawe te większe zaczynają atakować (trącać) holowanego okonia głowami. Nie widziałem jeszcze czegoś takiego. Brania mam jeszcze po zmroku na "oczojebne" kolory.
-
Nie samymi rybami człowiek żyje. Zdjęcia z września, zrobione w przeciągu kilku sekund. Uwielbiam takie "podpalone niebo". Jak człowiek posiedzi chwilę pod Milenijnym albo na Rędzinie koło obwodnicy to zaczyna doceniać takie rzeczy. Miejscówką się nie sugerować - jeszcze tam nic nie złowiłem Wczoraj za dnia próbowałem złowić jakiegoś okonia ale nie skusiłem ani jednego. Za to trafił się krótki sandacz a po zmroku jeszcze jeden, któremu do wymiaru już nie dużo brakowało. Trafił się też nocny szczupak. Bardzo nietypowy wypad.
-
Wrocław górą! Mega gratulacje Piotrze! Szkoda, że mimo tak wielu uczestników impreza jest tak słabo promowana bo by człowiek poczytał jakieś konkretne informacje albo jakiś film obejrzał. Jedno trzeba Ci przyznać. Determinację to Ty masz!
-
Patrzcie go! Ledwo do Wrocławia przyjechał i zaraz nam wszystkie ryby ukłuje! Graty!
-
Niestety problem z Tapatalkiem nadal aktualny (program wykrzacza się po wejściu w dowolny post). Myślałem, że to może kwestia telefonu ale na nowym modelu jest zupełnie to samo. Czy komuś udaje się korzystać z forum przy pomocy Tapatalk ?
-
U mnie wczoraj pierwszy w tym sezonie wypad typowo za sandaczem z opadu - na ciężko. 19:00-23:00. Do wody poleciały gumy na główkach 10-25gr. Dwa pewne brania i jedno domniemane. Jeden strzał wykorzystany. Miał być sandacz ale wyszło jak zwykle. Nowa miejscówka ma potencjał. Nie mogę doczekać się ochłodzenia. W ciągu tygodnia zaliczyłem również kilka wypadów za okoniem. Nic >20cm. To chyba jeszcze nie ten czas. Nic >20cm.
-
To i ja dorzucę coś od siebie jak już wszyscy się wypowiedzieli ;-). Zawsze wychodzę z założenia, że najlepiej pytać tych co nas karzą. Zadzwoniłem kiedyś używając numeru umieszczonego z tyłu naszej żółtej książeczki pytając dokładnie o to samo miejsce. Interpretacja jest taka, że nie wolno łowić na betonie i na pierwszej główce. Beton uznają za budowlę hydrotechniczną a pierwsza główka jest w <50m od ów budowli. Czasu na ryby mam mało. Kopać z koniem też się nie lubię więc zawsze dla świętego spokoju łowię od drugiej główki i dalej.
-
Sobotni wypad z kolegą. Za dnia uganiałem się za okoniem/sandaczem z opadu ale tutaj mizeria bo tylko kilka małych okonków się połakomiło. Korci mnie, żeby zostać trochę dłużej i konsekwentnie łowić z opadu w nocy. To już nie pierwszy raz kiedy ja się zwijam a ludzie dopiero przyjeżdżają łowić. Po zapadnięciu zmroku zmieniamy miejscówkę i łowimy wyłącznie na woblery. U mnie krótkie sandaczyki, niebrzydka płoć i ładny kleń 53cm. Kolega za to zalicza pierwszego w życiu wymiarowego sandacza 57cm. Sandacz kolegi.
-
Dzięki za spotkanie Panowie! Miło było przypomnieć sobie wasze gęby! ...i poznać nowe. Nie mogłem wczoraj zasnąć myśląc o tych 4 wczorajszych spadach!
-
No to przeprowadź się dzień wcześniej i przybywaj na nasze spotkanie! ;D
-
Poznałem miejsce po tle W zeszłym roku kiedy byłem tam o tej porze to ciężko było wejść na główki bo wszystko było zarośnięte. Widać mało kto tam zaglądał. Teraz też tak jest?