Skocz do zawartości
Dragon

madi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 451
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez madi

  1. Będę choćby nie wiem co pozostaje kwestia ustalenia dokładnej lokalizacji żebym znowu się nie zgubiła oraz najważniejszego: zaplecza gastronomicznego
  2. Witam wszystkich bardzo serdecznie, po strasznie długiej przerwie. Mam nadzieję, że choć kilku ze "starych" haczykowców mnie pamięta.... Widzę również, że na forum przybyło wielu nowych użytkowników z czego się bardzo cieszę. Wracam pełną parą i zabieram się ostro za przygotowania do sezonu No w mordeczkę mam nadzieję, że akurat ta Nowa Ruda to jednak z Kotliny Kłodzkiej
  3. madi

    Rozmowy o wszystkim i o niczym

    A trzeba było skorzystać z opcji "szukaj" Też mi wpadło w oko, na szczęście doczytałam tam gdzie trzeba o co chodzi; Lesio wielkie gratulacje
  4. Witam wszystkich haczykowców, i tych nowych i tych "starych"
  5. madi

    Co nowego kupiliscie...

    szotornik z miłą chęcią, ale nie da rady. Jak wyłuskam sobie jakiegoś aparata to zacznę zasypywać forum zdjęciami
  6. madi

    Co nowego kupiliscie...

    Szarpnęłam się na czapeczkę al'a patrolówka oczywiście zielone moro
  7. No to ładny wkręt mi greg37 zrobił, łykłam jak młody pelikan No Panowie, fotki widziałam, relacja super, spotkanie się udało, gratuluję Mi się w ZOO też podobało, nawet mieli karpie, liny, płocie, jazie i chyba coś tam jeszcze. Ogrodu Japońskiego nie zaliczyłam, bo było już późno
  8. O mamuśko......... Właśnie byłam na ich stronie, no powiem nawet nawet. Ale żeby tam takie karpie pływały? Wejściówka 3 zeta, a za łowienie jest tam jakaś stawka się płaci czy tylko od ryby? Chociaż takie łowienie to nie łowienie, ale co tam z braku laku i kit dobry, bo ja już zapomniałam jak się robaki na haczyk nabija
  9. Się przypomnę Witam wszystkich nowych użytkowników haczyk.pl
  10. Ale Wam zazdroszczę spotkania, normalnie, aż mi gul skacze Ja z tego miejsca jedynie o piękną relację proszę oraz życzę udanego spotkania pod każdym względem A w niedzielę na Dzień Dziecka po raz pierwszy nie jadę na ryby a do Wrocławskiego ZOO
  11. No też tak myślałam, tylko czy ja będę mieć pewność, że nowa ziemia nie ma w sobie jajeczek tego latającego dziadostwa Wiem na pewno, że wystarczy przesuszyć ziemię, to france same się wyniosą, a reszta zginie. Tylko dobija mnie to przekładanie robali. I chyba tylko to mi zostanie Dobry patent. No to będę musiała zasuwać na działkę do mamy i zrobić mały szacher macher A to pierwsze słyszę, fajny pomysł. Przynajmniej nie będę miała paluchów ubabranych w ziemi Dzięki wielkie Daro
  12. Mam problem: otóż w mojej hodowli czerwonych robali jakimś cudem zalęgły się chyba ziemiórki, takie czarne muszki podobne do owocówek. Masa małych białych tych dziadostw, które potem przekształcają się w dorosłe oskrzydlone osobniki, które zaraz po otwarciu pojemnika startują i lecą do światła, inaczej mówiąc centralnie mi w twarz. Ale to nie największy problem Teraz pytanie: czy w jakikolwiek sposób mogą one mieć negatywny wpływ na hodowlę? No i drugie: jak się ich w miarę bezpieczny sposób, oczywiście dla czerwonych robali, pozbyć, już o własnych nieprzyjemnych przeżyciach nie wspomnę
  13. madi

    Co nowego kupiliscie...

    A ja właśnie wczoraj dostałam koszulkę haczykową W sobotę na łowisku zrobię reklamę, a co tam linia brzegowa będzie robić za wybieg Tylko kurcze jeden problem: do wszystkich wędkarzy będę się odwracać plecami
  14. madi

    Co nowego kupiliscie...

    Fajne, u mnie takich zapalniczek nie ma. Jedynie ze światełkami jak z latarki, dyskotekowe mrygające w różnych kolorach albo z grafiką (efekt jak z rzutnika), ale nie powiem z czym
  15. No ale jak w koszyk sam pęczak np. parzony? Przecież w sumie to nie pracuje tak jak zanęta. Czy może jakiś patent na to jest, jakaś domieszka sypkiej bazy czy co?
  16. madi

    Rejestr Połowu Ryb

    Najlepiej tak, żeby Ci się nie zepsuła w czasie gdy polujesz np. na drugą sztukę Nie zapisujemy w rejestrze ryb, które wypuszczamy czyli jeśli są niewymiarowe lub wymiarowe a łowisz tylko i wyłącznie dla przyjemności np. stosując zasadę "złów i wypuść". Innymi słowy wpisujesz w rejestr ryby przeznaczone do zabrania czyli numer łowiska, numer ryby wg instrukcji rejestru itd, natomiast rubrykę "waga" można wpisać w domu. O ile nie jest inaczej w instrukcji wypełnienia rejestru.
  17. No dobre nie powiem Noo Wzajemnie, pozdrawiamy szanownego kolegę Oczywiście witam wszystkich niewitanych nowych użytkowników naszego wspólnego foruma
  18. madi

    Zwabić Leszcze

    Będzie dobry Na płoć Więcej przeczytasz w tym temacie
  19. Nawet nie mam weny na komentarz
  20. Taaa, a mi chodziło o samo sformułowanie... nie wbija się wędki w brzeg, lecz jeśli umieszcza się wędzisko prostopadle do wody należy użyć do tego specjalnych podpórek, sam kąt nachylenia tego wymaga a wynosi on ok. 45 stopni lub więcej w zależności od warunków. Do umieszczenia poziomo wędziska równolegle do brzegu wystarczą zwykłe podpórki. I to wszystko. Mam nadzieję, że żaden niedoświadczony wędkarz nie będzie starał się wbijać dolnika w ziemię. Za dużo, tym bardziej na początek. Zestawem gruntowym najpierw należy nauczyć się prawidłowo i celnie zarzucać, to nie jest to samo co wędkowanie na spławik. Jak już się opanuje rzuty i samą technikę, zaczynając na wodzie stojącej np. 15g, można próbować z 25g lub 30g. Nie widzę potrzeby żeby na stawy czy jeziora walić koszykiem 50 gramowym + zanęta, to jednak sporo waży, a po co
  21. Zaczynając łowiąc gruntówką to po pierwsze powinieneś określić co chcesz łowić i na jakiej wodzie. Wybór wędziska i kołowrotka to ważna sprawa. Potem odpowiednia grubość żyłki głównej, jak i przyponu oraz haczyka w zależności od tego na co się nastawiasz i jaką przynetę masz zamiar załozyć. O tym wszystkim spokojnie poczytaj w tych działach oraz w przynętach sztucznych i naturalnych Co dalej... Co do zestawu inaczej łowi się na rzece, gdzie jest konkretny uciąg, a co za tym idzie - odpowiednie obciążenie zestawu, a inaczej na wodzie stojącej. Na rzece nie łowię stacjonarnie, jedynie na wodzie stojącej. Powiem Ci tak, w zależności na co się nastawisz (dobór już wedle uznań) najprostszy zestaw wygląda faktycznie jak napisał kolega jarzyna92 na żyłce głównej umieszczona jest rurka antysplątaniowa łamana lub prosta z koszyczkiem jeżeli chcesz nęcić punktowo, (ja używam od 15g, choć ostatnio poszły w zapomnienie, najlepiej 25g, hardcore to już 50, ale nie polecam) która opiera się na tyle dużym stoperze aby nie wchodziła i nie blokowała się na krętliku. Następnie szykujesz sobie przypony, najlepiej o różnej długości, masz wówczas kilka gotowych na różne warunki i upodobania ryb. Najkrótszy jaki stosuję do koszyczka to 30cm, ale to wszystko zależy, co na co i gdzie. Zestaw z ciężarkiem wygląda podobnie, aczkolwiek rurka jest o wiele krótsza i delikatniejsza. W tej kwestii jednak Ci nie pomogę, no chyba, że nauczę się nęcić procą No i zwykła gruntówka na bombkę czy też inny sygnalizator różni się od DS'a o czym spokojnie poczytasz na forum
  22. artech to Ty czytasz posty na głos Również witam wszystkich nowych
  23. No Panowie piękne fotki Patryk a zdjęcia z "drugiej edycji" to gdzie były robione?
  24. Pewnie komuś kto nie nastawia się tylko na jedną konkretną rybę, lecz szykuje zestawy i na płoć, leszcza, dużego karpia czy szczupaka itd. w zależności od własnej "chęci". A w tej sytuacji w pudełku każdy poważny wędkarz ma w pudełku całą masę haczyków w różnych rozmiarach i kolorach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.