pawciobra Napisano 3 Maja 2014 Napisano 3 Maja 2014 Dziś wyprawa na cały dzień ze znajomymi. Łowiliśmy co prawda dopiero od godziny 15 do 18-19 i mieliśmy zaledwie po parę rybek. Jeden znajomy łowił tyczką, a ja z drugim kolegą na odległościówkę. Płoci praktycznie zero co wywnioskowaliśmy, że jest już po tarle. Cytuj
szczypior Napisano 4 Maja 2014 Napisano 4 Maja 2014 Wczoraj pogoda nie rozpieszczała. Ciągle padał deszcz i wiał momentami dość silny wiatr , ale udało się skusić jednego szczupaczka. Cytuj
artech Napisano 4 Maja 2014 Napisano 4 Maja 2014 Okazało się, że kto rano wstaje temu rzeka daje. Sprzętowo: Team Dragon 2,70 m, 10 - 35 g Shimano Ultegra XT 3000 Stren Sonic Braid 14 lb a na końcu zestawu mój wobler 6 cm, 9 g Chyba znaleźliśmy nową, fajną miejscówkę. Na razie ryby niewielkie ale woda chyba ma potencjał. Cytuj
zajac222 Napisano 4 Maja 2014 Napisano 4 Maja 2014 dziś 3,5 godz na Wiśle ze spinem i niestety porażka , bez żadnego pobicia może następnym razem będzie lepiej Cytuj
P Napisano 4 Maja 2014 Napisano 4 Maja 2014 1 maja dwa jeziora w okolicach Torunia. Zero. Dziś pojezierze brodnickie i pomimo załamania pogody trochę połapaliśmy. Ja skończyłem krótkim szczupakiem + obcinka i kilkudziesięcioma okoniami. Niestety w większości małe. 99% brań to boczny trok. Na większe przynęty tylko jedno branie szczupaka ale nie zapina się. Kilku wędkarzy łapiących na duże przynęty kończy na zero. Co ciekawe z jednego miejsca mamy kontakt z 5 zębaczami jednak tylko na BT. Wszystkie wahadłówki wobki czy duże gumy były ignorowane (mimo wędkowania na zmianę raz tak raz tak) Cytuj
aromalak Napisano 4 Maja 2014 Napisano 4 Maja 2014 Dzisiaj w tą piěkną wietrzna pogode dwa pstrązki 32 I 38 cm Cytuj
Madmax Napisano 5 Maja 2014 Napisano 5 Maja 2014 Weekend majowy w okolicach Gołdapi. Przez załamanie pogody za wiele nie połowiliśmy, 12 małych leszczy w okolicach 30cm, jeden większy koło 38, jeden "zielony krasnoludek" 35cm (mały, ale grubiutki i pierwszy w tym roku więc bardzo cieszy), płoć chyba w tarło poszła bo złowiliśmy ich tylko kilka małych sztuk a zawsze było ich od zaje******, dodatkowo przy nas na łódkach spinningiści wyjęli 5 szczupłych pistoletów ~50cm no i oczywiście zębacze sporo hałasowały po trzcinie. Cytuj
tomdud85 Napisano 5 Maja 2014 Napisano 5 Maja 2014 Mnie również udało się wyskoczyć w weekend majowy na rybki. Niestety pogoda trochę pokrzyżowała plany- ryby zdecydowanie nie miały ochoty żerować. Wybrałem się na pożwirowiska ( celem był szczupak, lin i karaś) aczkolwiek jak zobaczyłem różnicę temperatur między poszczególnymi dniami wiedziałem, że z tymi dwoma ostatnimi może być duży problem. Nad wodą byłem około 10.00. W pierwszej kolejności w ruch poszedł spinning. Po półtorej godziny czesania wody różnymi przynętami dostałem konkretne branie. Emocjonujący hol ( mocno zarośnięte miejsce) i na brzegu melduje się szczupak o długości 65 cm - 1,7 kg. Był to jedyny drapieżnik, który zainteresował się przynętą, a skusił się na szybko prowadzone zielone kopytko relaxa w czarne paski na 3 gramowej główce. Jako że w planach miałem aby posiedzieć za karasiem i linem poszedłem do auta po resztę sprzętu. Jedna wędka została postawiona na lekki grunt, druga spławik. Z gruntu na kanapkę z czerwonego robaka i dwoma białymi udało się złapać lina na 37 cm. Na spławik tylko drobnica- płoć i wzdręga. Niestety nie udało się złowić żadnego karasia, ale jak wspominałem na początku wydaje mi się, że głównie wpłynęło na to mocne ochłodzenie ( temperatura spadła o dobre 10-12 stopni). Cytuj
Nowakowy Napisano 7 Maja 2014 Napisano 7 Maja 2014 Witam, Z racji własnego ślubu i wesela nie udało mi się rozpocząć sezonu podczas długiego weekendu Za to dzisiaj wykorzystałem ostatni wolny dzień (ŻONA w pracy ) i wyskoczyłem na jedno z nadwarciańskich starorzeczy. Coś tam połowiłem, ryby nie powalały wielkością. ogólnie złowiłem jednego okonia i 10 szczupaków (szczupaczków). z całej tej bandy może dwa miały około 55 cm reszta około wymiarowa, lub daleko od wymiaru. Zabawa była przednia ponieważ brodziłem po starorzeczu w wodzie po jajca i dzięki okularom mogę się przyjrzeć jak szczupaki atakują przynętę. Miło było również popatrzeć na minę innych wędkarzy którzy nie doczekali się żadnego brania Metoda spinningowa, przynęty to kopyta relaxa, perłowe z czerwonym lub niebieskim grzbietem, na 3 gramowej główce (w niektórych miejscach s racji lasu grążeli stosowałem antyzaczepy. Cytuj
szczypior Napisano 7 Maja 2014 Napisano 7 Maja 2014 Dziś zaliczyłem spływ po Bugu ze spiningiem. Straszna studnia ogólnie mówiąc. Jedno pobicie , jeden spad sądząc po gumie szczupaka i jeden mały sandaczyk czepił się fatiego. Słabo jest nawet z jaziami. Może niedługo się poprawi Cytuj
wedkarz91 Napisano 7 Maja 2014 Napisano 7 Maja 2014 Ja byłem dzisiaj na Wiśle rano z 2 g przed pracą, to na smużaka jeden odczep, i dwa podbicia. klenia. Pozatym marnie strasznie, dziś wogole u mnie słaby żer ryby. Pozdrawiam. Tyle że burzowy dzień taki, może wahania cisnienia były i dlatego. Cytuj
Robal Napisano 8 Maja 2014 Autor Napisano 8 Maja 2014 Dziś spining od 5.30 do 7.30 wyniki u mnie to szczupaczek niewymiarowy i okoń, kolega dostał tylko szczupaczka. Potem pojechałem od razu na Wartę, do 11.30 bez żadnych brań. Cytuj
szczypior Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 Godzinka na groch i godzinka na spining bez efektów. Cytuj
maniek72 Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 Szczypior, jak długo sypiesz grochem, zanim zaczniesz łowić? Cytuj
wernicjusz Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 szczypior, fajne rybki trafiasz. Gratuluje. Ja ostatnio cierpie na chroniczny brak czasu. Może wreszcie w weekend się wybiorę. Cytuj
maniek72 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Dzisiaj na Bugu, na groch, fedder i żyłeczka 0,22 45 minut szarpania się, ale ..... co to za ryba??; I proszę nie piszczie po prostu "karp" bo to z pewnością nie jest typowy karp. Cytuj
Gomez1990 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Witam kolego dla mnie to wygląda jak karp Sazan. [dzika forma karpia]. Ale niech się jeszcze ktoś inny wypowie dla potwierdzenia Cytuj
maniek72 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 No dla mnie też, ale jakieś dziwne barwy, kształt, płetwa grzbietowa i brak wąsów. Z pewnościa jest to karp, tylko jakiś dziwny. Cytuj
szczypior Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Szczypior, jak długo sypiesz grochem, zanim zaczniesz łowić? Zawsze po wędkowaniu wrzucam od jednego litra do dwóch. Podczas łowienia podsypuję z ręki jeżeli coś się dzieje to częściej. Jednak nie mam określonej pory połowu bo to zależy już od wolnego czasu. Podejrzewam , że po części ostatnie niepowodzenia spowodowane są spadkiem wody. maniek72 WIELKIE GRATULACJE sam nigdy nie złowiłem sazana , ale mój sąsiad chyba ze trzy sezony temu dwa złowił. Bardzo rzadka rybka Cytuj
michas100 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Dzisiaj na Bugu, na groch, fedder i żyłeczka 0,22 45 minut szarpania się, ale ..... co to za ryba??;Obrazek I proszę nie piszczie po prostu "karp" bo to z pewnością nie jest typowy karp. U nas na Wiśle mówią na nie dzikusy a tak to Karp sazan (dzika forma z Dunaju). Pozdrawiam i gratuluje. Cytuj
madman Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Witam łapiących! Widzę, że powyższy karp został omówiony więc nie wtrącam się dalej Tym razem pokusiłem się o krótki filmik, który najlepiej zilustruje to jak było wczoraj na rybach: Cytuj
Booseib Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 madman - gratuluję karpików i jesiotra, przyjemnie się oglada film z łowiska komercyjnego, powalcz tak na Odrze! Cytuj
maniu394 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Booseib , to nie jest łowisko komercyjne . Madman , gratulacje ! Ja się odgryzę za tydzień ! Cytuj
madman Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 Booseib - komercyjne nie jest, ale fakt, iż jest prywatne (należy do trzech kół z okolic Wrocławia) a co za tym idzie - bardzo dobrze zarybione. Nie mniej ucząc się nowych technik (na pelet i proteinę łowię dopiero od tego sezonu) ilość brań i testowych podejść stawiam ponad godność wędkarską A tak na poważnie - pomimo ogromnej populacji karpia i sporej ilości jesiotra 90% osób na tym łowisku z reguł wraca o kiju. Ryba jest tam przekłuta i na widok większej ilości zanęty ucieka gdzie pieprz rośnie. Do tego bierze ostrożnie, powoli etc. Niemniej kolejne wyjścia będą wyposażone w dwukrotnie większy pelet niż teraz, więc miejmy nadzieję iż uda się złapać w końcu coś większego. maniu - no ja czekam już na tę zasiadkę Cytuj
maniek72 Napisano 9 Maja 2014 Napisano 9 Maja 2014 No ja oczywiście nie wytrzymałem i na wieczór znowu poleciałem na nową mocno sypaną miejscówkę. Po 15stu minutach od zarzucenia zestawów poprawka z poranka, ale pewnie był większy, bo nie dał mi żadnych szans- nie wytrzymał haczyk, który po prostu sie rozprostował, ale branie było przecudne. Na osłodę dostałem ładnego jazika, którego wrzuciłbym na GP, gdybym wiedział jak regulaminowo wkleić fotkę; Oczywiście federek i groch Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.