Don Gucak
Użytkownik-
Liczba zawartości
281 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
62
Zawartość dodana przez Don Gucak
-
Witam. Łowi ktoś z Was na "dzikim" zbiorniku obok giełdy samochodowej w Gliwicach? Przebiega obok niego Taśmowiec, robią tam teraz dtś'ke połowe zbiornika zasypują. Zbiornik jest bardzo głęboki, miejscowi mówią o dołach 50m. W zime to dokladnie sprawdze ale jest bardzo głęboko. Dzisiaj w 1,5h zahaczył sie szczupaczek 40, cieszy że on tam jeszcze jest. Na wiosne wpadł taki na 55. Kilka okoni tam trafiłem ale małych do 25cm. Łowi ktoś tam jeszcze z haczyka? Info na priv. Znacie jakieś inne zbiorniki w pobliżu na które warto sie wybrać? Jest też Emil ale mały on jest i dużo patologii z działek.
-
Na takiej powierzchni martwić się o zarośnięcie zbiornika? Zresztą to chyba można regulować na systematyczne dopuszczanie amura, podaje jako przykład. Pamiętam jak tam łowiłem w wieku 10-12 lat i była bajka. A teraz to jest jakiś koszmar, ale zrobiłem sobie przerwe od tego zbiornika i nie narzekam bo mam inne fajne miejsca. Ostatnio zarybili karpiem to podobno ładne cyrki sie tam działy, nawet nie miałem ochoty przychodzić tego oglądać. Ale teraz wszędzie jest lipa, nikt nie łapie. A dlaczego tak jest to już nie ten temat. Ja mam pytanie, czy jest sens wybrać sie na spokojny wypad na kilka godzin z brzegu od rybaczówki? Czy może dalej polują na karpia 35cm i nie ma sie gdzie spokojnie rozłożyć? Chodzi o weekend.
-
Dziasiaj okon 40+ na 10cm wobler salmo na 3-4m rozszarpał sobie pysk przy brzegu i odplynal. Hol trwał dobre kilka minut na luznym hamulcu. Widać minus plecionki, już drugi taki potężny garbus tego roku ;/
-
Czy jest sens używać duży rozmiar kołowrotka do paprocha? Mam na myśli Ryobi Arctica 4000 do Konger Iri Lucky 275 3-10gr? Oczywiście podkład i dobra żyłeczka 0.14/0.16. Bo używam tego kołowrotka do Kongera 7-25g na PP 0.19 i jestem zadowolony. Chciałbym kupić tylko zapasową szpule i uzywac tego kołowrotka do 2 wędek. Co o tym sądzicie próbował ktoś? Polował nia będe głównie na okonie i szczupaki (z założenia te mniejsze bo z większymi powyżej 60 mam dość rzadko kontakt przez cały sezon i szukam mocniejszych wrażeń z holu). Chciałbym tez spróbowac bocznego troka.
-
A może napiszesz w jakich okolicznościach złamała sie szczytówka?
-
Spory wyrzut jak na 1 spinning i okonie ;d Ja bym Ci proponował (jak wszystkim zreszta) Konger Tiger Carbomaxx 7-25g. Macham nim 3 lata i jestem bardzo zadowolony, jak co to odsylam do mojej recenzji tego kija. Za 100zl masz nówke, 50zł proponowałbym dołożyć do kołowrotka bo to on tu jest najważniejszy. No chyba że faktycznie chcesz machać 20g+ to zwracam honor i powodzenia z kołowrotkiem bo te za 100-200zł długo nie pociągną przy takiej orce
-
stawik, Okoń miał na pewno 25-30cm. Na zdjęciu wydaje sie mały bo masz odniesienie tylko do ręki. Tylko że nie każdy ma ręke jak niemowlak... Byś zobaczył wielkość dłoni u niektórych Ślązaków to byś narobił w gacie. Zresztą po co ja sie tłumacze, dla Ciebie mógł nie mieć nawet wymiaru. Nie chce mi sie udowadniać ale jednej rybie (takiej na 30cm) można zrobić 10 ujęć i na każdym ryba będzie sie wydawała innej wielkości. Może okoń miał 27cm może 26cm a może 29cm. Nie będe takiego okonika męczył i mierzył jak od razu leci do wody. Zapewniam Cie że miał więcej niż 25cm, a dokładnej miary już sie nigdy nie dowiemy
-
Ja po przeczytaniu recenzji na forum wybrałem Robinson Aquarious Match 3.9m. Do tego mam Spro Passion Match i moim zdaniem kapitalny sprzęt za tą cene. Za wędke dałem 170zł za kołowrotek 115zł (ponad rok temu). Na większych rybach nie testowałem bo mnie takie omijają, ale z ogólnego wrażenia, pracy i komfortu jestem bardzo zadowolony.
-
Licho z rybkami, a ja jeszcze sie skupiam praktycznie tylko na spinningu jak znajde czas ;/ Na 3h rzucania w pewne znane miejscówy tylko okonik na 30cm na żółtego twisterka poza tym zero podbić choć aura wspaniała ale momentami zasypiałem przy tym rzucaniu Bateria w moim przedwojennym aparacie pozwoliła na zrobienie tylko 2 zdjęć. Żałowałem że nie mam lepszego sprzetu bo przez tą pasywność rybek miałem ochote porobić fajne zdjecia ujeć było sporo.
-
Pierwszy raz słysze o spinningu 1,6m i to 3-składzie, no ale może bardziej doświadczeni koledzy mnie poprawią choć ja sobie tego nie wyobrażam Standardowe są 2-składy 2,4m i 2,7m. Pierwsza jest polecana na łódź a druga z brzegu ale to sa szczegóły. 2,7m będzie na pewno lepsza i optymalna do rzucania z brzegu (z łodzi też w niczym nie przeszkadza).
-
Przeczytaj moją recke Konger Tiger CrossMaxx 7-25g. Za 100zł masz nówke. Reszte dołóż se do kołowrotka i pletki (nie przejedź sie na podróbie zajrzyj do aspius_aspius on sprzedaje oryginaly). Pletka po to byś czuł przynęte lepiej (choć przy szczupaku czy boleniu i tak pewnie poczujesz dobrze zazwyczaj), nie zrywał tylu przynęt no i jak łowisz w brudnych rzekach to żyłeczka jaka by nie była to nie pociągnie zbyt długo. Co do kleni to nie łowiłem, na pewno osobna szpulka z cieńszą żyłeczką i powinno być ok, aczkolwiek za to głowy nie daje. Kijek bardzo czuły, sam bawiłem sie małymi przynetami i da rade no ale to takie od biedy nie da sie pogodzić wszystkiego jednym kijem. Uważam jednak że ten jest z tych bardziej "uniwersalnych".
-
Chciałem sie przenieść z koła X do koła Y (jeszcze nie opłaciłem karty). To w tym kole co jestem (X) powiedziano mi, że mam sie najpierw dogadać z kołem Y, jak oni beda chcieli mnie przyjąć to muszą napisać do koła X z prośbą o wysłanie kartoteki, po wysłaniu kartoteki musze czekać aż koło Y ją dostanie i moge sie u nich złozyc opłaty. Co to ma być? Ktoś sobie robi ze mnie jaja? Jeszcze nie dzwoniłem do koła Y bo sie zastanawiam (nie chce takiej patologii znowu żeby sie znów przenosić za rok). Mam tylko pytanie, czy prezes koła X ma prawo mi wciskać taki kit, przecież to będzie trwało wieczność... I słysze to jeszcze po tym jak przepierdzielił moja kartoteke którą tam miałem od 9 roku życia. I "zdawałem" karte raz jeszcze. Jak to powinno wyglądać/jak to wygląda w praktyce? o choć mam karte od 9 roku życia nigdy koła nie zmieniałem.
-
Dziś jedno tajemnicze podbicie na relaxa 10cm a tak 2h studni ale... jak mają być ryby gdy... Malutki szczupaczek i okonik 30cm wrocily niemrawo do wody. Płoteczki albo padnięte albo poprzecinane siatką półżywe. Ale bywam tam często w końcu sie dowiem kto sie bawi w te klocki
-
puki co ogrodzenie świetnie chroni jesiennych kłusoli...
-
Co ma plecionka do gigantycznych rozmiarów ryb (w odniesieniu do średniego spinningu)? Dlaczego plecionka nie nadaje sie na rzeke? Sztywnym drągu z plecionką? Czyli na 1 wedke spinningową polecasz mu paprocha? Gość zaczyna łowić i ma na delikatnym sprzęcie targać szczupaki? Mi sie zawsze wydawało, że "sztywny drąg" wybacza więcej błędów. Po mojemu robisz koledze niepotrzebne zamieszanie, najpierw wyjaśnij o co Ci dokładnie chodzi bo nie bardzo rozumiem Twoje argumenty...
-
Przeczytaj moją recenzje Konger Crossmaxx 7-25g. Za 70zl powinieneś wyhaczyć do tego droższy kołowrotek, Spro Red Arc? Ryobi Zauber? Ryobi Arctica (mam wersje 4000 na pletce Power Pro i jestem mega zadowolony). Może też być Spro Passion choć ja używam go do matchówki (ze szpula matchową). Do tego pletka Power Pro 0,19 i masz moim zdaniem fajny sprzęcik. Ja już kijem łowie 3 rok i nawet nie myśle o jego wymianie, co więcej po wymianie kołowrotka i spróbowania pletki nie potrzeba mi niczego wiecej do spina, pozdrawiam
-
Jak do 50g to proponowałbym coś z okumy uniwersalnego. Masz 5 lat gwarancji, a przy takim obciążeniu będzie kołowrotek cierpiał jak połowisz z opadu. Miałem Okume Tritan 30 i wytrzymała 2 sezony w tym jeden intensywny tyle że ja łowiłem do 15g główkami na ten sam model wędki tylko 7-25g. Największy szczupak 70cm a okon 43cm, czasem byłem niezadowolony z hamulca ale za ta cene dawał naprawde rade. Teraz go naprawiłem ale zostanie już przy lekkiej gruntówce
-
Czyszczenie dna łowiska z zaczepów, roślinności
Don Gucak odpowiedział maryaChi → na temat → Tematy ogólne
Ja własnie próbowałem grabiami na sznurze. Grabie te stare porządne jeszcze chyba spawane przez dziadka no ale po wrzuceniu do wody grabie obracaja sie nie tą strona co trzeba. Musiałbym je dociążyć ale chyba zrezygnuje. Już lepszy moim zdaniem bylby drut kolczasty lub coś podobnego nawinięte na jakąś obręcz na tyle ciężką aby tym rzucić na powiedzmy 15m. -
Ten mniejszy, ale nic tam nie ma ciekawego Ten większy to dzikie dawne eldorado lina, karasia czy okonia - teraz siedlisko sumików i kłusoli. Lina czy karasia można tam nadal złapac ale denerwuje sumik no i ogólny syf nad wodą ;/
-
Cieniutko, nęcone miejsce (pszenica kuku ziemniaki), kilka wieczornych energicznych bran bez ostrzezenia spieprzonych, nawet drobnica niemrawo podchodzila co było aż zadziwiające. Posiedzieliśmy do 1 i zawinęliśmy bo skończyły sie żywce a nie dało sie złapać zwyłej małej płotki której jest zatrzęsienie...). U Was wczoraj też tak cienko z białorybem było? Szkoda że next time kiedy bede mógł spróbowac sił jest następny weekend ;/
-
Nie wiedziałem że aż tyle ryb tam jest, prawie sie skusiłem ale jak mówisz że dużo zaczepów to mam lepsza alternatywe. To tam jeszcze siatami nie wypierdzielili wszystkiego? Aż mi sie nie chce wierzyć ;d Ale gratki że połapałeś i gratki że wypuściłeś jak i tak prędzej czy później wybiją wszystko jak leci. Przykład tylko troche na większą skale (bo kiedyś było tam eldorado) to rozlewisko na Czerninach obok torów. To co tam kiedyś sie łapało to sie w pale nie mieści teraz można pomarzyć. Siate to tam czasem rozkładali po południu nawet nie patrzeli żeby do zmroku poczekać. Znam gościa co tam chodził z podrywą 3x3m na sporym kiju i... miał wyniki nie powiem. Jesteś miejscowy więc na pewno wiesz o czym mówie. Ja dziś 1 raz atakuje lina po 2 dniach nęcenia (niestety dziś mam czas a next wypad najwcześniej za tydzień więc trudno trzeba sie sprężać). Jak coś połapie to sie pochwale
-
No i fajnie sie zaczyna ten mój długi weekend. Okoń 40cm, co ciekawe wziął na sporą zwykłą prostą wahadłówke. Oprócz niego padł szczupak 45cm. Wszystkie rybki oczywiście wróciły do wody. A najlepsze że jeszcze nie mam kary podbitej i musze korzystać z dzikich łowisk. I prosze sie nie pytać co to za łowisko bo i tak nie powiem
-
Dzisiaj szczupaczek 55cm na "stuningowana" obrotówke mepps'a srebrną. Rybka cieszy ze wzgl na to że zbiornik jest dziki i pod wielką presją ("taśmowiec" w Gliwicach obok giełdy samochodowej). Zazwyczaj o wyniki tam jest ciężko a tu prosze 1 wymiarowy szczupak tego roku, oczywiście wrocił do wody. W sumie nawet nie mam jeszcze karty podbitej więc zbiorniki jakie dowiedzam ze spinem są mocno ograniczone, niestety ;/
-
Nęcił ktoś (a potem łowił) pociętymi ziemniakami ugotowanymi? Jak to sie trzyma na haku? Miał ktos efekty na to? Czy lepiej zostać przy rasówce i kukurydzy? Dno kamienisto-piaszczyste, woda czysta głębokość różna od 1 do 3m. I jak z standardową zanęta na lina dostępna w sklepach? Opłaca się? Czy po prostu treściwie pszenicą, kuku, ziemniakami i robakami?
-
Nie rozumie 1,2 i 3 maj po srednio 2-3h ze spinningiem na bankowych szczupakowych miejscach i nic. Chyba wszystkie gumy z pudełka były w wodzie i tylko okonki na mniejsze atakowały. A drobnicy sie wzdłuż całego brzegu chmara wygrzewała. Dawno nie widziałem takich ławic. Najwidoczniej zębaty ma co jeść ale nawet nie zauważyłem żeby gonił, nic...