zwykly_michal

Leszcz obniżył ceny żeby ludzie mieli o czym mówić, nie ważne dobrze czy źle. Ktoś iny usłyszy przeczyta i zajrzy, dobry pomysł na reklamę. Z tego co piszesz nie oni jedni na to wpadli Swoją drogą dziwi mnie że tak duży sklep nie potrafi zainwestować w dobry program do kontroli stanu magazynu. Dla mnie działa odpychająco

Gratulacje, widać pierwsze efekty

Nawet doświadczeni wędkarze mylą płocie, wzdręgi i jazie. Warto poczytać o tym żeby nie było problemów nad wodą. Wiedzy nigdy za dużo a to procentuje póżniej

Kilka lat temu łowiłem w zimie leszcze na kukurydzę truskawkową, temp ok 5C i silny wiatr. Pewności nie mam ale koniec lutego lub początek marca. Łowiłem tak przez dwa sezony, przynęta i atraktor całoroczne. Okolica słynie z karpi a brały tylko leszcze Łowisko to kanał w Manchesterze, konkretnie Trafford Park w pobliżu dość znanego klubu piłkarskiego. Nie mieszkam tam od kilku lat ale mogę podać namiary na miejscówki gdyby ktoś miał taką potrzebę. Dwa lata temu na początku marca, małe jezioro niedaleko mojego domu; zanęta to pszenica z konopiami zaprawiana wanilią Marcela, płocie pomiędzy 500 g a 1 kg brały tylko na czerwone robaki. Ryby ignorowały inne zanęty i przynęty. Przez całe lato wanilia nie zdawała egzaminu, kolendra lub kminek, tylko liny i zero płoci. Najlepsza porada to taka że trzeba szukać samemu, najlepiej wbrew utartym schematom. Nie wolno zrażać się niepowodzeniami bo zwyczajnie są dni kiedy nic nie bierze. Każde łowisko jest inne i nie ma sztywnych reguł.

Nigdy nie używałem ale sam opis zasady działania i wygląd jest dla mnie decydujący. Szkoda Twoich pieniędzy i czasu nad wodą. Jeśli będzie działał to tylko czasami kiedy będą zdecydowane brania. Mogę polecić spławik Middy Missille Carp, nie zdarzało mi się mieć pustych brań z tym spławikiem. Przez kilka miesięcy łowiłem głównie liny, rzadziej płocie.

Nie poddawaj się, kiedy wyrzucą Cię drzwiami to wejdź oknem:)

Oby w Małopolsce tego nie wprowadzili bo trzeba by było pożegnać się z wędkowaniem Jak na razie nie ma przymiarek do tego, i oby tak zostało. Najlepiej by zrobili całoroczny zakaz połowu karpi, leszczy itp Jeśli tak zrobią to zaczniesz chodzić po mięso do sklepu a nie nad wodę. Czas wolny od łowienia ryb wykorzystasz na zgłębienie tajników biologii i ekologii. Przy odrobinie chęci zrozumiesz dlaczego nie warto zabierać wszystkiego co ma wymiar i mieści się w limicie dobowym - zakładam że przestrzegasz prawa.

Jeśli będziesz dalej rozmyślał to nigdy nie dowiesz się jakie masz szanse. Trzeba to sprawdzić w praktyce. Rekrutacja trwa do końca lutego, póżniej będą rozmowy i oczekiwanie na decyzje. Między czasie zdążysz skończyć szkołe.

Lepiej będzie kiedy napiszesz jaką metodę preferujesz, gatunek i orientacyjna wielkość ryb jakie masz zamiar łowić. Na koniec podaj budżet do wydania.

Amury sa roslinozerne i nie bez powodu sa nazywane zywymi kosiarkami. Kilka razy czytalem o tym jakie potrafia zrobic spusztoszenie kiedy jest ich nadmiar. Przeczytaj ten artykul na dobry poczatek.

Poszukuje hurtowni wędkarskiej albo kilku godnych polecenia. Interesują mnie głównie produkty mvde. Podzielę się swoimi kontaktami jeżeli ktoś jest zainteresowany produktami Cralusso i Rive. Ceny są konkurencyjne w porównaniu do polskich i można kupować detalicznie.

Twój ojciec może zrobić kilkadziesiąt na próbe żeby nie było dużych nakładów. Wystaw na jakimkolwiek portalu z ogloszeniami, niekoniecznie wędkarskim. Podstawa to dobre zdjęcia i opis, ważna jest też cena. Sprawdż za ile sprzedają inni, możesz porozmawiać w sklepie wędkarskim i sprzedać nawet za niższą cenę aby odblokować kapitał i mieć na zakup materiałów na kolejne.

Brytyjskie prawo pozwala łowić zgodnie z Twoimi pomysłami, jedna opłata na dwie wędki. Licencja roczna nie jest droga i mógłbyś połowić

Na przyszlosc postaraj sie o dokladne "cytaty" bo jeszcze ktos pomysli ze tak napisalem. Temp otoczenia czyli miejsca w ktorym ryba znajdowala sie przed wpuszczeniem; reklamowka, wiadro z woda czy czego tam jeszcze uzywaja tacy specjalisci. Pominmy to jak dlugo ryba byla transportowana w danej temp z miejsca zakupu. Ryby sa zmiennocieplne i przyjmuja temp otoczenia. Kiedy pisalem o temp wody mialem na mysli wode w zbiorniku do ktorego bedzie wpuszczana bohaterka tego tematu. Pozostaje moment wpuszczania ryby do wody. Jakiej techniki uzywa sie w takich przypadkach Bede zgadywal, zwyczajnie wpuszcza sie rybe do wody - z reki, wiadra lub reklamowki. W ciagu kilku sekund nastepuje gwaltowne obnizenie temp. W przypadku ludzi nastepstwem takiego zdarzenia sa zaburzenia orientacji i oddychania, nie spotkalem sie z wynikami badan na rybach. Zaburzenia oddychania to prosta droga do niedotlenienia i zgonu. Bohaterka tego tematu byla niedotleniona juz wczesniej. Wystepuje tez zjawisko stresu ktore odnosi sie nie tylko do ludzi i ma szereg negatywnych skutkow. Kazdy kto mial akwarium powienien wiedziec w jaki sposob wpuszcza sie nowe ryby. Woreczek z woda w ktorej ryba przyjechala do domu powienien byc zanurzony w akwarium w celu wyrownania temperatur. Dopiero po wyrownaniu mozna wpuscic nowe ryby. Podobno znasz niejeden zbiornik z karpiami w ktorym nie wyrzadzily zadnych wiekszych szkod. Zmiany w srodowisku naturalnym przebiegaja bardzo powoli, moze to potrwac kilka lub kilkanascie lat zanim bedzie widac powazniejsze. Slyszalem o obiecujacych wynikach zarybiania makrela wedzona, podam wiecej szczegolow kiedy odnajde zrodlo informacji w ktorym czytalem o tajemniczych eksperymentach.

Taki karp ma niewielkie szanse na przezycie ze wzgledu na roznice temp wody i otoczenia. Druga sprawa to wpuszczanie karpii do jakiegokolwiek zbiornika, innego niz wlasny staw hodowlany. Karpie wyrzadzaja ogromne szkody srodowisku wodnemu o czym pisane bylo wiele razy. Kto by to jednak czytal i probowal pomyslec co bedzie po wpuszczeniu. Jesli przydarzy mi sie okazja spotkania takiego wpuszczajacego to pomoge temu osobnikowi sprawdzic temp wody w zbiorniku zeby wiedzial gdzie wpuszcza. Byc moze to ostudziloby zapal do wpuszczania.

Tak się składa że mam jedno i drugie. Doświadczenie akwarystyczne niewielkie ale jest.

Na Twoim miejscu zacząłbym od zbadania wody a dopiero póżniej kopał staw.

Bardzo dobre artykuły można znaleźć na stronie wedkarz.pl Przez kilka lat miałem prenumeratę i brakuje mi tego. Z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Temp wody to trudny temat, dużo zależy od ukształtowania i położenia zbiornika. Widziałem gdzieś ciekawy artykuł, poszukam i podzielę się.

Z pewnością są rozdzielnopłciowe, jednak różnice między samcami i samicami sa trudne do wychwycenia. Na terenie Polski wystepują praktycznie tylko samice, zdarzają się też obupłciowe ale to rzadkość. Różnice w wyglądzie mogą być spowodowane warunkami życia. Ryby zyjące w torfiankach mają żółtawe ubarwienie i czerwonawe płetwy. Hybrydy karasia jeśli w ogóle powstają mają wysoką śmiertelność. Nie twierdzę że nie łowiłeś ale wydaje sie to mało prawdopodobne. W pierwszym poście pytałeś o odporność na brak tlenu. Progowa zawartość tlenu przy temp. wody 10C - 0,5mg/l, 20C - 0,6mg/l, 30C - 0,7mg/l Dla porównania zawartość krytyczna dla karpia wynosi 2mg/l Żródło informacji; Ryby słodkowodne Polski pod red. Marii Brylińskiej, PWN Warszawa 2000

Mógłbyś podać żródło informacji, interesuje się takimi tematami i chętnie poczytam.

Karasie są bardzo odporne na małą zawartość tlenu i warunki środowiska, nie masz czego obawiać się. Karasie potrafią przeżyć w warunkach beztlenowych i temperaturach bliskich 0C. Z pewnością nie będziesz miał takich warunków w swoim stawie. Tarło powinno przebiec bez problemu, wycierają się w dużo mniej sprzyjających warunkach. Każdy chyba widział, łowił lub przynajmniej słyszał o karasiach w starorzeczach lub torfiankach gdzie teoretycznie nie powinno być żadnej ryby. Nie przejmuj się krzyżowaniem z japońcami, jest praktycznie niemożliwe. Każdy wędkarz powinien wiedzieć ze karasie srebrzyste w Polsce nie krzyżują się z innymi rybami. Rozmnażają się przez partenogenezę i potrzebują plemników innych ryb do pobudzenia jajeczek do rozwoju. Nic więcej się nie dzieje, nie ma żadnego przekazywania genów. Skutkiem ubocznym jest spadek populacji rodzimych ryb karpiowatych z braku plemników zdolnych do zapłodnienia ikry. Pisałem o tym kilka razy na forum ale widać nie wszystkich to interesuje i tworzą alternatywną wersję biologii.

Znalazłem ciekawy artykuł na stronie SGGW. W przystępny sposób wyjaśniono procesy ruchów wody w rzekach i jeziorach. Jest też odpowiedż na Twoje pytanie. Warto wiedzieć coś takiego

www.ebay.com Po lewej stronie wybierz opcje "completed listings" zeby sprawdzic za ile ludzie to kupuja. Cena za jaka wystawil sprzedajacy to zaden wyznacznik.

Jesli cena nie gra roli to kup dwa. Zdarzaja sie modele przeznaczone do dwoch metod ale jesli cos jest do wszystkiego to czesto do niczego.

Jakis czas temu byla dyskusja na temat wplywu temp wody na zerowanie ryb. Woda ochladza sie i ryby sa mniej aktywne, przystosowuja sie do nowych warunkow w przyrodzie. Poczekaj az pogoda sie ustabilizuje i bedzie poprawa bran.