roman gawlas

Witaj Jacek ziomalu ja jestem z Psiaka-to rzut beretem

Witam-od jakiegoś czasu przyglądam się naszemu forum i zaobserwowałem sporą grupę spiningistów a w dodatku w większości majstrujących przynęty. Wpadł mi do głowy pomysł stworzenia Galeri przynęt wykonanych własnoręcznie z których to raz w miesiącu wybralibyśmy "Przynętę Miesiąca" a później roku.Wystarczy zamieścić fotki z krótkim opisem przynęty,myślę że w trakcie rozwoju tematu(taką mam nadzieję) możemy wnosić coś nowego n.p. ufundować zwycięzcy jakąś nagrodę w postaci przedstawionych przynęt.Do udziału w galeri uprawnieni będą zarejestrowani użytkownicy forum,głosowanie na wybraną przynętę odbywać się będzie po zakończeniu miesiąca kalendarzowego przez tydzień, a ogłoszenie wyniku myślę zostawić adminowi. A może będą jakieś inne propozycje,chętnie wysłuchamy. To w skrócie tyle, a teraz wypadałoby jako pomysłodawca rozpocząć, przedstawię Wam mojego kilera na klenie jest to wobek wykonany z lipy na wzór żywych stworzeń, chruścika i gąsienicy a trzeci to czysta fantazja ale zabójcza dla klenia.Stery to poliwęglan, stelaż przez cały korpus, malowanie to lakiery do paznokci i 3-4 X domalux no i w skrócie tyle. Rman Widocznie nie dane mi dzisiaj pokazać moich przynęt, nie wiem co jest, nie mam łącza z fotosikiem,wstawię je jak najszybciej. A oto zdjęcia

Witam- pierwsze pół litra żywicy już rozpaprałem no ale w końcu około 40 wobków już wykonałem sporo zepsułem na formach, robię golasy pod oklejanie szmatą pierwsze próby wannowe dają duże nadzieje powtarzalność doskonała,ale wszystko idzie bardzo wolno więc będę teraz robił próby z microbalonem w tym tygodniu mam dostać pierwszy galon tego specyfiku (okazało się że jest to produkt mojej firmy) zobaczę co z tego wyjdzie.

Witam- ja do połowu na boczny trok używam generalnie żyłki ale w trudniejszych łowiskach stosuję też plecionkę.Przy żyłce sprawa jest prosta-długa pętla przecięta w zależności od potrzeb, im słabsze brania tym dłuższy odcinek z przynętą, haki to proste z oczkiem, moimi ulubionymi są Kongera w kolorze ciemnym i czerwonym no i nie są drogie. Przy plecionce koniecznie zakładam krętlik, długości przyponu z żyłki j.w.Do niedawna moim ulubionym ciężarkiem była łezka o różnych gramaturach od 5-12g ale ostatnio stosowałem sople o podobnej gramaturze i nieco większe. Zawsze przy przynęcie daję maleńką śrucinę taką do 1g Prowadzenie przynęty jest bardzo różne od wleczonego z przerwami do bardziej agresywnego opadu, ale generalnie przy słabych braniach trzeba dużo kombinować okoń nie lubi monotoni często bywa że brania ustają a wiem że ryby tam są, wystarczy zmiana tempa prowadzenia przynęty i wszystko zaczyna się od nowa. Moim zdaniem okoń jest rybą wymagającą i od inwencji wędkarza zależy sukces w jej połowie.Przynetami są głównie paproszki oraz tej samej wielkości riperki Mansa w kolorze plexi z brokatem, a kolory twisterków to od motorka przez całą gamę barw klasyków na denaturacie kończąc.

Witam- jeśli chodzi o slidery a właściwie o obciążenie to ja chcąc to dobrze zrobić poprosiłem w swojej przychodni lekarskiej o zrobienie rentgena firmowemu sliderowi i byłem zaskoczony, rozkład obciążenia w osi wzdłużnej jest przesunięty na jeden z boków a poprzecznie centralnie na oczku. Był to slider tonący,opis niewiele tu da lepiej to zobaczyć, ale choć trochę przybliży temat. A teraz troszkę o moich formach, trochę mało mam czasu ale powoli zmierzam do celu już dwie formy zepsułem bo wybrałem sobie model żabki trochę za mocno wklęsły i ciężko było wyjmować je z foremki, ale to dobre doświadczenie i nie poddaje się. Już przygotowuję nowe foremki trochę łatwiejsze kształty. Pozdrawiam

Witam-Mirosław wyraził na ten temat wszystko, młody człowieku więcej pokory nie tylko dla ludzi którzy dbają o to byś mógł jeszcze kiedykolwiek łowić ryby ale też dla samego siebie i spokojnie przyznać się do popełnionych błędów. Strażnik też jest trochę na bakier z regulaminem bo powinien się przedstawić i pokazać blachę z legitymacją,chyba że jesteście sobie znani. Pozdrawiam

Dzięki za życzenia od trini 1,tomik,deo2,dkeri tomasz siudak,no i już na początek czegoś się nauczyłem dzięki artech zabieram się do pracy, całkiem fajne rozwiązanie.

Cieszę się z przyjęcia do grona moczykijów, na pewno swoim doświadczeniem będę wspomagał kto tylko wyrazi taką wole-wiedza dla samego siebie to nie wiedza.Dzięki dla Tomek1,Kisux i Wobler129 oraz dla Wszyskich kturzy się przyłączą, ja wychodzę troszkę potyrać więc do jutra nie będzie mnie w sieci. Pozdrawiam

Witaj Tomaszek- to miło być ciepło przyjętym w tak zacnym gronie, od kilku dni obserwuję forum myślę że gdzieś tam dam znać o sobie,tematy bardzo ciekawe i puczające tak że myślę jak pożyjemy-zobaczymy.Pozdrawiam

WITAM SERDECZNIE Jak widać w niku mam na imię Roman, należe do grupy bardzo przerośniętej młodzieży(57L).Pochodzę z Wrocławia,wędkuję już sporo czasu bo prawie 40wiosenek.Od około 15 lat zakochałem się w spiningu i obecnie tylko jemu jestem wierny, jest moją pasją.Oprucz tego kolejnym moim skrzywieniem jest sport wędkarski i działalność na jego żecz oraz dłubanie z rużnego rodzaju "wynalazkami" do łowienia na spining. Najwiekszymi sukcesami w sporcie to III miejsce w Klubowych Drużynowych Mistrzostwach Polski (klub "Paproszek"),a moją ulubioną rybką jest sandacz i boleń największe sztuki złowione to sandacz 7,9kg. a boleń 5,2kg.Jestem z natury człowiekiem otwartym i spokojnym. P.S. Z tym użądzeniem na którym teraz kreślę te słowa prubuję się zaprzyjaźnić- mam go dopiero od kilku miesięcy i jest to moje wyzwanie życiowe,poełniam okrutnie dużo błędów (co widać jak mi wyszło z nikiem) Bądźcie wyrozumiali i bijcie po łapach jak będzie coś nie tak. Dzięki