to zależy.... od tego kiedy łowisz, temperatury i pewnie miliona innych czynników. ciężko to opisać, ale pewne miejscówki się na lina nadają inne nie, jak je rozpoznać pisali fachowcy i amatyorzy, w gazetach wędkarskim i na tym (i innych) forach....
czy warto rezygnować z miejscówki?? powiem szczerze, że nie wiem bo bywały okresy (przy upałach, spadkach ciśnienia, załamaniach pogody.....etc.), że na swoich najlepszych stanowiskach przez 2-3 tygodnie lina nie widziałem. co do twojej miejscówki to opisz ją troszeczkę....głębokość, dno, lokalizacji, roślinność.... może będzie łatwiej.