roman gawlas

Zaczynam się domyślać co to jest, a od środka jest srebrne tak? jeśli tak to jest żeczywiście tkanina szklana na podłożu aluminiowym, do wykonywania prac remontowych z udziałem żywic. No i jak tym się robi nie jest to za sztywne?

wobler129- sprecyzuj co to jest tkanina papierowa, pierwszy raz z tym się spotykam. Piszesz że używasz super glu, nie wiem jak to robisz ale musisz być super precyzyjny, bo przecież ten klej wiąże natychmiast nie dajesz sobie szansy skorygowania ewentualnych poprawek, ja używam kleju Hermosil jest jednym z lepszych do tego celu ale wszystkie przezroczyste szewskie na bazie poliuretanów będzie bobrym klejem. Jeśli jesteście zainteresowani tematem oklejania wobków tkaniną mogę na podstawie swoich doświadczeń opisać ważniejsze szczegóły na kyóre trzeba zwrucić uwagę.

CZWARTE ZLOT-SPOTKANIE OSOBOWICE Witam- chciałbym napisać kilka słów na temat naszego spotkania haczykowców z Dolnego Sląska które odbyło się dzisiaj, a więc na gorąco Zjawiłem się na umówionym miejscu przed godz. 7, jeszcze było ciemno, po kilku minutach spotykam mańka który już ma porozkładane wędki, czekamy na pozostałych umówionych, w między czasie na wschodzie pojawiają się pierwsze promienie wschodzącego słonka. Ja montuję spining z nastawieniem na sandałka, dociera do nas Piotr jest nas trójka. Idę trochę popukać do mieszkań sandaczy, niestety żaden nie chce mi otworzyć, wracam do kolegów i zmieniam zestaw na okoniowy, maniek dostaje telefon aby wyjść po naszego gościa Magdalenę, madi po przygodach dotarła do nas i tak rozpoczęła się pełna integracja haczykowców, szkoda że tylko przy gorącej herbatce, kawie i grilu. Na pogaduchach szybko mijał czas, sygnalizator Piotra co chwilę podrywał wszystkich z miejsc, niestety w większości były to sztuczne brania, ale w końcu jedno zostało skwitowane skutecznym zacięciem a efektem okazał się okoń który dzisiaj był jedynym okazem. Koło południa pogoda zaczeła się psuć, zaczeło kropić i trochę to przyspieszyło rozstanie, w dobrych nastrojach zaprosiliśmy się do Magdaleny na przyszły rok, i tak w skrócie opisałem nasze spotkanie a na dowód że tak było niech świadczą te kilka fotek z naszego spotkania. maniek z Piotrem ja z drugiej strony obiektywu atu już jesteśmy w komplecie, ja znowu z drugiej strony integracja przy grilu i kawie okoń Piotra ciąg dalszy integracji co miłe i fajne szybko się kończt i nasze spotkanie też TCHE END- następna sesja zdjęciowa z okolic Kłodzka

Nie potrzebnie się denerwowałaś ja pisałem że "wungel tyż mom " To tak jak ja kupuję kiełbaskę i proszę żeby mi dała na grila a-ona na coooo w pierwszej chwili zdębiałem ale śmiech kobitek stojących za mną sprowadził mnie na ziemię

Madi- a może reszta towarzystwa szykuje nam niespodziankę

No to widzę że wszyscy zwarci i gotowi, cieszy mnie że Bozia dała trochę słoneczka, może do jutra wytrzyma Widzę ze i wobler129 też ma ochotę do nas dołączyć

Coś mi wczoraj łącze fiksowało, ale już jest ok. Madi węgiel też jest, a kuchenki niestety nie posiadam, właściwie gdzieś butla by się znalazła ale ze 20 lat jej nie używałem więc nawet chyba by mi nie nabili Tak na wszelki wypadek no to technicznie chyba wszystko jest dograne, teraz tylko godzina "0" i się widzimy kurcze żeby jeszcze z frekwencją było lepiej to byłaby pełnia zadowolenia

Madi aluminiowe tacki możesz wziąć, wymiaru grila nie powiem bo nie wiem -taki okrągły standard nie za duży.

no już teraz nie ma odwrotu, myśle że nie będzie tak źle, żeby nie mogło być gożej

Myśle że tak ale lepiej by było zobaczyć ją na żywo, potrzymać pomachać i w ogóle zobaczyć jak się zachowuje, porównać z innymi, chyba że kupujesz w necie.

gramatura prawie dobra, mogła by być trochę większa około 30-35, co daje wklejanka- przede wszystkim czułość brań, odczytasz najdrobniejsze puknięcie wszystko pokazuje szczytówka.

ok, mam mniej do roboty- madi , wszystko już mam przygotowane łącznie z tackami, sztućcami, jakieś ręczniki też są ewentualnie kubki możesz wziąć, rozumiem że pieczywo też każdy w swoim zakresie bierze, no to teraz aby góra była litościwa i dała trochę słonka, a jak tam maniuś sprawdzałeś pogodę

I dalej nic nie wiem co mam przygotować, decydujcie się miłe Panie i Panowie Maniek no jeśli pitrasimy- to po co masz wozić drzewo do lasu

Mikuśn chciałbym Ci pomóc ale nie miałem go w ręku- powiem Ci tak jeśli opis pasuje do tych parametrów jakie wcześniej podawaliśmy, czyli 10-30g i akcja szczytowa a Tobie leży w ręku to wszystko jest ok. Tak na sucho trudno cokolwiek powiedzieć,musisz wybrać się do sklepu i pomachać nim kilka razy, zobaczysz na żywo co to jest.

Tak tylko ,proszę rano "chopa" za kolano zlapać No ok Ale znaczy mojego chopa i za lewe albo prawe kolano, nie inaczej Madi za kolano t/z dużo powyżej Jeux- a o której byś przyjechał, rozumiem że z Milicza i tak przejeżdżasz w pobliżu, a konkretnie przez Karłowice- jeśli tam wyskoczysz to podejdziesz do drugiego mostu w kierunku Osobowic i w tramwaj obojętnie jaki dojeżdżasz do pętli i po przeciwnej stronie jakieś 200m będziemy czekać,i opcja awaryjna jeśli podasz godzinę przyjazdu to może się zgramy i po drodze Cię zabiorę. Dobrze- jedna część załatwiona, teraz podajcie jakieś menu bo jeśli steki to trzeba by choć trochę je zamarynować a jeśli jeszcze coś sobie życzycie to spróbuję się dopasować do gustów Wszystkich- ale bez wystrzałów Najgorsze że nie wiadomo ilu ludków przybędzie- halo Lubin przybędziecie a może ktoś kto ma ochotę na miłe towarzystwo spoza Wrocka też mile widziany

Ja zadeklarowałem że jestem chętny po kupić co potrzeba i grila na pewno wezmę to nie problem, ale nie wiem co by to miało być czy jakieś steki czy kiełbasa ewentualnie czarna kiełbasa (krupnioki)- gdzie ci ludziska się podziali

Trudne pytanie, myślę że koło południa może się rozstaniemy ale to tylko może nic więcej, a jedzonka za wiele nie bierz bo coś niecoś będzie, na głodnego na pewno Cię nie puścimy

No to cieszy mnie jednomyślność Madi przecież Twój luby pytał Cię kiedy wrócisz nie widzę problemu

ja też będę wcześniej,mówisz o cyplu- dla mnie jest obojętne ale czy nasz gość dojedzie po tych dziurach

Ja myślę że około 8 będzie pasować, nie wiem jak madi czy się wyrobi do 8 ale jak są inne propozycję akceptuję wszystko co zaproponujecie, wstawiam mapkę dojazdu i są dwie możliwości oznaczone na mapce nr.1-2. Jedynka ma trochę trudniejszy dojazd(dziury i wertepy) i jest więcej oblegana, 2 z dojazdem 2m od lustra wody nie stwarza problemu, jest trochę mniej oblegana ale łowisko ok, ja wybrał bym 2 z uwagi na naszą jedyną Panią w toważystwie bo jest więcej kręcenia i odpukać jak by co No to teraz czekamy na chętnych Co o tym sądzicie Magdaleno myślę że poradzisz sobie z dojazdem, jeśli będziesz już na moście to dasz sygnał na fona to ktoś wyjdzie do drogi. Jeśli są jakieś pytanka to śmiało

Ok. jestem za barkami-teraz które, pierwsze przy moście czy drugie troszkę dalej ale na inne propozycje też jestem otwarty-ja wezmę grila i wszystkie pierdoły potrzebne do niego, mogę też kupić jakieś jedzonko, problem w tym ile bo nie wiadomo ilu nas będzie, Zgłaszajcie się Dolnoślązacy i nie tylko bo czas ucieka a termin blisko

maniek nie wybierałem nic- podałem dwa swoje typy łowisk ale nikt się nie wypowiedział, myślałem o takim łowisku gdzie można w miare łatwo dojechać, rzeczywiście czasu nie za wiele a czy będziemy coś pitrasić na ognisku czy grilu bo jeśli tak to trzeba by coś kupić, ale pytanie ilu nas będzie

śmiało możesz stosować oba elementy

bboobb jeśli stosujesz agrafki to to kółeczko jest zbyteczne, ale jeśli wiążesz n/p żyłkę bezpośrednio to jak najbardziej jest wskazane- uelastycznia łączenie.

bboobb- zaniemówiłem zaje-fajne zaskakujesz coraz mocniej, tak trzymaj