Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Winko

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    599
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Winko

  1. Winko

    Klenie i jazie 2012

    Graty pagori- 6+ robi wrażenie!!!! Ja dziś miałem kilkanaście kleni z czego jedynie trzy miały 35+. Do tego miałem potężnego lipienia na imitację konika polnego ale dał takiego strzała i przeciął mi żyłkę na kamieniu
  2. przepiękny i w dodatku wcale nie taki szczupły Gratki !!! Jak chodzi o samo zdjęcie to nie jest wcale tak źle
  3. Winko

    Poczatkujacy - sprzet

    Generalnie ja stosuję tylko i wyłącznie żyłki z serii HM-80. Sądzę że będą Ci dobrze służyć. Średnica żyłki zależy od kilku czynników m. in. od charakteru danego łowiska( ilość zaczepów), wielkości potencjalnych ryb oraz ciężaru stosowanych przynęt. Myślę że jak dla Ciebie optymalna będzie 18tka albo 20tka?
  4. Winko

    Poczatkujacy - sprzet

    Milosz napisał/a: Jak chodzi o pierwsze z twoich pytań to pamiętaj że różni producenci opisują swoje produkty w różny sposób. Z tego co podajesz to te dwa modele jak chodzi o przełożenie to w sumie nie różnią się niczym- jest ono niemal identyczne!!! Jak dla mnie do spiningu wybrał bym raczej ten drugi model. drugie Twoje pytanie odnośnie wędziska to ten sam model tylko że troszeczkę inaczej opisany przez sprzedającego. Pytania które zadajesz może i komuś wydadzą się i banalne ale nic się nie przejmuj, ja wędkuję już tyle lat a czasem mam jeszcze bardziej proste pytania którymi zawracam sobie głowę
  5. Moje podsumowanie całego miesiąca- co prawda wielkich okazów nie było ale za to mile spędziłem czas na przepięknych górskich rzekach. Zresztą sami zobaczcie:
  6. Łosoś czy też troć!? Najważniejszy jest ten szeroki uśmiech wędkarza- GRATULACJE kebes75- piękna sztuka
  7. Winko

    Klenie i jazie 2012

    Gratki suhhar To nie miara a własna satysfakcja się liczy, zwłaszcza jak udaje się przechytrzyć kluseczkę na wobka własnej produkcji
  8. Winko

    co robię źle ??

    pewniak napisał: Zgadzam się z Tobą w 100%. Od siebie dodam tylko tyle że ,,Hiszpanka" JAXONa jest poniekąd bardzo udaną podróbą MEPPSa i dużą tańsza a jak chodzi o pracę czy też skuteczność nic mu wiele nie ustępuje
  9. Ja również dziś się nie nudziłem: Wszystkie prawdziwe !!!
  10. Wczoraj cały dzień spacerowałem po Dunajcu. Rybki niezbyt współpracowały ale za to wycieczkę miałem super
  11. Całkiem fajnie Ci to wyszło hellson
  12. Winko

    Klenie i jazie 2012

    Kurcze jaceen jak ja Ci zazdroszczę Twoich łowisk!! Idziesz nad wodę i bez trudu łapiesz dwa czterdziestaki?! Pływają u Ciebie może jakieś mniejsze klenie Pomału odnoszę wrażenie że łowię za każdym razem po 10 tych samych kleni Przyznaj się ile lat już uganiasz się za kleniami? Bo po Twoich relacjach sądzę że doświadczenie to Ty masz na prawdę ogromne!!!
  13. Wczoraj dwie godzinki nad Ropą i efekty takie same jak zawsze: 9 kleni, ładny jelec itd. Nie długo pomyślę że w tej rzece nie ma innych ryb a ja stale łowię te same
  14. Winko

    Klenie i jazie 2012

    Jak chodzi o łowienie kleni metodą spiningową to nie ma problemu busior . Ja głównie klenie łowię na smużaki. Nie jest to wcale trudne jężeli będzie się pamiętało o kilku podstawowych sprawach. Zacznę od sprzętu, żyłka bardzo dobrej jakości i nie grubsza jak 14tka ze względu na bardzo małą wagę woblerów, do tych najlżejszych często stosuję 12tkę. Pamiętaj aby nawinąć pełną szpulę, chodzi po prostu o to aby posyłać wobka na jak najdalsze odległości przy rzutach a to jest bardzo ważne!!! Wędzisko wedle gustu, jedni wolą kluchowate, drudzy szybką akcję. Ciężar wyrzutowy raczej nie większy jak do 14tu gram oraz długość nie mniejsza jak 2.7 m. Zapewne podejrzewam że nie masz ochoty kupować na dzień dobry całego pudełka woblerów więc podam Ci tylko te modele na które ja na moich łowiskach mam zdecydowanie najlepsze efekty: MAYBUG polecam głównie imitacje tych dużych chrabąszczy; DORADO żabka oraz BEETLE; na ALLEGRO możesz poszukać smużaków Piotra Nadobnika ,,PN"; HUNTER A. Lipińskiego model BROMBA; dobre na klenia są również małe obrotówki (srebrne, złote, miedziane czy też czarne)w rozmiarach 00,0, czy też 1. Technika połowu w zasadzie jest bardzo prosta: posyłasz woblera jak najdalej pod przeciwległy brzeg i bardzo wolno zwijasz żyłkę. Jeżeli tylko uciąg wody na to pozwala, gdy wyczuję na wędzisku że wobek pracuje to w ogóle nie kręcę nawet korbką :wink:Dosłownie tak jak byś łowił na przepływankę. Generalnie możesz próbować prowadzić smużaka na dwa sposoby: sprowadzając go odrobinę pod powierzchnię wody albo dosłownie smużyć nim po jej powierzchni. Przy połowie kleni tą metodą potrzeba trochę cierpliwości i samo zaparcia ale efekty bywają nie raz zaskakujące oraz te bardzo widowiskowe brania które podobają mi się w tym wszystkim chyba najbardziej Ot i cała w skrócie filozofia Jak chodzi o czereśnię to co prawda na dzień dzisiejszy już tej techniki nie praktykuję ale kiedyś łowiłem często klenie na przepływankę. Stosowałem dość długie wędziska, matchówka taka na 4.5m, mały kołowrotek z żyłką 0.16- 0.20 mm, żadnych spławików czy też wskaźników brań. Na żyłce głównej wiązałem tylko samą, malutką agrafkę, do tego półmetrowy przypon z kotwiczką. Technika niczym wiele nie różni się od połowów na smużaka. Rzut pod drugi brzeg, wędzisko uniesione do góry, żyłka w palce (w ten sposób najlepiej wyczuć branie, obserwacja żyłki tuż nad powierzchnią wody i pozwalałem wiśni swobodnie spływać z nurtem rzeki w dół. Powyżej opisałem Ci metody oraz sposoby łowienia jakie ja stosuję czy też stosowałem na średniej wielkości rzekach nizinnych! Jak chodzi o pozostałe metody oraz przynęty jakie stosuje się przy połowach kleni to mam nadzieję że pozostali forumowicze uzupełnię moją odpowiedź na Twoje pytanie
  15. Ładny garbusek macko- Gratki Ja na Dunajec wybieram się początkiem przyszłego tygodnia
  16. Winko

    Pstrągi 2012

    Gratki forelle!!! Piękne kabany golisz- tylko Ci pozazdrościć
  17. Może i nie do końca te ale już całkiem nie daleko . Ale moje zaproszenie na gorlickiego NO-KILLa jest aktualne
  18. DAWID napisał: Nie zazdrość tylko pakuj klamoty i przyjeżdżaj
  19. pawciobra napisał: Żyły jak żyły Wystarczyłoby może gdyby chociaż były świerze
  20. Dzięki te0! Jak chodzi o łowiska to przyznaję że jestem szczęściarzem ponieważ mam pod nosem przepiękne górskie rzeki
  21. Tradycyjny poranny spacer nad brzegami rzeki zaowocował dziś dziewięcioma złowionymi kleniami z czego największy tradycyjnie już w ostatnim czasie nie przekroczył 35cm, jednym ładnym okoniem oraz dwoma ślicznymi pstrągami. Na koniec dodam jeszcze że łowiłem wyłącznie na smużaki
  22. Winko

    Klenie i jazie 2012

    Gratki jaceen Ty farciarzu jeden Ja od kilku dni chodzę po rzekach i jeszcze czworki na przodzie nie miałem a co dopiero moja upragniona piąteczka która wciąż pozostaje w sferze marzeń!!! Potwierdza się to o czym już nie raz było pisane w tym temacie. Mianowicie znasz dobrze łowiska, zwyczaje i zachowania kleni. Kolejny pokłon w tę stronę Co prawda mam co wyście po te 10 szt klenia ale co z tego gdy największe są w granicach 35+/-. Tak jak wczoraj, 6 kleni z czego najdłuższy mierzył 34cm. Za to miałem kilka ładnych jelcy na smużaka. Od jutra przerzucam się na wczesne poranki. Może to coś zmieni?
  23. DAWID napisał: maryaChi napisał/a: Wszyscy obstukani na forum patrzą teraz na Dawida No teraz to się delikatnie mówiąc wkurzyłem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.