Kukasz,
Oczywiście, że rzeka. Woda w Pasłęce również średnio brudna i dość wysoka jeszcze, ale starałem się szukać miejsc gdzie uciąg wody był spowolniony przez zakola lub powalone drzewa. Przy burtach jeszcze klenia u mnie nie ma(za dużo kaczek przy brzegu), dlatego starałem zarzucać sprzęt między burtą a środkiem rzeki tak żeby nie było za głęboko i za płytko tak z 1,5m głębokości. Ogólnie widziałem, że ludzie łowili z gruntu krąpie i leszczyki, ale to łowili z zanętą i koszykami, a ja po prostu nastawiłem się wyłącznie na klenia.
wirefree,
Toć wiadome, że jak zimno to ukleja będzie na głębszej wodzie..to dopiero początek ciepła(mam taką nadzieję).