pet87

masz cierpliwosc szefie Proponuje zmienic miejscówke albo cos w sposobie wedkowania

230 zł jest za stawy w chełmku,nie wiem na co sie nastawiasz ale teraz sie słabo okala.Zarybione było na jesien i wiosne teraz niewiele z tego zostało.Do tego drapola zawiele nie ma,sandacza/suma sladowe ilosci szczupaka wiecej ale bez szału.Do tego swietny zarząd przesiakniety alkoholem... sam z tego zrezygnowałem.

230 zł i wedkujesz płacisz w domu wedkarza na stawach.

stevefrancis, wczoraj złapałeł szczupłego z identynie chapnięta płetwą

w zasadzie takie wachania to nic nowego nie mieszkamy w hiszpanii czy grecji gdzie ta pogoda jest stabilniejsza,wydaje mi sie ze tej ryby jest poprostu mniej.Jesli chodzi o temp. wody to wcale nie jest taka zimna,w niedziele pływałem(kompałem sie) na dzieckowicach temp znosna a jest to jeden z wiekszych i głebszych zbiornikow na slasku.

mysle ze nie masz sie co na zapas martwic,a skarbik powinien patrzyc na date urodzenia.

czytaj ze zrozumieniem ja tylko zasugerowałem ze kolega nie powinien umieszczac tego zdjecia bo łamie regulamin forum(zreszta moderatorzy juz usuneli to zdjecie) nie bardzo rozumie skad to całe oburzenie nikt nie pisał o przepisach,rzecz normalna ze sum sie powiesil na woblera.Proponuje sie czasami napic szklanke zimnej wody przed pisaniem nastenych postów.

drogi kolego (jak i cała reszta ktora sie wypowiedziała)widocznie nie zaznajomiłes sie z regulaminem wstawiania zdjec na tym forum, oto jego fragment :Aby zdjęcia umieszczone na stronach haczyk.pl, nie łamały przepisów prawa, a w szczególności RAPR i Ustawy o Rybactwie śródlądowym zabrania się umieszczania na forum zdjęć i filmów: - złowionych ryb, które są objęte całoroczną ochroną prawną, - złowionych ryb niewymiarowych, - ryb, które zostały złowione w okresie ochronnym (określonym w RAPR), Absolutnie nie podważam tego ze ryba została zle potraktowana tylko wiem ze takie zdjecia zostawały usuwane i tyle, a na przyszłosc prosze nie oburzaj sie tak bo nie ma sensu. Dzisiaj od ok 18 do 24.00 z gruntem,pogoda średnio sympatyczna efekt jeden karpik i płoć 42 cm

adam_mce, ładna rybka moje gratulacje, ale ze wzgledu na okres ochronny suma mysle ze zdjecie powinno byc usuniete...

nie ma co sądzic tylko wystarczy poczytac ,link do rapr: http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/39226/pliki/regulamindruk.pdf

3 metrowe kije spiningowe miałem w recę ale dłuzszych to nie widziałem,a jesli sa to czy to wygodne?

W dodatku zona musi miec karte wedkarska.Troche smutne ale jesli chciał bym udostepnic dziewczynie a nie zonie jednej wedki to tez moze byc problem.

jesli chcesz jechac powiazac przynony to spoko ostatnio przejezdzałem stanołem pogadac z gosciem ktory wedkował to złapał przy mnie dwa karasie i kilka płotek na spławik ale leszcz jeszcze słabo podobno.W sumie dopóki sam nie pojedziesz to sie nigdy nie dowiesz

MattZ, 15-20 cm zabawa przednia,lin bierze na zapadlisku?

ludzie ktorzy wedkuja bez karty zazwyczaj maja zapendy do zabierania wszystkiego bez miary bez limitow itp a skoro uwazasz ze to nie kłusol to jak to nazwiesz?moze poczciwy wedkarz?Dzisiaj z kumplem spławik z rana ,przeszło 70 sztuk karasia na dwoch i kilka płotek

proponuje zakup kija matchowego o dl 3.90 skoro wyzej masz gałezie zamiast kołowrotka a bedziesz czerpał przyjemnosc z wedkowania,wcale nie musisz miec patyka 5-6 m jak ktos pisał wczesniej.Jesli bedziesz łapał małe płotki karasie ten kołowroteczek Ci wystarczy

kolegapawciobra, chyba nie wie co pisze albo cofnoł sie w czasie.

własnie poczytaj ze zrozumieniem kolego.Napisałem tylko łowiac na blaszki z lidla ktore sie pewnie nie beda chciały krecic bedzie miał ciezko złowic cokolwiek czyli moze szybko popieprzyc ten sport.Poprostu uwazam ze lepiej kupic kilka gum ktore nie sa drogie a skuteczne. a czy chleb wystarczy zeby przezyc?wystarczy,ale co to za zycie?

skoro płoc tam wystepuje to i karp sie utrzyma. Dzisiaj wypad z matchem 3 liny kilka małych leszczy i sporo płoci wyjazd udany.

w sumie nie wiem co dziwnego w tym ze pstaraga złapałes na robaka czy karpia w płynacej wodzie,to jest jak najbardziej normalne.

no popatrz a ja lubie pierogi z lidla.Piszmy o artykułach wedkarskich.Moze faktycznie takie rzeczy jak swietliki mozna kupic ale w zyciu zadnej wedki czy kołowrotka

wydaje mi sie ze takie przynety do zbyt łownych nie należą wiec mozesz sie zrazic do spiningu po kilku wypadach bez efektów. tylko ze wedkarz bez sprzetu moze sobie w nosie pogrzebac.Nigdy nie osiagniesz takich samych wyników na najtansze blaszki ktore sie krecic nie chca, co na sprawdzone przynety

w lidlu jest jeden wielki szajs

Chryste elejzon

nie zawsze, w zimie sytuacja wyglada odwrotnie