 (336_280 pix).jpg)
-
Liczba zawartości
1 605 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
114
Zawartość dodana przez Marienty
-
Byłem przejazdem na Monopolowej - zamarznięte. Na Kromera widziałem tylko prawą stronę od strony miasta - też zamarznięte.
-
LISTA UCZESTNIKÓW 1. jaceen ... 2.Budek..29+30+0+0+0+0+0+0+0+0=59pkt 3. Gryzon 4. Marienty
-
Dokładnie! Nie ma sezonu, żebym wędką nie wyłowił jakiejś zdobycznej zabawki dla mojego piesiora. Piłki to standard. Nikt tego nie wyławia a po kolorze widać, że pływają czasem przez kilka sezonów zanim wyższa woda zabierze je dalej. @Budek Po kapslu, też zgadywałbym, że człowiek (choć chciałbym się mylić). Cieszę się, ze ryby współpracują! Styczeń!!! - kto by pomyślał!
-
No strasznie nas ta zima rozpieszcza! Ledwo -2 a już człowiek marznie. Mi też dzisiaj tyłek zmarzł. Chyba sobie odpuszczę łowienie przy ujemnej temperaturze. Bardziej chodzi o kłopoty z pletką niż tyłek. Dzisiaj wyniki marne. Zaledwie jeden był fotogeniczny. Dalej zestaw kajtek 2"+główka 3g wydaje się być najbardziej uniwersalny.
-
Kolejne super spotkanie. Cieszę się, że udało mi się pojawić chociaż na chwilę. Nawet nie zdążyłem pogratulować koledze @jacolan - zrobię to przy najbliższej okazji. Wobler do kapelusza też nie zginie. Do zobaczenia nad wodą!
-
Stało się. Koniec urlopu. Pora przypomnieć sobie jak to jest pracować. Dzisiaj 4h łowienia i tylko cztery okonki. To chyba sprawka wysokiego skoku ciśnienia. Wkręciłem się na maksa w ultralekkie łowienie.
-
Niestety nie (chociaż czasem mi się śni, że rzucam to wszystko w cholerę ). Zostałem wysłany na przymusowy urlop ( z uwagi na dużą ilość zaległych dni). Urlop kończy mi się ósmego stycznia więc korzystam ile mogę. Później to już chyba tylko weekendy mi zostaną
-
@Budek Pozazdrościłem Ci zestawu więc go skopiowałem i też dokupiłem młynek ryobi zauber 2000 - dzisiaj go testowałem - chodzi jak malina @Booryss Pudło!
-
Dzisiaj zmiana miejscówki - tajne przez poufne. Gryzły dobrze. Kilka takich 25+ oraz ten ze zdjęcia już z 3 z przodu. Chyba wypracowałem już swój "jedyny słuszny kolor"
-
Uważaj kolego! Nocne łowienie jest baaaardzo wciągające. Jak będziesz zaglądał w te same miejscówki to po pewnym czasie zaczniesz tym zwierzakom nadawać imiona - przynajmniej ja tak miałem. PS Skoro przeczytałeś wszystkie strony tego tematu to gratuluję cierpliwości!
-
@jacolan, @Budek Gratuluję! Nie miałem dzisiaj zbyt wiele czasu więc zdecydowałem otworzyć sezon na Ślęzie. Wybrałem głębszy, przydomowy odcinek. Łowiłem 13:30-15:30 do póki wiatr z deszczem mnie nie wygonił. Ręka rybką zapachniała ale nie oto mi chodziło. Wynik to dwa szupaczki na kiju. Jeden wyjęty. @Budek Takie smoki w takiej rzeczce!
-
No Panie! Długo nie czekałeś! Gratuluję efektów. Jutro kartę opłacam i myślę, że do końca tygodnia też wyskoczę.
-
Nie mogłem sobie podarować tego Sylwestra i dzisiaj też wyskoczyłem z kolegą za okoniem. Przy pomocy dużej dozy szczęścia końcówka sezonu jest z przytupem! Dzisiejszym przyłowem na zestaw okoniowy okazał się piękny karaś! Znowu życiówka! Całe 39cm. Walczył pięknie! Zaczepiony za samą skórkę. Zaatakował kajtka 2" na główce 2g. Branie w opadzie. Był ze mną kolega więc udało się uwiecznić filetowanie. Panowie! Samych sukcesów w 2018! Tych wędkarskich również!
-
Nie mogłem sobie podarować tego Sylwestra i dzisiaj też wyskoczyłem z kolegą za okoniem. Przy pomocy dużej dozy szczęścia końcówka sezonu jest z przytupem! Dzisiejszym przyłowem na zestaw okoniowy okazał się piękny karaś! Znowu życiówka! Całe 39cm. Walczył pięknie! Zaczepiony za samą skórkę. Zaatakował kajtka 2" na główce 2g. Branie w opadzie. Był ze mną kolega więc udało się uwiecznić filetowanie. Panowie! Samych sukcesów w 2018! Tych wędkarskich również!
-
Tak, to Favorite White Bird 219cm, 0,5-5g. Spisuje się genialnie. Dzisiaj przeszedł kolejny test... ale to tym za chwilę
-
Panowie! Gratuluję bywającym nad wodą! Dzisiaj zaliczyłem wypad sezonu… Na ryby wybrałem się późno bo po 9:00. Zaczęło się bardzo słabo bo przez 2h złowiłem zaledwie 5 okoni w rozmiarze przedszkolnym (jak by to kolega wasyl1969 powiedział). Nic nie zapowiadało, że może się coś ruszyć więc zdecydowałem, że zmienię miejscówkę. Po dotarciu na miejsce i rozłożeniu wędki oddaję siedem rzutów i wyjmuję siedem niebrzydkich okoni. Eldorado! Rekordów nie było ale niewymiarowych też nie. Największy tego dnia 24cm a ilościowo meeega dobrze. Zmiana miejscówki. Na końcu zestawu 2” kajtek w kolorze czereśni. Zarzut, opad i jest puknięcie. Zacinam w tępo i czuje fajny opór. Krótka walka i jest!!!!! Proszę Państwa! Fanfary!!! Mój PIERWSZY w życiu wymiarowy sandacz!!! Całe 54cm szczęścia! Tylko się nie śmiejcie! Więcej jak dekada wędkowania. Setki godzin z nastawieniem na tego drapieżnika. Wypady w dzień i w nocy. Różne metody itd. Zastanawiałem się czy mam śmiać się czy płakać hehe. Mija kolejne 15 minut a ja na końcu zestawu czuję tępy opór ale wiem, że to ryba. Zestaw delikatny, okoniowy więc nie robiłem sobie nadziei, że uda mi się to coś doholować. W pierwszej chwili pomyślałem, że to leszcz podpięty za kapotę. Długo musiałem czekać aż mi się rybka pokazała… Miałem wielkie szczęście i chwilę potrwało zanim podebrałem tego kolosa. Równe 80cm, co jest moją nową życiówką. Był to prawdziwy test dla kijka 0,5-5g i pletki 0,08. To był dobry sezon. Dzisiaj życiówka sandacza (hehe) oraz szczupaka a z początku sezonu jeszcze kleń 61cm. Mogę umierać
-
Panowie! Gratuluję bywającym nad wodą! Dzisiaj zaliczyłem wypad sezonu… Na ryby wybrałem się późno bo po 9:00. Zaczęło się bardzo słabo bo przez 2h złowiłem zaledwie 5 okoni w rozmiarze przedszkolnym (jak by to kolega wasyl1969 powiedział). Nic nie zapowiadało, że może się coś ruszyć więc zdecydowałem, że zmienię miejscówkę. Po dotarciu na miejsce i rozłożeniu wędki oddaję siedem rzutów i wyjmuję siedem niebrzydkich okoni. Eldorado! Rekordów nie było ale niewymiarowych też nie. Największy tego dnia 24cm a ilościowo meeega dobrze. Zmiana miejscówki. Na końcu zestawu 2” kajtek w kolorze czereśni. Zarzut, opad i jest puknięcie. Zacinam w tępo i czuje fajny opór. Krótka walka i jest!!!!! Proszę Państwa! Fanfary!!! Mój PIERWSZY w życiu wymiarowy sandacz!!! Całe 54cm szczęścia! Tylko się nie śmiejcie! Więcej jak dekada wędkowania. Setki godzin z nastawieniem na tego drapieżnika. Wypady w dzień i w nocy. Różne metody itd. Zastanawiałem się czy mam śmiać się czy płakać hehe. Mija kolejne 15 minut a ja na końcu zestawu czuję tępy opór ale wiem, że to ryba. Zestaw delikatny, okoniowy więc nie robiłem sobie nadziei, że uda mi się to coś doholować. W pierwszej chwili pomyślałem, że to leszcz podpięty za kapotę. Długo musiałem czekać aż mi się rybka pokazała… Miałem wielkie szczęście i chwilę potrwało zanim podebrałem tego kolosa. Równe 80cm, co jest moją nową życiówką. Był to prawdziwy test dla kijka 0,5-5g i pletki 0,08. To był dobry sezon. Dzisiaj życiówka sandacza (hehe) oraz szczupaka a z początku sezonu jeszcze kleń 61cm. Mogę umierać
-
hmmm patrzę na prognozę pogody i dochodzę do wniosku, że dzisiejszy wypad był zamknięciem tego sezonu... Trzeba jednak uważniej patrzeć na prognozę bo np. dzisiaj przejechaliśmy 30km w jedną stronę, żeby zobaczyć lód na łowisku. Koniec końców skończyliśmy na wrocławskich odcinkach. Grunt, że ręka rybka pachniała. Ok 10 okonków i dwa szczupaczki na kiju (jeden na brzegu).
-
Lista uczestników - wyniki 2018 1. Marienty (arbiter ligi) 2. jaceen 3. Budek 4. andrutone 5. 6.
-
U mnie dzisiaj ilościowo dobrze ale rozmiarowo już mniej. Zabawa przednia. Tylko kajtki 2" z główką 2-3g.
-
Panowie! Jako arbiter ligi zapomniałem nadmienić, że sprawdzałem każdy wpis i nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości. Formalnie przyklepuję wyniki i dziękuję @jaceen za podsumowanie. Gratuluję jeszcze raz wszystkim uczestnikom a szczególnie @jacolan - w następnych zawodach Cię pokonam! Jeśli w edycji 2018 nie będzie żadnego innego chętnego dobycia arbitrem to dalej mogę pełnić tą zaszczytną funkcję. Proponuję, żeby arbiter like'ował każdy wpis z tabelą w temacie wyników jako znak, że wszystko sprawdził. Jeśli macie jakieś wątpliwości, coś umknęło (a wszyscy jesteśmy ludźmi) to dawajcie znać publicznie lub pw. Podobają mi się zmiany zaproponowane przez @jaceen. ...a na końcu apel do uczestników... Nie deprymujcie się! Może i frekwencja lekko spada ale jest to spowodowane tylko i wyłącznie pojawieniem się zielska w rzece. Wielu z nas w dalszym ciągu uczestniczy w tej przedniej zabawie a jeszcze więcej ludzi nas obserwuje (tylko się nie wypowiada). PS na ferie nie jadę więc nie ważne czy 19.01. czy 12.01 - już wpisałem w grafiku
-
Dopisuję Okonia 19cm = 31p 1. Marienty........... 31s2. jaceen.............. 38s + 42m + 42s = 122pkt3. Budek..............4. mefis_7............5. andrutone........6. jacolan............. 43s +42s+ 40s = 125pkt7. boseib..............8. Booryss............9. Danek............... 33s + 33s + 32s = 98pkt10. Płatek88......... 36s + 37s + 38s = 111pkt11. tom@ha.........12. peekol............ 39s + 42s + 41s = 122pkt13. carloss83........14. MARCIN82.....15. DAZ...............16. Gu_miś..........17. McGregor...... 18. PPu88...........39pkt19. Michalvcf.......20. Marcinecki.....21. jaroslav..........22. Radek.M....
-
Gratulacje Panowie wytrwałości! Jacku, taki szczupły na Ślęzie to prawdziwy okaz. I ja zapragnąłem zapunktować w drugiej turze. Może i nie poświęciłem w tym roku Ślęzie za dużo czasu ale o lidze pamiętam. Dzisiaj nastawiłem się z kajtkami na okonie. Zaczęło się bardzo dobrze bo już w drugim rzucie miałem punktującego okonia. Za godzinę był jeszcze ok 30cm szczupaczek i to by było na tyle. Żałuję, że miałem niewiele czasu i nie pokombinowałem tyle ile bym chciał. Dopiszę do punktacji całe 31. Czyli w ciągu roku złowiłem tylko 2 punktujące ryby. Po jednej na turę. Baaaardzo słabo ale cieszy! Piękną mamy Ślęzę pod Wrocławiem. W mieście takich widoków nie uświadczy.
-
@michalvcf - ten jak coś wklei to jak z fotoszopa - piękny przyłów! ...że też udało Ci się takiego kolosa na zestawie okoniowym wytargać! Pięknie się Odra otworzyła! Mnie wczoraj pech prześladował. Zaliczyłem 3 spady. Jedna rybka była konkretna.
-
Wczorajszy. Do 5 z przodu niewiele mu zabrakło. Woda niby martwa bo żadnych ataków nie widziałem ale w miarę klarowna. Kleń zaatakował rapalkę 7cm. Poza tym był jeszcze mały sandacz i dwa spady. Gdybym kiedyś pojawił się na takich zawodach to wędkę bym wziął dla picu bo większy pożytek miałbym z łażenia za takim zawodnikiem i podpatrywania (ciekawe co na to regulamin haha)