


abc
Użytkownik-
Liczba zawartości
180 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez abc
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
grzechuce, osobiście polecam drut stalowy pegeon 25 zł za opakowanie. Jest to Chiński dental, różniący się od droższego dentalu tym, że nie posiada rowków, które służą do lepszego mocowania materiału dentystycznego. Ten brak rowków jest dużym plusem przy produkcji błystek, znacznie zmniejsza tarcie. Tu masz linka www.e-plomba.pl/index.php?d=o&k=50
-
Piątek popołudnie i sobotę do południa spędziłem na ujściu. Efekty słabe, w piątek sama drobnica dopiero w sobotę dwa jazie po 40 cm i trochę drobnej płoci. Wędkarze, którzy byli w piątek mieli podobne efekty. Na oblicze zbliżającej się burzy zaczęli wyjeżdżać, ostatni wyjechał jak zaczęło porządnie lać. Po ulewie zrobił się duży nurt i łapanie stało się trudne. Wracając zahaczyłem o jezioro, zero wędkarzy, ryba nie bierze.
-
jareksm2, kiedyś trochę nurkowałem, gdy jest ciepła woda a przynęta w padnie w zaczep to jej nie zrywam, tylko wchodzę do wody i ją wyciągam a przy okazji kilka innych. Z ciekawszych rzeczy to wyciągnąłem rower.
-
Na tym stawie znajomy łowił ładne leszcze na kukurydzę z puszki, którą też nęcił. Większość wędkarzy łowi z półwyspu. Najlepiej popytaj nad wodą, wędkarze to straszne gaduły.
-
jareksm2, widzę że będę miał kolejną błystkę do kolekcji już kilka tam wyciągnąłem. Tam jest tak płytko, że wątpię żeby były tam jakieś ryby a już na pewno nie drapieżniki.
-
nalewator, szkoda że piszesz jak ryba nie bierze a nic gdy bierze Ja też byłem tydzień temu z piątku na sobotę, na wyniki nie narzekałem. W górze rzeki kogoś słyszałem, być może to byłeś ty. Wędkarzy było mało, tylko dwóch miejscowych na samym dole.
-
jareksm2, gratulacje, mi by wystarczyło takie jedno branie i bym nie narzekał. Mógłbyś wrzucić jakąś fotkę szczupłego i informację na którym stawie go wyciągnąłeś?
-
jareksm2, 4 nie jest takim płytkim stawem jak Ci się wydaje. Przy wypływie jest ze dwa metry głębokości, przy wpływie rzeczywiście jest dość płytko i wzdłuż prawego brzegu. Zaraz za wypłyceniem jest z 120 cm wymyte przez nurt, tam trzyma się płotka i mały leszcz. Duży leszcz trafia się sporadycznie. A co do śmieciarzy to należy zwracać uwagę. Ostatnio przy mnie gościu zostawił reklamówkę ze śmieciami, nie sądziłem że ktoś może być tak bezczelny a teraz pluję se w brodę że nie zareagowałem.
-
Byłem bardziej rekreacyjnie, ale wędki zawsze wożę ze sobą. Udało mi się złapać dwa okonki takie po 18cm, lepiej było by na spławik. Wędkarze którzy łapali z gruntu, byli bez brania.
-
damian r, o ile dobrze kojarzę jest to teren do wynajęcia, koszt kilka lat temu wynosił 500 zł. na rok.
-
rooxer, widzę że dajesz radę, trochę połapałeś. Mi chodzi bardziej o czasy gdy wszyscy łapali i mieli pełne siatki ryb a teraz z rybą jest różnie, trzeba ją szukać bądź z jednej lub drugiej strony jeziora. Osobiście wolę ujście, jest trochę drzew i cienia i z rybą trochę lepiej.
-
ddamcio, w niedzielę z rodzinką wybrałem się na Chechło, chcieliśmy wjechać drugim wjazdem, okazało się, że nie można wjechać ani pierwszym ani drugim. Wszystko zakorkowane, dlatego pojechaliśmy dalej na Zielonkę.
-
ziomiwan, weź włóż do worka torfu i zanurz go w oczku. W jeziorach gdzie jest dużo torfu woda nie kwitnie. A co do karmienia to nie ważne czym, ale ważne żeby nie przekarmić, bo potem woda zaczyna się psuć.
-
burcias321, jeżeli cenisz sobie wygodę to najlepiej usiąść za garbatym mostem, bez problemu dojeżdżasz samochodem nad samą wodę. Przy ujściu Nysy z lewej bądź z prawej strony to dwa najlepsze stanowiska często z resztą zajęte. Od Błotnicy jest spokojniej i ładniej, często jest to miejsce zasiadek karpiarzy. Jedyny mankament jest to, że samochód musisz zostawić przed wałem trochę na pastwę losu.
-
Co to za ryba!!?? Proszę o pomoc w identyfikacji...
abc odpowiedział trini → na temat → Tematy ogólne
CATCH & RELEASE -
Wczoraj byłem na Otmuchowie, od strony kamieni nie było samochodów, więc pojechałem na ujście. Tam też nie było ludzi. Złowiłem ładnego jazia, oczywiście większy się wypiął do tego ładnego krąpia i dwa okonie. Boleń bił sporadycznie, więc pojechałem na koreę. Tam szkodnik (boleń) pasł się na narybku. Złowiłem jednego. Obok siedzieli wędkarze, wprawdzie mieli siatki w wodzie, ale wędek nie pilnowali, czyli z rybą krucho. Otmuchów to specyficzny zbiornik jak ryba bierze to łapią wszyscy a jak nie to nikt. Czasy świetności były do powodzi w 97 roku. Potem zaczęły go nękać plagi, pierwsza to spuszczanie wody na wiosnę z ikrą w tarlisku a teraz chyba jeszcze większa to plaga boleni z której raczej Otmuchów się już nie podniesie.
-
Dzięki ryszard, za odpowiedź, może znasz jakiś sposób na świnkę i jak tam połowy kleni?
-
Moi teściowie mają domek koło Brzostku, więc do Wisłoki jest blisko. Widziałem tam ładne stada świnek. Mam więc takie pytanie, czy to rzeka nizinna i jak z opłatami, bo mój okręg to dolnośląski.
-
Może i ja spróbuję podać przybliżoną numerację stawów oczywiście do weryfikacji. A-3 G-10 B-6 H-12 C-5 I-11 D-7 JKL-13 E-8 M-4 F-9 N- 15 i O-14 Jeszcze jest taki mały staw z plażą, pomiędzy 3 a H pewnie też ma numer. Kiedyś ze spinem obchodziłem wszystkie stawy ale nie na każdym słupku była tabliczka. Proponuje pochód 1 majowy dookoła stawów w celu ustalenia prawidłowej numeracji. Teraz kiedy Bardo objęło Pilce jest nadzieja, że stawy zostaną ponumerowane.
-
Woda wysoka a leszcz bierze dość dobrze. Podszedł już pod zaporę w Paczkowie.
-
Na Topoli nad samą wodę możesz podjechać tylko przy garbatym moście. W pozostałych miejscach musisz samochód zostawić przed wałem tak, że tracisz go z oczu. Trochę lepiej jest na Kozielnie, tam podjeżdżasz pod samą wodę z tym, że samochód stawiasz z drugiej strony drogi. Poza tym w nocy możesz liczyć naprawdę na ładnego leszcza, karpia lub suma. Od strony Kozielna nie ma wału, ale samochodem nie można podjechać nad samą wodę. Takie przepisy, dla nich wszędzie jest wał, taki zrobili nam przewał.
-
Pilczyk możesz rozbić namiot, ale wędkarski bez podłogi
-
fish007 przyznam, że mnie natchnąłeś. Będę musiał wypróbować twój sposób.
-
Na ujściu jest jeszcze dość wysoka woda, nie wszystkie miejscówki są jeszcze dostępne, ale za to dość dobrze bierze leszcz. który idze na tarło. Łowią go także na korei.
-
Jarek pewnie chodzi Ci o staw cmentarny, czy jak u nas mówią cmentażowy, bo na pewno po ostatniej powodzi Nysa nie wpłynęła do stawu Dzbanowskiego. Jeżeli na tym stawie było dość dużo zatopionych drzew to na pewno jest to staw cmentarny. Z tego co słyszałem to tam weszło dość dużo ryby z Nysy.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7