zwykly_michal

Jeśli oczekujesz że ktoś ma dyżur i tylko czeka żeby Ci odpisać to się mylisz. Wyobraź sobie że wszyscy mają życie poza internetem. Chciałem kontynuować dyskusje ale nie ma sensu uszczęśliwiać Cię na siłę.

Potrzebujemy troche wiecej szczegółów, nie bądź taki skryty. Jakiej przynęty używasz, grubość żyłki, wielkość haczyka, budowa zestawu, grunt na jakim łowisz itp Im więcej informacji tym lepiej Dopiero wtedy będzie można wyciągnąć jakieś wnioski.

Z pewnością wejdą dwie osoby, wątpie jednak żeby było im na tyle wygodnie że zechcą łowić razem. Jak wygląda wodoodporność? Nie bez powodu taki namiot jest tani

Krętlik wiąże się do żyłki, nie użuwa się żadnej agrafki. Prosty zestaw; żyłka główna - krętlik - przypon zawiązany na żyłce. Nie trzeba niczego dokładać do zestawu żeby skutecznie łowić ryby. Jeżeli koniecznie chcesz łowić na zestaw ze zdjęcia to chętnie zobaczę zdjęcia ryb, pewnie nie ja jeden.

Mogłabyś napisać coś więcej o haczykach których używasz? Sam opis niewiele pomoże, przydałby się model i opis do jakich przynęt używasz. Myślę że udałoby się dzięki temu uda się rozwinąć temat w kierunku ciekawym dla autora. Ryby z całą pewnością nie biorą na metki z cenami, co do tego nie ma wątpliwości

Mam podobne obserwacje z łowieniem na pszenice. Bardzo dobrze sprawdza się jako zanęta ale ryby biorą na nią zdecydowanie rzadziej niż na inne przynęty. Być może to kwestia odpowiedniego przyzwyczajenia. Zawsze necilem z marszu i nie mam porównania. Może wypowie się ktoś kto ma inne doświadczenia.

Sam musisz nauczyć się odróżniać brania i decydować kiedy warto zacinać. To przychodzi z czasem spędzonym nad wodą. Sam zobaczysz że czasami ryba bawi się przynętą i spławik podskakuje na fali, innym razem holuje albo błyskawicznie wciąga pod wodę. Jeśli dalej nie możesz nic zaciąć żmień haczyk na inny model, mniejszy lub większy rozmiar. Załóż krótszy lub dłuższy przypon, może cieńszy? Spławik wymień na mniejszy lub większy, czasami pomaga inny model. Sprawdź jak jest rozłożone obiążenie Kombinuj tak długo aż znajdziesz rozwiązanie i nie przeraź się listą którą wymieniłem, to tylko możliwe przyczyny od których warto zacząć szukanie rozwiązania.

Ile to jest mało? Nie zabieram ze sobą więcej niż 1litr a ryby biorą takie że nie muszę się wstydzić Czytałem kiedyś o nęceniu surowym zbożem, chyba to było żyto. Cały chwyt podobno polegał na tym że ryby interesowały się ziarnem kiedy zaczynało kiełkować. Nie wiem ile w tym prawdy a nie mam dostępu do żyta. Mogłoby być ciekawą przynętą po ugotowaniu.

Bombka jest na tyle tania że szkoda kombinować. Znalazłem na allegro za 2.7zl, cena w sklepie stacjonarnym będzie podobna. Takie kombinowanie nie zawsze wychodzi na zdrowie

W tej nie ma takiej opcji. Zielone z plastiku mają otwory na świetliki, Konger i Jaxon robią takie, można zamontować w sumie 4 szt. Miałbyś wtedy prawdziwą latarnie.

Coś takiego Maksymalnie prosty, tani i skuteczny jednocześnie. Osobiście wolę model samowypinający, drugi od góry po lewej stronie. Można zamontować świetlik albo nawet dwa.

Można kupić gumki do zakładania pelletu. Tutaj masz wszystko pokazane

Dla mnie dzwoneczki są irytujące, próbowałem i długo leżał w pudełku aż się zgubił. Można kupić nasadki na szczytowke do zamocowania świetlika. Występują w kilku rozmiarach w zależności od średnicy szczytówki. Najprościej jest jednak przykleić taśma bezbarwna, wystarczy że bedziebędzie owbędzie owinięte dwa razy i nie zgubi się. Jeśli nie musi być DS to zastosuj zwykły sygnalizator z możliwością zamontowania świetlika a wędkę połóż równolegle do brzegu.

W tym przypadku liczy się wiedza, zgadywać możesz w rebusach Pozwolę sobie posłużyć się cytatem, źródło jest tutaj Babka bycza ma duże znaczenie konsumpcyjne. Mięso tej ryby cenione jest za wysokie walory smakowe oraz odżywcze. Doskonale nadaje się do smażenia, pieczenia i wędzenia. W wikipedii wyczytałem że odżywia się gatunkiem omułka który gromadzi w sobie metale ciężkie, oprócz babki nie ma naturalnych wrogów. Wychodzi na to że zastrzelić to za mało

Nie warto. Chleb szybko odpłynie albo zakwasi łowisko jeśli to woda stojąca. Sama pszenica ma tak intensywny zapach że bez problemu przyciągnie ryby. danielantus Okrsuszki z chleba można wyprażyć i użyć jako bazy do zanęty.

Pszenica sprawdzi się też tam gdzie ludzie karmią kaczki chlebem. Ryby znają zapach chleba a wszyscy chyba wiedzą z czego robi się chleb.

Spróbuj zakładać różne przynęty na haczyk. Długi czas necilem pszenica i wiem z doświadczenia że często ryby wolą inne przynęty. Sprawdzała mi się kukurydza, białe i czerwone robaki. Sama pszenica była dość selektywna, brania były rzadko ale ryby słusznych rozmiarów. Zawsze necie i łowilem z marszu, często mieszałem pszenice z konopiami. Samą pszenice doprawiam zapachami. Ostatnio zacząłem nowy rozdział eksperymentów, tym razem jest wyka. Za wcześnie na komentarze, byłem dopiero raz i dało mi do myślenia.

Jeżeli ma leżeć płasko zastosuj dłuższe podpórki

Pszenica to jedna z lepszych przynęt jakie miałem okazje spróbować. Łowiłem płocie, leszcze i liny stosując jako zanęte i przynęte.

Przy takiej iloci chwastów nie będziesz w stanie wyciągnąć żadnej większej ryby, z małymi też nie będzie łatwo. Pierwszy lepszy lin wejdzie w zarośla i po łowieniu.

Nie warto. W tym zestawie jest wszystkiego po trochu, kilka wyjazdów i będziesz robił kolejne zakupy a większość będzie niepotrzebna. Na dobry początek wystarczy Ci jedna wędka, łowienie na dwie wędki na samym początku to żadna przyjemność. Kilka drobnych akcesoriów typu śruciny, wypychacz i krętliki. Jeżeli interesuje Cie łowienie na spławik kup sobie bata, najprostszy zestaw bez kołowrotka i powoli będziesz uczył sięco dalej. Napisz gdzie zamierzasz łowić.

Producenci są z różnych krajów, nie wszystko opłaca się robić w Chinach.

Z tego co wiem Dragon nie specjalizuje się w produkcji zanęt. W katalogu większość towaru jest przeznaczona do łowienia na spinning

Pisz ogłoszenia na forach wędkarskich, może Ci się poszczęści.

Na początek zacznij od wyboru właściwego miejsca połowu. Podglądaj innych i nie bój się pytać. Ludzie nad wodą i sklepy wędkarskie to najlepsze źródło informacji. Całe wieki nie łowiłem w rzece ale sprawdzały mi się miejsca gdzie zwalnia nurt, gwałtowne spadki dna i rynny. Napisz jaka to rzeka, chyba że chcesz zatrzymać w tajemnicy. Wielu ludzi odwiedza to forum i ktoś Ci pomoże bardziej szczegółowo.