Skocz do zawartości
Dragon

Marienty

Moderator Grand Prix haczyk.pl
  • Liczba zawartości

    1 603
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    114

Zawartość dodana przez Marienty

  1. Na Odrze łowie w okolicy Placu Kromera (najlepsze efekty) w niedziele byłem też na Opatowicach (bardzo głęboko tam jest ale za to muł). Na rędzinie też łowiłem - za Śluzą Rędziń przy ul. Żużlowców ale tam bardzo płytko jest i też bez większych efektów. Szukaj głębszego miejsca (może w klatce?) z możliwie kamienistym dnem. Powodzenia!
  2. Placek, Kolego daj znać jutro jak Ci poszło z miętuskami. Ja kilka ostatnich wypadów nad Odrę z trupkiem i filetem muszę zaliczyć do nieudanych ;/
  3. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Dzisiaj parę godzin w okolicy Opatowic z ołowiem za sandaczem. Bez w kontaktu z rybami.
  4. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Ostatnie dwa wypady z trupkiem nad Odrę zakończone totalną kiszką. Na domiar złego dzisiaj barki krążyły jak szalone... Mówię wam! Wyngiel do wsi wiozą! Woja będzie!
  5. Marienty

    Warta 16 km od Wielunia

    Hmm Czyli kolego złapałeś najpierw szczupaka 68 cm położyłeś go ładnie w trawę żeby się męczył i poszedłeś łowić następne. Za nie wiadomo kiedy złowiłeś następnego 53 cm po czym zrobiłeś zdjęcie obydwóm i piszesz, że je wypuściłeś. No chyba nie napiszesz, że pierwszego wrzuciłeś do siatki, żeby go targać wzdłuż warty. Tak kolego masz rację... Czepam się... Pamiętaj. Przyznać się, że zabrałeś rybkę to nie wstyd. Sam w tym roku wziąłem jedną. Pozdrawiam
  6. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    No właśnie. Ktoś już w tym roku miętusków połapał ?
  7. Marienty

    SANDACZE 2011

    Witam, Mam do was jedno pytanie. Właśnie wróciłem znad Odry. Złowiłem na martwego kiełbika 4 małe sandaczyki 38-40cm. W niejednej mądrej książce przeczytałem, że jeśli w danym miejscu grasują stada małych sandaczy to raczej nie ma szans na większe. Prawda to czy nie?
  8. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Dzisiejszy wypad nad Odrę już tradycyjnie w okolice Kromera. Dwie wędki na trupka. Efekt to 4 małe sandacze jeden rocznik 38-40 cm. Bez rewelacji ale przynajmniej się nie nudziłem Okazało się, że trupek trupkowi nie równy. Wszystkie złowiłem na martwego kiełbika. Płotki nawet nie powąchały. hmm... z tego co wyczytałem to jeśli w jednym miejscu łowi się małe sandacze to raczej na większego nie ma co liczyć. Może ktoś ma inne spostrzeżenia ?
  9. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Odra okolice Mostu Warszawskiego, tym razem od strony centrum, przy ul. Pasterskiej. Jedna wędka na białą rybkę, druga na trupka 13-19. Tym razem nawet bez puknięcia. Ktoś ostatnio połapał?
  10. strzebla strzebla ale nie "szczebla" hehe
  11. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Sobotnie popołudnie nad Odrą, okolice mostu kolejowego na Kromera. Efekt to tylko 1 szczupaczek na trupka. Przynajmniej pogoda dopisała
  12. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Sobotni wypad z kolegą; Rędzin (koło nowego mostu na obwodnicy). Czekaliśmy na sandacza (2 tupki i żywiec) ale znowu wróciliśmy o kiju. Ktoś połapał?
  13. Marienty

    Makaron gwiazdki

    Mam pytanie odnośnie makaronu gwiazdek. Gdzieś usłyszałem, że ktoś miał ładne efekty leszczowe jak do makaronu wycisnął ząbek czosnku. Próbował ktoś ?
  14. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Dzisiaj Odra w okolicy Kromera. Federki. Efekt: 1 jazgarz, mały leszczyk i jedno branie na trupka (chyba jakiś mały sandałek bo bojka poszła ze 3 raz lekko w górę i dalej cisza). ...a jak u was?
  15. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Odra w okolicy Brzegu Dolnego. Wypad w 5 osób, 3h spiningu. Wynik 5 x 0 = 0 W tym roku Odra to totalna porażka
  16. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Niedzielne popołudnie nad Odrą na Kromera (przy moście kolejowym). Efekt 2 okonie i mały sandałek ok 35cm. Wszystko na troczek i wszystko pływa dalej. U innych też słabo. Może jeszcze za ciepło?
  17. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Właśnie wróciłem z zimowiska (pod Milenijnym). Totalne zero! Nawet na troczek żaden okonek się nie powiesił. Byłem też na rędzinie... też zero. Inni też nie połowili. A jak u was w weekend?
  18. Marienty

    Kozielno

    Nocka na Kozielnie (z soboty na niedziele) Na 6 wędek (kuku, biały, żywiec, filet, czerwony). Wynik... tradycyjnie jak na nockę na Kozielnnie! Zero! Bo przecież 3 jazgarze się nie liczą Ktoś miał więcej szczęścia?
  19. Marienty

    rzeka Ślęza

    Pierwszy raz wybrałem się nad Ślęze. Łowiłem na małe woblerki imitujące owady (A. Lipińskiego). Kontaktu z rybą nie było. Pewnie dlatego, że po dzisiejszych ulewach rzeką płynie "kakao". Często tam bywam na spacerze. W słoneczne dni widać spławiającą się drobicę. Mam do was pytanie. Czy łowi ktoś Ślęzy w okolicy Krzyków (Wrocław)? Można na tym odcinku trafić klenia? Albo jakiegoś drapieżnika? Pudełka po robakach leżą ale jakoś wędkarzy trafić nie mogę Pozdrawiam!
  20. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Wczorajszy wypad pod Milenijny. Wynik to jakieś 10 okonków. Trzy sztuki 22-23 cm, największy 26 cm. Fajna zabawa. Całkiem nieźle jak na to miejsce. Metoda - troczek (twisterek motor oil z brokatem). Był ktoś ostatnio na nocce na Wrocławskiej Odrze? Jakieś sukcesy? Gratulacje tym co połapali
  21. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Wczorajszy wypad na spina w okolicy Kromera (ujście Kanału Żeglugowego do Starej Odry). Na gumy nie było nawet jednego pobicia. Później przerzuciłem się na troczek. Efekt to kilka okonków (największe miały po 20 cm) i pistolecik ok 30-40cm. Zrobił przy brzegu świecę i się spiął. Mimo, że nie miałem przyponu to była duża szansa na jego wyciągnięcie bo pół paproszka wystawało mu z pyska. Dobrze, że się spiął Co do innych to też mizeria... Nie zauważyłem, żeby ktoś coś wyciągał a przecież obydwa brzegi były obstawione (jak to w sobotę).
  22. Marienty

    Mietków

    Sobotnie popołudnie udane. Brało tylko słońce. Na 6 wędek (żeby nie było 3 osoby ) ani jednego brania. Podobnie u sąsiadów. Na Mietkowie jest tak jak na Kozielnie i Topoli. Jak bierze to wszystkim jak nie to nikomu... Mam racje? Pozdrawiam
  23. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Przy moście. Pisząc o żyłce w dobrej kondycji miałem na myśli nieposkręcaną żyłkę. Jeśli używa się małych wobków imitujących owady to skręcona żyłka powoduje "kręcenie bączków" nawet przy wolnym kręceniu (w nurcie). Natomiast założenie krętlika z agrafką dodatkowo obciąża takiego "robaczka", który schodzi troszkę głębiej niż powinien - co nie jest już tak naturalne dla ostrożnych kleni.
  24. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    żeby nie było... wiem jak się pisze ŻYŁKA
  25. Marienty

    WROCŁAWSKA ODRA

    Okolice mostu Swojczyckiego, kanał powodziowy. Dzisiejszy dzień pod znakiem sprawdzania woblerów Pana Lipińskiego - 1 kleń 40-50 przy pierwszym rzucie. Oczywiście pływa dalej. Przy małych wobkach niestety rzyłka musi być w bardzo dobrej kondycji. Założenie krętlika owszem pomaga ale brania drastycznie maleją. Za to koledzy po sąsiedzku trafili ładną brzanę. Kolejne się spięły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.