zajac222

Powiedz mi gdzie ja to ogłoszenie już czytałem? Kurde śledząc taki temat motorowodny będzie Ci ciężko sprzedać w całości. Teraz wędkarz potrzebuje sprzętu bardziej mobilnego. Szybki desant kilka godzin i wypad na inne bajoro. Tu z tą łodzią trochę problem chyba że letnie wędkarstwo. Powiem szczerze że cena nawet atrakcyjna

Kup jeszcze Lusoxy w rozmiarze 4ry. Bardzo zacna i skuteczna przynęta. Oczywiście mowa o Mepsach

Człowiek nie wielbłąd i napić się musi, bo może się odwodnić. Smacznego i aby główka na następny dzień nie bolała

Fluorocarbon? Wiążecie wcześniej na agrafkę i krętlik aby mieć już gototowy przypon czy bezpośrednio do przynęty? Jakoś do tej pory nie stosowalem Fluorocarbonu dlatego pytam. Co do wolframu to nie jest zajefajny, po każdym zaczepie który kończy się siłowym przeciąganiem zawsze w jakiś zjebany sposób skręca się w spiralę. Jak dla mnie to nie jest już komfortowe łowienie i wyrzucam to badziewie, to znaczy odczepiam i w plecak.

Ale zgadujecie? Zaczyna się robić ciekawie? Ja też dołączam do tej zabawy. Nagroda za prawidłową odpowiedź będzie uśmiech moderatora odciśnięty w betonie. Stawiam na Żarnowiec

To zgłoś się do obecnej milicji przy ulicy Mickiewicza w Warszawie, oni chętnie kupią, ewentualnie darowizna w Toruniu a będziesz miał poparcie w rzekowym niebie

To trochę nie idzie w parze. Jeszcze okoń, kleń, no to by cosik dopasował ale szczupły? Szczupak potrzebuje coś mocniejszego, powiedzmy coś pod 30 gram, 35 - 40 ale okoń już nie idzie w parze z tą gramaturą. Nie mówię że nie złowisz okonia na ten knybel ale okoń potrzebuję już delikatniejszego zestawu. Ja stosuje kijek do 17tu gr i miałem szczupłe około 70cm i powiem że to nie było fajne i dla mnie i dla ryby. Tak że szukaj moim skromnym zdaniem dwóch kijaszków

Fajnie się czytało, brawo Ty

Dziś powtórka z rozrywki. Tym razem 7dem sztuk lina plus Leszczak i drobnica. Z linów najmniejszy 36 cm największy 44 cm. Wszystko pływa dalej

Dziś nocka i też trochę połowione. 44 cm, 38 , 34, i 32 cm. Piękny kloc spiął się po krutkim cholu, piedziesiątke miał na pewno. Niestety poranny deszcz przesszkodził dalsze łowienie Zapomniałem dodać że jeden lin pojechał ze mną do domu

Dziś trochę poćwiczyłem z okoniami, ilościowo około piedziesieciu szt., rozmiarowo od 20tu do 30tu cm. Z początku wszystko szło do wody dopiero później zacząłem wkładać do siatki z czego cztery sztuki wziołem do domu. Nic tak ich nie kusiło jak wirujący ogonek

Żadnych luzów , wszystko skręcone na maksa plus zabezpieczenie

Z tego co pamiętam to nie ma żadnych luzów ale jeszcze sprawdzę

Raczej nie powinno być luzów. Jutro sprawdzę przy swoim. Co to jest za silnik?

Jacen, jakie Ty tabletki bierzesz? Proszę Cię bierz połowę 😆😁😉

Tak się dzieje wszędzie. Gminy sprzedają ziemię byle tylko zarobić nie patrząc co tam dalej będzie. Grodzenie do samej wody to już norma, dewastacja lini brzegowej to już norma bo panisko ma działkę przy jeziorze to i musi mieć plażę . W moim okręgu był poruszany taki temat grodzenia i wyszło pierdolenie o szopenie. A to trzeba było by geodetę zatrudnić, pomierzyć, sprawdzić czy wszystko zostało pogrodzone zgodnie z prawdą i planami i w końcu stwierdzenie że to są za duże koszty a związek nie ma na to pieniędzy. Nie pamiętam gdzie czytałem ale był zapis że nie zależnie od pory roku powinien być swobodny dostęp do lustra wody ale jak to jest teraz to nie wiem

Na razie masz punkt z mojej strony ale poczytaj trochę o wstawianiu zdjęć. Ryby nie wymiarowe nie mogą być wstawiane

OldBolo, gdzie Ty łowisz że jesteś ubrany w kurtkę 🤔😉

U mnie dziś tylko jeden lin na 36 cm + dwa zejścia podobnego wymiaru

Może pora wybrać się z solidnym sprzętem na te wąsy? Z chodź znając życie to wtedy brań nie będzie

Coś popitoliłem wcześniej W niedzielę trochę połowiłem , to znaczy chciałem połowić . Wpadły trzy ryby i można powiedzieć że dość fajne , leszcz 53 cm , karaś 45 i 38 cm , ale jak szybko zaczęły tak szybko skończyły i ch,,, bombki strzelił . Pomimo kombinacji z przynętami przez cztery godziny nic się działo i trzeba było zwijać klamoty

W

Wczoraj trochę posiedziałem na rybkach ale patrząc na wasze wyniki to albo ja nie umiem łowić albo????? Jutro odpalę kompa napisze coś grubiej

Niestety coś za coś. Waga mojego to coś 40 kg ale nie martwię się że mi prądu zbraknie

Ten sam silnik i i aku miałem 80tkę, niestety aku okazało się za małe i tak jest w Twoim przypadku. Teraz podpięty 135 ah jak dobrze pamiętam i jest zajebiscie,