zwykly_michal

Rozumiem że sprawdziłeś ceny wysyłki

Z całą pewnością jedna z ciekawszych stron w internecie. Zaglądam dość często i mam wrażenie że jestem uzależniony. Trzymam kciuki za kolejne 11tki.

Winner to marka Tandem Baits. Który model masz na myli?

Po wpisaniu w wyszukiwarkę pokazuje się amazon.co.uk Poza tym pozostają angielskie sklepy internetowe oraz Ebay

Na liny sprawdza się kminek

Zgłoś sprawę do Urzędu Skarbowego, sprzedawca ma obowiązek wystawić rachunek.

Cynamon sprawdzi się na płocie albo leszcze. Jest składnikiem przyprawy do piernika a to znany zapach przedewszystkim na leszcze. Każda woda jest inna i nie poddawaj się zbyt szybko, próbuj kilka razy aż trafisz. Na Twoim miejscu wziąłbym kilka wersji pęczaku; cynamon, kolendra, kminek i anyż. W kuchni zawsze coś się znajdzie, nie trzeba wiele do aromatyzowania przynęty.

Dodaję białe robaki, konopie prażone i trochę melasy. Ryby są zwykle zadowolone i biorą na to co im podaje. Prochu nie odkryłem ale może komuś się przyda że lepsze wyniki są na robaki wydłubane z zanęty.

Z czasem zmienisz zdanie

Trzymam kciuki żeby brały Ci właśnie takie ryby. Tołpygi są planktonożerne i nie licz to że będziesz je łowił.

Sprzedawca jest w pracy i jego zadaniem jest sprzedaż, im więcej tym lepiej Nie twierdzę że nie jest rzetelny i kiedy zapytałeś czy jest dobra na grunt odpowiedział tak jak wiedział. Podawaj jak najwięcej szczegółów przy zakupach i coś Ci poradzą. Trochę grubo moim zdaniem, napisz gdzie zamierzasz łowić i jakie ryby tam pływają. Przy okazji dodam że 600m to duża szpula i nie wykorzystasz nawet połowy, zleżała żyłka traci na wytrzymałości.

Najlepiej w worku przepuszczającym powietrze.

Płocie, karasie, może jakiś lin się trafi. Lepsza byłaby przyprawa do piernika, może cynamon albo kolendra. Konopie prazone jako dodatek zapachowy albo woda po gotowaniu konopi do wyrobienia ciasta powinny dawać dobre efekty. Próbuj sam bo każda woda jest inna. Najlepsi wędkarze łowia na wysokim poziomie bo często szukająniestandardowych rozwiązan. Niech się ludzie śmieją a Ty próbuj dalej aż znajdziesz. Powodzenia

Jest tylko jeden sposób zeby się dowiedzieć. Jeśli masz w domu to przygotuj i spróbuj łowić, efekty mogą być zaskakujące lub żadne. Nikt nie poda Ci gotowej recepty bo to mało popularna przynęta.

Zamiast kukurydzy w ziarnach zastosuj kasze kukurydzianą. Wystarczy zalać gorącą wodą i wymieszać, po dodaniu do zanty zadziała jak klej i jednocześnie będzie wabić zapachem. Używałem takiej zanęty do łowienia z koszyczkiem. Nie potrafię podać proporcji bo nie łowiłem w ten sposób od bardzo dawna. Na haczyku kukurydza z białym robakiem, ewentualnie kilka ziaren do koszyczka. Do zanęty na rzeke możesz dodać ugotowane ziarna konopi, część zmiksować i dodać do zanęty a resztę dokładać do koszyczka/kul zanętowych. Powinny być skuteczne na płocie i leszcze. Odpuść sobie olejek i cukier waniliowy, szkoda Twojego czasu i pieniędzy. Jedno i drugie nie ma nic wspólnego z wanilią. W sklepie spożywczym możesz kupić; kolendre, przyprawę do piernika, kminek albo cynamon. Każde z wymienionych może być dobrym atraktorem na płocie i leszcze. Czy będzie wymaga sprawdzenia w praktyce.

Tak wygląda fasola. Czerwony groch może być lokalną nazwą.

Moim zdaniem warty uwagi. Trzeba byłoby gotować oddzielnie żeby nie mieszały się zapachy.Zanęta powinna podawania jednocześnie. Łowić na dwie wędki i próbować który sprawdza się bardziej. Ewentualnie zmieniać przynętę co jakiś czas. Takie poszukiwania muszą trochę potrwać a wyniki mogą być zaskakujące.

Pozwól rybom zdecydować. Przygotuj dwie partie z takim samym zapachem i porównaj

Miałem kiedyś wędkę z taką szczytówka, próbowałem kilka razy i poddałem się Zwykła DS przemawia do mnie dużo bardziej. Wiele razy widziałem tubylców jak łowią ale sam nie mam na razie przekonania.

Pszenica to jedna z najlepszych przynęt na liny, nie bez powodu lin jest nazywany "pszeniczniakiem" Konopie gotowane z pszenicą, zapach konopi jest tak intensywny że dodatkowe aromaty są zbędne. Zalewam zimną wodą i od razu gotuje, zajmuje to jakieś 30-40 min aż pszenica zacznie pękać a konopie pokażą białe kiełki. Łowię na białe/czerwone robaki, samą pszenicę zakładam za skórkę na haczyk numer 14. Używam ciemnych a rybom nie robi różnicy. Łowię około 15-20m od brzegu i nie zdarza się żeby pszenica spadała z haczyka. Nęce i łowię z marszu, biorą głównie też ładne płocie i leszcze. Efekty są w przedziale wagowym 0.5kg do około 2.5kg Karasie nie występują a szkoda. Konopie powinny byc dobre do aromatyzowania innych ziaren, proporcje dobierz sobie doświadczalnie.

Londyn to duże miasto, więc miejscówki też będą. Najlepiej będzie kiedy zapytasz na jakimś forum wędkarskim dla Polaków w Wielkiej Brytanii. Ludzie którzy są na miejscu będą wiedzieli najlepiej gdzie warto, co bierze i jakie przynęty sa skuteczne.

Moim zdaniem największe emocje są kiedy bierze lin, spławik tańczy na wodzie i nie wiadomo kiedy zacinać. Później jest hol, jaki by ten lin nie był dostarcza mnóstwo emocji. Osobiście używam żyłki głównej 0.18mm i przypon 0.16mm więc hol nie trwa długo z korzyścią dla ryby. Twój przypadek jest wyjątkowy. Dużo razy pisałeś o tym że łowisz żeby zjeść więc emocje nad wodą są mniej istotne

Napisz w jakiej okolicy zamierzasz łowić, bez tego nikt Ci nie podpowie. Im więcej danych tym lepiej, najlepiej miejscowości.

Używam Shimano Exage od lat i mogę polecić z czystym sumieniem. Co prawda korbkę ma pojedynczą ale wymiata.

Po wpisaniu w google frazy "bobber float rig" znajdziesz schematy zestawów. Widziałem też filmiki instruktażowe na Youtube. Sam zestaw jest mało skomplikowany a metoda polecana głównie do łowienia drapieżników. Jeśli będziesz miał problem z angielskim napisz mi prywatną wiadomość.