madi

Lord Konrad I póki co nie ma za bardzo o czym mówić, płotka jeszcze ze mnie w tym sporcie, 2 latka muszę przepracować aby móc startować na Sędziego klasy okręgowej. Powolutku, powolutku, ważne, że są to dobre początki niezłej kariery A jeszcze bardziej mi się podoba jak Koledzy Wędkarze i Koledzy Sędziowie tak jakoś dziwnie na mnie patrzą, chyba dlatego, że tylko ja mam cycki znaczy biust Jejciu aż mi lżej Jak już coś to Sędzio I dziękuję Ci bardzo Padam na pysk, jutro zawody gruntowe, nastałam się nad garami....

Dzięki chłopaki Holik a weź do niej podejdź i sam zapytaj, powiedź, że przy okazji zaprosisz ją do kina Bardzo ładne imię.

Ta i w ramach tegoż samego statutu wszyscy nawzajem będą się macać Matko jedyna do czego to doszło Wiecie co, tak nie na temat.... ale się pochwalę, a co mi tam.... Po zdanym kilka dni temu egzaminie, oczywiście wylosowałam jeden z najgorszych testów odebrałam Legitymację Sędziego Klasy Podstawowej PZW wraz z nowiutkim, błyszczącym znakiem Wybaczcie mą skromność

Cześć kocur

Witam serdecznie wszystkich nowo zarejestrowanych Moczykijów, zwłaszcza nową Koleżankę

Przyjmij moje najszczersze kondolencje...... [*] [*] [*] Przepraszam, ja też

Karol witaj na forum, błagam Cię nie pogrubiaj czcionki bo po oczach za bardzo daje

Unises nie przeginaj bo dostaniesz w ucho, ja jeszcze młoda D jestem Ale tak gwoli ścisłości na za jakiś tam czas skorzystam z hipnozy, dobrze radzisz

Dzięki Unises za radę Trochę mi się głupio zrobiło, że tanio je wyrwałam, a ojciec bidny przy tym był. No ale cóż ojcu brakuje kobiecych wdzięków

No tak robi się rzeczka, ale ważne, że to jednak to miejsce

No i mam obiecane funkiel nówki nie śmigane Sygnalizatory Videotronic Nova VRC sztuki 2 Oczywiście po mega super cenie, ojciec ze mną był i jak usłyszał odpowiedź "po ile" to o mało zawału nie dostał bo ma takie same Poza tym cała reszta robactwa, zanęt, dodatków i innych niezbędnych pierdół Mirku Tyś to praktycznie już dawno chyba wszystko miał, a teraz szalejesz Życz koledze ode mnie wszystkiego NAJ, bawcie się dobrze chłopaki

Szybko No pięknie, gratuluję udanego zakupu, tym bardziej, że jesteś mega zadowolony. Ja niebawem uderzam do sklepu po świeżym zatowarowaniu.

Ten drewniany mostek to chodzi Wam o to przejście przez ten mały ciurek zaraz przed wałem?

Ale wazelina kocur żadna wazelina Chłopaki o mnie dbają, bo ciocia Madzia na wszelkich spotkaniach niezbędna Ja bym z miłą chęcią widziała Cię z nami na "zasiadce" pod koniec września I to jaka efektowna Choroba ino Wrocek to nie mój rewir Dziś mam odebrać obiecane buczki znaczy sygnalizatory, miały być w środę, ale dostawca dał ciała. mam nadzieję, że nerwa dziś nie będę miała, bo i tak szykują się grube zakupy na jutrzejsze zawody

Witam kolejnego Dolnoślązaka

no patrz, a ja nawet uwagi na torbę nie zwróciłam

Tylko wiesz, że ja węchu nie mam Choroba będę musiała chyba polizać żeby spróbować Ale fakt faktem niezły bufet karpiszonom szykujesz

Wtajemniczeni wiedzą Nie no Mirek cóż za arsenał Ja się tylko zastanawiam jak sobie poradzisz z jednym dylematem - będziesz miał trudny wybór w wyborze odpowiedniego aromatu Daj znaka jak przesyłka dojdzie

czupa a zapytaj tego szwagra znajomego czy wczesną wiosną nie kręcił się po Kotlinie Kłodzkiej, może i moją znalazł Żartuję oczywiście Masz farta kolego jak nic, mistrzostwo świata. A totka to ja bym na Twoim miejscu puściła, a nóż widelec i jeszcze szóstka wpadnie

No gadasz, jakim cudem

Miałam to samo, w tym roku ledwo zaczął się sezon. Uwierz będzie bolało, mnie boli do dziś. Cały sezon na bele czym, bo koszt "odnowy skrzynki" masakryczny tak na raz tego co się miesiącami zbierało. Chociaż na jutro mam sygnalizatory zamówione.... i znowu szarpnie po kieszeni

A dlaczego nie na forum tylko na gg, czy te łowiska owiane są jakąś tajemnicą

Pewnie, że tak

Nic nie wiem, całą sobotę spędziłam na przygotowaniach do niedzielnych zawodów na Byczeniu. Mieliśmy po zakończeniu zawodów podjechać na Topolę, jednak spotkanie przy ognichu przeważyło nad tym pomysłem Nic więc nie wiem. Aczkolwiek cudów raczej nie było, ponieważ dnia wczorajszego pogoda była bardzo zmienna, ciśnienie też nieźle skakało no i to wiatrzysko, które się pojawiało i znikało

synek super, dzięki Ci bardzo dobry człowieku Właśnie tak mi zalatuje, że na tych stawach najlepiej próbować na stare dobre przynęty. No tego się właśnie obawiałam Trzeba będzie nieźle pokombinować nad prezentacją przynęty. "Nie dziękuję"