


bumtarara
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 096 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Zawartość dodana przez bumtarara
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42
-
Łowić na spławik karpiówką, to jak strzelać granatnikiem do wróbli. Chyba, że mówisz o łowieniu na żywca.
-
Jedyne co mi przychodzi do głowy to duże ziarna na włosie bądź największy makaron kolanka. Czerwone i rosowka wg mnie się nie sprawdza, bo małe sumy czy jazgarze zawsze będą szybsze od dużego leszcza
-
Może w Policji Wodnej pracuje jakiś zapalony muszkarz i postanowił sobie dorybić "swój" odcinek rzeki
-
No proszę, w tym roku ich jeszcze nie spotkałem w zeszłych latach zawsze się jakiś zabłąkany trafił, ale dwóch sztuk na raz nigdy nie udało mi się złowić po płetwie tego drugiego widać, że niedawno uciekły ze stawów. Z ciekawszych okazów, pojawiły się certy, ostatnio złowiłem 3 sztuki a pomiędzy nimi trafiła się nawet świnka
-
Wjazd do lasu w celu wypakowaniu gratów
bumtarara odpowiedział wiktor123hks → na temat → Tematy ogólne
Trochę Cię matematyka oszukuje, bo wg moich obliczeń to 40km. Druga sprawa, jeśli jedziesz na 2 tygodnie to trochę słabo zostawiać auto w takiej odległości...- 11 odpowiedzi
-
- wjazd dla wedkarza do lasu
- rozpakowanie sprzętu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chciałbym zobaczyć Twoje karate, jak podchodzi do Ciebie 3 łysych jegomościów. Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałeś
-
Według mnie w każdym miejscu można się spodziewać ładnego leszcza
-
Daje radę i to bardzo, szczególnie na grube garbusy.
-
Pod Wawelem mniejszego karasia niż 35cm w tym roku nie złowiłem same takie konkretne biorą
-
Nocki to super sprawa, ale samemu nigdy nie chodzę. Licho nie śpi jak to mówią.
-
Na kartofle nie łowiłem, także nie doradzę. Może mnie oświecisz czemu to wg Ciebie głupoty mistrzu?
-
Potwierdzam, woda idealna do łowienia
-
Nie wiem jakich wy zwierząt się spodziewacie, że bierzecie ze sobą gaz albo gazówki do obrony to nie sawanna albo australijski busz, nie ma się czego obawiać. Chyba, że pijani podludzie to dla was zwierzęta. Ja tam do zwierząt mam większy szacunek
-
Dodaj coś grubego do zanęty, ja najbardziej na leszcza cenię sobie kukurydzę, pszenicę, pinkę, lub pociachane czerwone. Ale to już zależy od wody, na każdej sprawdza się co innego.
-
Dzięki za info chyba mam w takim razie wodę na jesienne wypady za krokodylami na pewno kilka razy zajrzę
-
Akurat jak mieszkałem jeszcze w Kielcach to łowiłem na podobnej wodzie. To, że stoją to nie znaczy, że wezmą bardzo często widywałem takie szczupaki u siebie, które stały przy samym brzegu, a brania miałem właśnie na takiej wodzie 7-12m. Takie szczupaki z reguły odprowadzają przynętę, nawet kilka razy dziubną, ale skusić je do mocnego ataku jest bardzo trudno. Te brzegi na niepełnej składce są dostępne? Bo wyglądają ciekawie, lubie na takiej wodzie łowić
-
Zeszły sezon poświęciłem na szczupaki, łowiłem je również w najgorszym okresie, czyli latem. Według mnie najważniejsze w letnich połowach jest odpowiednie miejsce, następnie pora łowienia, a dopiero potem przynęta jaką zastosujemy. Nie zgodzę się z poprzednikiem, że latem szczupaki stoją przy brzegu. Owszem stoją, ale same małe gluty, a chyba nie o takie nam chodzi Większe sztuki zawsze łowiłem daleko od brzegu, na głębokiej wodzie. Czasami przy dnie, czasami w toni, pewnie zależy to od tego na jakiej głębokości pływały ławice ryb. Ja szczupaki łowie praktycznie tylko na gumy, czasami założę wahadłowke lub obrotówke.
-
Sumy nie chcą brać, więc postanowiłem porzucać za szczupaki. Coś tam się działo ale szału nie było. 3 krótkie i na koniec trochę większy, 59cm. Miałem jednego ładnego na kiju, ale po paru sekundach spadł :/
-
Już paru moich znajomych potwierdziło tą teorię na własnych doświadczeniach Generalnie nie jestem przesądny, ale chyba pierwszy rzut zacznę oddawać za plecy, żeby przez przypadek coś się nie uwiesiło
-
To jest karp pełnołuski, zwany też sazanem
-
Tak zwana klątwa pierwszego rzutu u mnie zwykle tak jest, że ryba w pierwszym rzucie zwiastuje bezrybie przez cały dzień
-
Ja wczoraj również na zero za sumem. Wiało tak ze momentami miałem problem z utrzymaniem równowagi. Mikwed rybę można położyć choćby na reklamówce (np. z biedronki :D). Oczywiście chwali się to, że wypuszczasz rybki, ale trzeba im dać szansę na to, żeby przeżyły to wypuszczenie. A po takiej panierce różnie to bywa
-
Piękna brzana! Chyba najładniejsze ryby w Polskich wodach.
-
Nie da się na Twoje pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Zależy od łowiska, pory roku i kilku innych czynników. Najlepiej robić rozeznać się na danym łowisku. Kukurydza i makaron to dobre leszczowe przynęty, ale na niektórych łowiskach mogą być zupełnie nieskuteczne. Mnie do makaronu zawsze sprawdzał się czosnek.
-
Myślę, że i szczupak by nie pogardził
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42