Skocz do zawartości
tokarex pontony

bumtarara

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 096
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez bumtarara

  1. A nie pomyślałeś, że każdemu może podobać się w wędkarstwie coś innego?
  2. bumtarara

    EURO 2016

    Krychowiak bardzo dobry mecz, aczkolwiek on zawsze podnosi mi ciśnienie bo non stop gra na pograniczu ryzyka i straty
  3. bumtarara

    EURO 2016

    Teraz to można gdybać. Mogę powiedzieć, że ja bym strzelił jedną z tych sytuacji, a nie znaczy to że jestem lepszy od Milika Kapustka w klubie grał cały sezon na skrzydle albo na ofensywnym pomocniku. Także nie wiadomo czy wypracowałby sobie chociaż połowę tych sytuacji co Milik. Tak jak mówię, nie wyszedł mu jeden mecz i ludzie od razu wieszają na nim psy. Fakty są takie, że był kluczowym piłkarzem przy awansie a z Irlandią dał nam 3 pkty. Zobaczysz że jeszcze uratuje nam jakiś mecz na Euro
  4. bumtarara

    EURO 2016

    Kapustka trochę mi nie pasuje w ataku. Szkoda jego atrybutów defensywnych i szybkości. Wg mnie nie pasuje na ataku biorąc pod uwagę styl gry Polski. Co do mączyńskiego jak najbardziej się zgadzam, też chciałbym zobaczyć Zielińskiego w wyjściowym składzie. Najważniejsze że jest awans cieszy że po dwóch meczach nie straciliśmy żadnej bramki. Teraz tylko dobić smutnych Ukraińców i jest szansa nawet na 1 miejsce.
  5. bumtarara

    EURO 2016

    Bardzo dobra gra Polaków, druga połowa jak najbardziej na naszą korzyść. Szkoda sytuacji Milika, ale z drugiej strony widać, że umie sobie znaleźć miejsce i pojawić się w odpowiednim momencie. Nie ma co wieszać na nim psów, wierzę że się odblokuje i jeszcze coś ustrzeli Niestety nie ma za bardzo z kim go zmienić, musieliby przejść na 1 napastnika a wtedy Lewy miałby jeszcze mniej miejsca. Najważniejsze że jest wyjście z grupy, bo nie wiem co musiałoby się stać, żeby Niemcy przegrali z Irlandią. PS. Czekam na nagrodę główną
  6. bumtarara

    Zarośnięty staw

    Trochę miejsca między tymi glonami jeszcze jest, póki nie zarosło całkowicie można coś poczarować spinningiem wszelkie gumy na lekkich glowkach powinny się sprawdzić. U mnie w zeszłym roku na takiej wodzie do pół metra królowały savage geary na systemie przeznaczonym do tych przynęt. Bardzo powoli toną, także można je wolno prowadzić nawet w takiej sałacie.
  7. bumtarara

    EURO 2016

    https://mobile.twitter.com/stspolska/status/742640591763279872 To się nazywa patriotyzm
  8. bumtarara

    EURO 2016

    Optymistycznie podchodzisz do sprawy serce podpowiada remis a rozum wygraną Niemców. Także obstawie 0:0
  9. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Jest parę miejsc spokojniejszy i oddalonych od chodników. Ale niestety na ciszę i śpiew ptaków można liczyć tylko do 6 rano woda na miejskim odcinku wczoraj była dosyć niska i klarowna.
  10. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Ja do Tyńca nie jeżdżę, ale takie zapewnienia wędkarzy zawsze traktuje trochę z przymrużeniem oka. Trzeba samemu sprawdzić, wtedy się przekonasz w centrum coś tam na grunt się dzieje w każdym razie. Wczoraj na spinning trochę porzucałem, wpadł jeden kleń w okolicach wymiaru i kilkanaście małych sandaczyków. Jest szansa że za parę lat będzie z nich pociecha, bo naprawdę jest ich bardzo dużo
  11. bumtarara

    Zaneta a wyjazd na ryby??

    Jak mam chęci to pierwsze nawilżenie i przetarcie przez sito robię dzień przed. Na drugi dzień na łowisku dowilżam drugi raz. Wydaje mi się, że wtedy ma lepszą konsystencję i jest lepiej "napuchnięta"
  12. dfq można tam łowić na spinning ?? jak takie drapieżniki tam pływają to możnaby się zastanowić nad wypadem ładne rybki, te leszcze dosyć nietypowe jak na wodę stojącą, takie smukłe się wydają. Chociaż może takie ujęcie po prostu.
  13. bumtarara

    Jaka to rybka?

    Płoć, możesz ją odróżnić od wzdręgi również po otworze gębowym. Wzdręga ma pysk zadarty do góry.
  14. Albo troll albo kłusol, w sumie to nie wiem co gorsze. Myślę, że jak jakiś admin tu zajrzy to szybko zamknie temat, bo nawet szkoda komentować...
  15. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Właśnie wróciłem z krótkiego wypadu. Na początku rzucałem trochę paprochami, złowiłem 5 małych sandaczyków. Okonie gdzieś się wyniosły, już od 2 tygodni nie mogę ich namierzyć... Pod wieczór jak ucichł wiatr pod powierzchnię podniosły się piękne jazie, namierzyłem ich całe stado. Pięknie zbierały jakieś owady kilka metrów ode mnie, postanowiłem na nie zapolować. Rzucałem smużakami, jigami, obrotówkami, paprochami, wszystkim co miałem w arsenale. Przez 2 godziny nie miałem nawet brania... Jeśli ktoś twierdzi, że wędkarstwo uspokaja, to jest w wielkim błędzie
  16. Nawet nie liczę, ile mi karpi poszło w taki sposób, zanim kolega nie wyprowadził mnie z błędu
  17. Właściwie Tomek opisał wszystko, nie ma czego dodawać jeśli ktoś "z góry" łowi to nawet lepiej, można roztoczyć przed nim piękną wizję. Oczywiście zapewniając go, że wejściówka dla niego będzie darmowa. W przypadku naszego łowiska właśnie takie zapewnienie o darmowych wkładkach dla zarządu kopalni +do tego coroczne zawody dla pracowników dały nam pozwolenie na dzierżawę także trzeba mieć dużo samozaparcia, ale warto.
  18. Bez przesady, takie płocie na moich łowiskach to już powód do zadowolenia może kwestia tego, że ja za płocią siadam głównie późną jesienią i zimą. Pewnie w cieplejszych miesiącach, a szczególnie przed tarłem brania byłyby bardziej agresywne. Zapewne były to brania karpia, łowiąc na metodę ryba powinna się sama zapiąć. Po to dajemy krótki przypon i łowimy na sztywno. Zacinanie w tej metodzie to duży błąd. Po prostu podnosisz wędkę trochę energiczniej niż zwykle i rozpoczynasz hol.
  19. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Również miło było poznać Niestety nic nie było, może następnym razem. Ogólnie słabo coś z kleniem w tym roku, nawet okonie gdzieś się ostatnio pochowały.
  20. bumtarara

    Wisła w Krakowie

    Dzisiaj od 6 do 11 walczyłem w centrum. Było słabo, żeby nie powiedzieć beznadziejnie. Na gumkę 2 małe sandaczyki, a na woblera kleń w okolicach wymiaru. Napotkałem kilku spławilowców, u nich nieco lepiej, brała wzdręga, karasie i jakieś pojedyncze leszcze. W jednym miejscu zaobserwowałem atak jakiegoś ładnego drapieżnika, wydaje mi się że był to boleń. Wieczorem spróbuję go przechytrzyć Co ciekawe miałem pierwszy raz w tym roku kontrolę. Pozdrawiam strażników na rowerach, oby częściej się Was spotykało
  21. Jeszcze przypomniałem sobie jedną sprawę. Koniecznie weź sobie igły do przeszywania rybki, na Rożnowie to była podstawa. Na pickera łowiłem sandacze, tyle że na Wiśle. Łowiłem właśnie na filecik.
  22. Brania na feeder są bardzo różne i czasami ciężko je zauważyć nawet na delikatnej szczytówce. Nie zgodzę się z Tomkiem, że 80% brań to samozacięcie. Wszystko zależy od gatunku ryby. Ryby, które biorą agresywnie, np karpie, leszcze czy karasie owszem zacinają się same. Ale w przypadku ostrożnym ryb, głównie chodzi mi tu o lina, dużą płoć lub jazia często trzeba zacinać w tempo, żeby poczuć rybę na kiju. Dużo zależy też od zestawu jaki zastosujemy.
  23. bumtarara

    Lowisko Brzegi 1,3

    Na Brzegach nigdy nie łowiłem, ale kilka feederów juz w życiu zajechałem więc mogę coś poradzić. Napisz na co chcesz się nastawiać i jak wygląda łowisko, czy jest głębokie zarośnięte itd.
  24. Ja zawsze otwieram kabłąk kołowrotka, następnie biorę gumkę recepturkę i naciągam ją na dolnik wędki pod sam kołowrotek. Pod tą gumkę wkładam luźną żyłkę. Przy braniu sandacz wyrywa żyłkę spod gumki i dalej może juz swobodnie wyciągać żyłkę z kołowrotka. Hamulec według mnie nie jest dobrym rozwiązaniem, bo sandacz czuje opór i przy słabych braniach na pewno wypluje przynętę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.