Lesio Napisano 3 Grudnia 2008 Share Napisano 3 Grudnia 2008 Tomek - zrób jednoczęściowego jerka, odpowiednie rozmieszczenie obciążenia przy stosunkowo płaskim korpusie da świetną kolebiącą pracę. Przynęta bezsterowa nie będzie wyrywała wędziska z ręki, a efekt będzie podobny, jak przy woblerze. Korpus pewnie będzie wymagał dodatkowego wzmocnienia np. ze stalowego pręta. Nie oklejałem nigdy przynęt rybia skórą, niemniej można spróbować wykroić i nałożyć świeżą skórę na korpus (zabezpieczony uprzednio lakierem i pokryty klejem wodnym (wodoodpornym), całość trzeba by owinąć kilka razy cienką i mocną żyłką, a następnie po wyschnięciu skóry - wielokrotnie lakierować. Żyłka pod lakierem powinna być niewidoczna, ewentualnie można ją zdjąć, o ile klej dobrze złapie. Nie wiem, czy skóra po wyschnięciu i pokryciu lakierem zachowa naturalną barwę, musisz próbować, ci, którzy znają dokładnie tą technikę raczej nie podzielą się informacjami. Skalar 3 - witaj imienniku z tego samego okręgu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman gawlas Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Witaj skalar3 na forum- właśnie jesteś w temacie woblerów, podziel się swoimi wiadomościami i wyrobami na tym forum, fotki, opisy i wszystko z nimi związane a z pewnością nie zostaną bez echa. Tomak 104- wieczorem coś skrobnę na ten temat bo już kilka sztuk wykonałem, ale fachowcem w tej dyscyplinie nie jestem więc i moja wiedza oparta jest tylko na tych kilku sztukach które już zrobiłem, ale mimo to może coś pomogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konktenbit Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Zaczerpnięte z jerkbait.pl ale zdjęcie się przydadzą strugaczom. http://www.monarch-dok.com/web/index.php?option=com_content&task=view&id=54&Itemid=80 Polecam też zakładkę Product Overview i Our Designs... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman gawlas Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Znalazłem chwilę teraz więc spróbuję opisać jak ja to robiłem, a na tą zimę mam już przygotowanych trochę kiełbi i jazgarzy, jak wspomniał Lesio to pierwszą czynnością jest odrysowanie kształtu z ryby którą oskalpujemy później, model powinien być we wszystkich płaszczyznach troszeczkę mniejszy od oryginału. Rybę w między czasie chowamy do zamrażarki aby nie traciła kolorów (w całości razem z wnętrznościami)wypatroszenie i tym samym zejście krwi powoduje odbarwienie.Model musisz wykonać na gotowo z doważeniem i impregnacją, ja to moczę w kapon+nitro bezbarwne około 24h. Przy tej wielkości jaką planujesz wejdzie około 200g ołowiu żeby był stabilny, stelaż przy jednoćzęściowcu co najmniej z drutu 2,0mm, przy dzieleniu go na dwie lub więcej części powinno się to wykonać już po oklejeniu i wstępnym lakierowaniu. Nie wiem na jakich głębokościach łowisz ale sugestia Lesia co do jednoczęściowca jest uzasadniona zmniejszysz ryzyko wejścia wody pod skurę i najważniejsza sprawa połączenia elementów w wystarczająco mocno przy takim gabarycie. Dobra z korpusem już się uporaliśmy i czas na skalpowanie ryby, przy tej wielkości nie powinno być z tym problemu tym bardziej że szczupak ma dosyć grubą skórę i mocno osadzone łuski, rybkę po odmrożeniu ale na tyle żeby już można było ją ciąć położyć na jakimś w miarę miękkim podkładzie żeby przy odcinaniu tkanki mięsnej nie ścierać łusek, powolutku skalpelem odcinasz tkankę i kości zostawiając wszystkie płetwy oprócz ogonowej chociaż nie koniecznie, Przy tych gabarytach myślę że i nożyce będą potrzebne, naj trudniej miałem z głową aby wybrać na tyle kości aby nie stracił wyglądu.Jeśji już masz oskalpowanego szczupaczka to teraz trzeba czymś niezbyt ostrym najlepiej mi szło twardym drewienkiem w kształcie szpatułki doskrobać resztki tkanki tłuszczowej aby było tego jak najmniej i przymierzasz skalp do korpusu jeśli wszystko gra czyli nie ma nadmiaru skóry to możemy już obłożyć korpus skórą i lekko owinąć jakąś taśmą nie za szeroką i nie za wąską (może być jakaś tasiemka na wstążki)lekko naciągając na całej powierzchni jeśli będą jakieś braki skóry to już niestety trzeba będzie domalowywać, i taką mumię zostawiamy w ciepłym i przewiewnym miejscu na jakieś 3-4h żeby przeschło, po tym czasie możemy już zacząć klejenie- ja to robiłem distalem przezroczystym szybko wiążącym, ale pewnie i jakieś inne kleje w miarę szybko wiążące też będą spoko, nasmarowałem cały korpus klejem i nasunołem skalp cały czas kontrolując aby wszystko było na swoim miejscu po około 10min jest już na tyle powiązane że można pokorygować ewentualne przesunięcia a po godz jest już prawie gotowy tam gdzie nie dokleiło się to kropelką podklejamy wszystko co za bardzo odstaje aby w miarę wyrównać całość, ewentualne miejscowe braki skóry można wypełnić też distalem podkolorowanym do miejsca ubytku. No i już prawie finał pozostało już lakierowanie, na moje potrzeby wystarczył domalux, ale Ty powinieneś choć z raz pokryć go żywicą. no i na koniec życzę powodzenia bo jest to żmudna i wymagająca praca dla cierpliwych- ale warto efekty są zarąbiste. Jeśli będą jeszcze jakieś pytania to proszę śmiało pytać co będę mógł to podpowiem, a tu jeszcze efekty mojej zeszło zimowej pracy z takimi woblerkami, na kiełbiki miałem wiele pstrągów które były inspiracją do tego typu wyzwania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Roman, Twoje woblery- imitacje jazgarzy i kiełbi to arcydzieła. Na żywo (na zlocie) robiły jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Na żywo (na zlocie) robiły jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach Wobki Romana tzw kiełbiki wyglądają ,zaje biaszczo :mrgreen:w realu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skalar 3 Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Witam w temacie woblerów,też lubię coś wyskrobac.Nie jestem super fachowcem, Swoje woblerki robię z drzewa lipowego i tylko pływające,nie trzymam się długości jaka wyjdzie to musi byc,bo robię dla siebie.Farby nakładam ręcznie pędzlem. Wrzucę fotkę,sami zobaczcie.Mam pytanie czy też obciążacie pływające woblery a jak tak to gdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sinus Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Mam pytanie czy też obciążacie pływającewoblery a jak tak to gdzie w tym temacie były chyba nawet prześwietlenia wobków o ile mnie pamięćnie myli wiem, że jest tego dużo ale jest to skarbnica wiedzy - polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek104 Napisano 4 Grudnia 2008 Share Napisano 4 Grudnia 2008 Roman, Wielkie dzięki Na pewno wykorzystam Twoje rady Tylko teraz tak się zastanawiam, czy nie lepiej by było użyć jakiejś "kalkomanii" odpowiedniej wielkości? Chyba mniej zachodu no i "skalp" pozostanie na właścicielu Co do głębokości, to zamierzam używać tego woblera na łowiskach do ok 4m głębokości. Przy dużej przejrzystości wody myślę, że jak zejdzie na 2 metry, to nawet ryba z dna powinna się podnieść. Z uwagi na wielkość wabika, na pewno nie przemknie niezauważony Chyba jednak pokombinuję coś z niewielkim sterem, bo ma to być wobler do trollingu, no, chyba że po pierwszych próbach urwie mi rękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greenlife Napisano 5 Grudnia 2008 Share Napisano 5 Grudnia 2008 Dałem wczoraj poliwęglan żeby mi stery powycinali to mi wycięli otwory w sdr przesunięte o 1mm na jeden bok, do tego chyba zerwali folię przed wycinaniem i wygladaja jak po piaskowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman gawlas Napisano 5 Grudnia 2008 Share Napisano 5 Grudnia 2008 A kto to był taki zdolny toż to ręcznie lepiej zrobi jajca sobie ktoś robi z taką robotą za materiał bym obciążył. Tomku jeśli trolujesz z windą to nie musi być ster ale do luźnego trola z pewnością musi być, na pewno kalkomania ułatwi Ci sprawę i to sporo, do takiego olbrzyma trzeba dosyć dokładnie rozłożyć obciążenie aby naśladował żywego szczypaczka żeby nie za mocno bił w ogon a raczej lekkie kołysanie na boki i dosyć szeroka wolna ogonowa, trochę trzeba pokombinować ale efekty mogą być zarąbiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 7 Grudnia 2008 Share Napisano 7 Grudnia 2008 pochwale sie swoimi wypocinami a raczej ich resztkami... szkoda,że najłowniejsze zostały w wodzie ... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1fdda0221a069b23.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5db07cdbb0ca2aaa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05794bbf7e6b3f16.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwiraz Napisano 8 Grudnia 2008 Share Napisano 8 Grudnia 2008 Wszyscy się chwalą swoimi arcydziełami to i ja pokażę co udało mi sie wyskrobać. Mniejsze woblerki (okonek i żółty cudak, zwany przej ojca "ss-manem") powstały ponad rok temu i są to do tej pory jedyne woblery, na które złowiłem rybki. Dziwię się jednak, że cokolwiek zainteresowało się tym okonkiem. Chodzi dosłownie jak pijak, wychyla się na boki i ogólnie rzecz ujmując nie pracuje najlepiej. Największą rybą jaką połakomiła się na moje cudaki był okołowymiarowy szczupaczek, który uderzył w żółtego essesmana. www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b1bfd9355824f81.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae9ef685d8c31be3.html Makrelka z kolei powstała całkiem niedawno i nie miała okazji do przejścia poważnych testów. Pomalowałem ją klejami brokatowymi - fajna, choć czasochłonna zabawa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8aa0c9020111eb6.html Jednak jeśli chodzi o brokaty to muszę jeszcze udoskonalać swój warsztat bo jak widać jest nad czym pracować Zastanawiam się nad kupnem brokatu w sprayu. W Obi coś takiego sprzedają za 8 zł bodajże... Miał ktoś styczność z czymś takim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwiraz Napisano 8 Grudnia 2008 Share Napisano 8 Grudnia 2008 Aha Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman gawlas Napisano 9 Grudnia 2008 Share Napisano 9 Grudnia 2008 Zastanawiam się nad kupnem brokatu w sprayu. Używam takich bardzo fajny efekt, kupuj najdrobniejszy bo lubi się dysza zapychać, widziałem ostatnio sprey kameleon zmienia odcienie kolorów zarąbiste ale i drogie 28zl mała puszka, a woblerki fajne, do wprawy dochodzi się strugając jak najwięcej a jakość będzie wzrastać samoczynnie w miarę wzrostu doświadczenia, nic samo nie przychodzi.Początek zrobiłeś i nieźle Ci idzie teraz tylko strugać, strugać i jeszcze raz strugać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zwiraz Napisano 9 Grudnia 2008 Share Napisano 9 Grudnia 2008 A gdzie można kupić tego "kameleona"? Prawdę mówiąc jestem zaskoczony istnieniem takiego zmyślnego wynalazku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roman gawlas Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 Jest to wyrób Motipa więc powinien być dostępny w sklepach z lakierami, ja widziałem go u siebie w mieszalni lakierów samochodowych gdzie mi robią kolorki jakie potrzebuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konktenbit Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 Motip Lakier Flip Flop - tak się nazywa http://www.fototapety.com.pl/catalog/product_info.php?products_id=642 - a tu jest dostępny. Ide zaraz do sklepu zapytać o to. Ciekawy jestem w jakim zakresie zmienia się barwa i jak wyraźnie jest to widaczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 Kurcze nigdy się w tym temacie nie wpisywałem więc najwyższy czas to zrobić. W domowym zaciszu podejmuje niekiedy nieudolne próby wystrugania czegoś co ma skusić do brania ryby - w zamyśle mają to być woblery, więc trochę z nudów a trochę z faktycznej potrzeby postanowiłem tym razem popełnić woblerki kleniowe. Tak to w tej chwili wygląda: http://img124.imageshack.us/img124/9153/moto0291fi1.jpg Korpusy po wstępnej obróbce oraz obciążeniu ołowiem dl. ok 3 cm z lipy, stelaż z dentalu przez korpus, ster poliwęglan. W zamyśle mają być to woblerki pływające, które będą nurkować do ok 50 cm. Po pomalowaniu i lakierowaniu wkleję fotkę finalnych małych "katastrof" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav91 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 dawm84, ten dental to drut stomatologiczny Jaka jest jego cena w takim sklepie medycznym I jak dużo jest go w paczce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 rav91, Dental to drut który znajomy kupuje mi w jakimś sklepie medycznym. Nie wiem czy używany jest przez dentystów (słyszałem że tak). Ja używam drutu o średnicy 0.6mm i w jednym "motku" jest go 10 gram i kosztuje ok 4 złotych. Nie wiem ile to będzie na metry. Nazywa się met-dent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 rav91, dental jest dwardym drutem lepszym napewno będzie ten http://www.allegro.pl/item502131741_drut_na_woblery_0_75_0_70_0_65_0_60mm_miekki.html jest to miękki drut nierdzewny z gatunku AISI 304 dużo lepszy niż najczęściej spotykane na aukcjach allegro tańsze druty spawalnicze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav91 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 Dlatego pytam bo dużo osób mówi ze używa tego dentalu ale ja nie lubie twardych drutów albo poprostu nie umiem ich formowac. cinek1979, a używałes juz tego drucika Musze cos kupic bo pewnie zimy nie bedzie a jazie i klenie czekają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cinek1979 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 dostałem kawałek i nie użyłem bo strasznie sprężynowal,przez jakiś czas używałem spawalniczego był lepszy ale często na gotowych wobkach utleniał sie i powodował ,że drut stawał sie szary bez połysku ten o którym pisalem jest miększy łatwiej sie formuje .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawm84 Napisano 10 Grudnia 2008 Share Napisano 10 Grudnia 2008 Dental jest stosunkowo twardy ale nie ma problemów z jego zaginaniem czy też z "trzymaniem" nadanego mu kształtu. Ja jestem z niego zadowolony i przy nim zostałem mimo, że używałem też innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.