Gość lin Napisano 1 Lipca 2008 Share Napisano 1 Lipca 2008 tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edmund Napisano 1 Lipca 2008 Share Napisano 1 Lipca 2008 Totalna porażka trzy doby nad wodą zero białej rybki, trzy sumiki po 40cm http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dee6165149d96018.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b15674c21b16540.html a tak wyglądał nasz poranek po cieżkiej nocy. Edmund Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 8 Lipca 2008 Share Napisano 8 Lipca 2008 czy mógłby ktoś odpowiedzieć na moje powyższe przemyślenia ?? Bardzo prosiłbym o odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajlamos Napisano 15 Lipca 2008 Share Napisano 15 Lipca 2008 witam,,, bardzo ciekawy post. łapie na Wiśle, na federa - koszyk , narazie trafiło sie kilka leszczy po ok 35cm. po przeczytaniu waszych rad i spostrzeżeń nabrałem ochoty na nocny wypad - może wtedy uda się dorwać coś większego, chciałbym jednak zapytać czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów chciałbym jeszcze potwierdzić info o żerowaniu w tym samym miejscu i o tej samej poże,, tylko że ja właśnie namieżyłem stadko "maluchów" 35cm - pewnie jeden rocznik. sprubuje jeszcze dodać do mojej zanęty melasy o której tak dużo piszecie- być może uda się coś dorwać w dzień . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 15 Lipca 2008 Share Napisano 15 Lipca 2008 chciałbym jednak zapytać czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nówGeneralnie unikam pełni na rybach choć kilka razy zdarzyło mi się połapać piękne leszcze powyżej 50cm na Odrze właśnie w czasie pełni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 15 Lipca 2008 Share Napisano 15 Lipca 2008 czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nówPytanie powinno być chyba w tym temaciehttp://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=6111 :mrgreen:Generalnie sprawdzałem to na biało rybie typu leszcz płoć karp ale dziś już nie dam rady nic napisać oczy mam takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajlamos Napisano 15 Lipca 2008 Share Napisano 15 Lipca 2008 thx Lary za słowa "otuchy" , thx Maniek - pytanie pozostaje jednak aktualne może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie. od jakiegoś czasu jeżdżę w tą samą miejscówke na Wiśle, zaczeło sie od znaleźenia miejsca w które trzeba żucać żeby cokolwiek skubneło,, udało sie potem experymentowłem z zanętami,, znalazłem zanęte która psuje leszczom (przypominam-max 35cm ) (trzeba ją jeszcze dopracować ale napewno jest to dobra "baza" , bo wcześniej wchodziły mi w zanęte , głównie krąpie) być może trzeba będzie do zanęty dodać czegoś grubszego ! wracając jednak do tematu "nocnego połowu lechona" a fazy księżyca,, to zauważyłem że z każdym dniem stopniowo słabnie żerowanie ,, a księzyc jest prawie w pełni,, być może jest to właśnie czas nocnego żerowania?? natomiast w fazie nowiu brania były doskonałe - w dzień oczywiście. nie mam niestety dużego doświadczenia z nocnymi połowami i stąd moje pytanie : "czy jeździcie na nocke raczej kiedy jest pełnia ,lub większa część księżyca ,czy lepiej jechać kiedy jest nów" chciałbym się upewnić czy jest tak jak pisałem wyżej ?,, czy może jest odwrotnie ,tak że jak bieże to i w dzień i w nocy(w nowiu) a jak jest pełnia to robi się 24-godzinna studnia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bajlamos Napisano 15 Lipca 2008 Share Napisano 15 Lipca 2008 dodam może jeszcze ,że łapię tylko z gruntu,, w godzinach rannych 4,00-9,00 lub 17,00-22,00 w godzinach rannych i wieczornych brania są porównywalne, natomiast kiedy słońce prawie zachodzi z regóły przestaje mi brać na białego robala wtedy zmieniam na czerwonego-dendrobene i brania powracają. w moim kilkuletnim stażu wędkarza nauczyłem się już systematycznie łapać okonie i sandacze ( potwierdzone w tamtym roku 6 wypadów -6 sandaczy ,, byłem także raz sprawdzić w tym roku czy miejscówa i sposób łowienia się sprawdza,, potwierdziło się 52cm sandałkiem , teraz na tapetę wszedł leszcz i chce wiedzieć o nim wszystko a jeżeli nauczę się łapać systematycznie duże sztuki to znowu zmienię gatunek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 18 Lipca 2008 Share Napisano 18 Lipca 2008 tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz Bardzo prosiłbym o odpowiedź Skoro tak bardzo prosisz .Wytłumaczenie takich zachowań leszcza może być kilka lub nawet kilkanaście ,teorie mogą się sprawdzać albo nie ,w konicu nic nie wiemy o wodzie ,a znajomości nie koniczy się na tym czy jest głęboka czy nie ,ważne też jest polożenie geograficzne [mogę się wtedy domyślać o kierunku wiatru] ,otoczenie [łąka ,lub las] które strony są zaciszne a które nie ,pokrój roślinności ect ,ect.Pierwszym wytłumaczeniem może być ,wysoka tem.wody o tej porze roku ,leszcze po wyżej 22* żle się czują ma to związek z mniejszym stanem dotlenienia wody ,leszcz szuka wszelkich ciórków w zbiorniku ,nawet mały ciurek doprowadza nieco lepszą wodę [dotlenioną].Drugim wytłumaczeniem jest duży rozwój wszelkiego robactwa na płytkiej wodzie ,proste zależności panują na ww płycizinie ryby tam w dzień nie zaglądają [lub malo] więc świat robaków wszelkich ma duże pole do popisu więc się rozmnaża i rośnie w potęge,a leszcz może jedynie bladym świtem tam zaglądać bo tem .po nocy spada tam najszybciej nawet o 2* co w świecie ryb jest dużo ,więc leszcze giganty tam raniutko zaglądają ,często je widywałem na jeziorach w zatokach gdzie królował lin ,ale były krótkimi gościmi .To tylko dwa przykłady ,ale może być ich kilkanaście np lin może mieć tarlo w tym czasie a leszcz lubi ikrę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek1988 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 Nie mam pojęcia co się ostatni dzieje z leszczem. Nikt u nas na Wisle od dłuższego czasu nie może złapać jakiegoś większego okazu nawet powyżej kilograma nie biorą. Nie wiem dlaczego przecież teraz leszcze powinny brać a próbowałem już na różne sposoby zanęte z czosnkiem robiłem ale to ich nie znęciło. Czyżby brakowało leszcza na Wiśle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 U mnie co roku leszcza kłusole skutecznie zabijają na szarpaka na tarle na wiosnę i co roku go nie ma i wędkarze narzekają ze nic nie bierze a nic nie robią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek1988 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 lawdzoj82, to dokładnie tak samo jak i u mnie :-/ a potem siędząc na rybach tylko drobnica bierze bo jej udało się przejść przez oka od siatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rav91 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 U nas jest dokladnie to samo Najgorsze ze sam dzierżawca odłowił kilkaset kg ryb ze starorzecza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 To nic jak powiedziałem strażnikowi ze straży rybackiej ze szarpią leszcze i podałem namiar dokładnie gdzie to jest to powiedział ze to nie ich rewir tylko policji bo oni maja za dozo jezior do kontrolowania bo jest ich zaledwie 8 na 3 zmiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 To nic jak powiedziałem strażnikowi ze straży rybackiej ze szarpią leszcze i podałem namiar dokładnie gdzie to jest to powiedział ze to nie ich rewir tylko policjiA może spróbować powiadomić i policję i straż społeczną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lawdzoj82 Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 U mnie policja wodna jeździ po osiedlu nad Wisła i zamiast sprawdzać karty i łapać kłusoli to łapie pijaków pod sklepem i pijących nad Wisła rozdaje mandaty za picie A jeżeli chodzi o społeczna straż to nigdy ich nie widziałem i nie wiem czy we włocławku takowa istnieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 A jeżeli chodzi o społeczna straż to nigdy ich nie widziałem i nie wiem czy we włocławku takowa istniejeMyślę, że koła mają swoją straż społeczną, a jeżeli w danej miejscowości istnieje kilka kół to razem w porozumieniu powinny sebrać sie osoby posiadające legitymację straży społecznej i wraz z policją od czasu do czasu interweniować. Zgłoś to w swoim kole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 19 Lipca 2008 Share Napisano 19 Lipca 2008 Dzisiaj trafiłem leszcza 35 cm na ciasto płociowe Trapera Wziął ok 3 od brzegu w grążelach czy ja się tam te duże liście nazywają. Na białego nawet nie skubnął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 20 Lipca 2008 Share Napisano 20 Lipca 2008 Proszę doświadczonych łowców jeziorowych leszczy o pomoc. Nastawiam się na dużego leszcza przez cały sierpień. Będę stosował długotrwałe nęcenie. Wstępnie wytypowałem miejsce gdzie brzeg jest dość stromy i schodzi półkami do głębokości ok 10m. Zaznaczyłem miejscówkę na mapce batymetrycznej na czerwono. Jak sądzicie to dobry wybór, czy raczej warto próbować w płytkich zatoczkach? Mapka: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 20 Lipca 2008 Share Napisano 20 Lipca 2008 Myślę, że miejsce wybrałeś dobre, ale proponuję dwie rzeczy po pierwsze przez dzień,dwa poobserwować wodę zobaczyć czy ryba się spławia. Szczególnie dobrze widoczne spławiania leszcza są w upalne dni przed zmierzchem, po drugi spróbawał bym również zanęcić w drugim miejscu nieco płytszym. Jeżeli na głębiach nie będzie efektów to zawsze masz nęcone drugie miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 20 Lipca 2008 Share Napisano 20 Lipca 2008 Też o tym myślałem, prawdopodobnie tak zrobię. Co rozumiesz jako płytszą wodę - 2,5m czy raczej 5m? Zapraszam do dyskusji, może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat. Panowie, na jakich głębokościach łowicie latem duże leszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lary Napisano 21 Lipca 2008 Share Napisano 21 Lipca 2008 Panowie, na jakich głębokościach łowicie latem duże leszcze?Jezeli chodzi o rzekę to łowię w korycie głębokość ok5m, natomiast jeśli chodzi o zbiornik to szukam miejsca w którym jest wyraźny uskok czyli pogranicze głębokiej z płytką np. 1,5m/4m (głębszych miejsc nie wybieram) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 23 Lipca 2008 Share Napisano 23 Lipca 2008 Czasem przy łowieniu węgorzy w płytkich przybrzeżnych ztoczkach w nocy albo tuż przed świtem zdarzał mi się przyłów w postaci całkiem sporych leszczy, które brały na rosówkę. Zastanawiam się czy nie jest to zasadą, że większe sztuki żerują przed świtem w płytszej wodzie. Ma ktoś podobne doświadczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 24 Lipca 2008 Share Napisano 24 Lipca 2008 pozwolę sobie: tak sobie właśnie myślę, mój znajomy wczoraj złowił 2 gigantyczne leszcze (jeden 63cm a drugi 57 bodajże, nie znam ich wagi) złowił je na głębokości ~2,5m niedaleko trzcin na wielkim jeziorowym wypłyceniu gdzie książkowo i teoretycznie powinna siedzieć na dnie większa płoć, jest tam duużo tataraku, grążeli...oraz wpada mały kanał. Te wypłycenie ma powierzchnie mniej więcej 200x200m i ja osobiście złowiłem tam tylko raz średniego leszcza oraz karasia. Tak właśnie teraz myślę, jak to możliwe ze takie wielkie łopaty żerowały na takiej głębokości czy jeśli np moje jezioro ma mały obszar dużej głębokości to leszcz przestaje instynktownie siedzieć na głębinach czy tym leszczom wystarczy w jeziorze z 3m?? skoro tak od zawsze żyją, to może są przyzwyczajone dodam, że znajomy złowił je przed godziną 4 nad ranem może dlatego je złowił?? wiem, że leszcz nocą podpływa bardzo blisko brzegu...jak dla mnie nieco dziwne, żeby w królestwie wzdręg,linów, małych karpi (w litoralu) mieszkał duży leszcz... Skoro tak bardzo prosisz .Wytłumaczenie takich zachowań leszcza może być kilka lub nawet kilkanaście ,teorie mogą się sprawdzać albo nie ,w konicu nic nie wiemy o wodzie ,a znajomości nie koniczy się na tym czy jest głęboka czy nie ,ważne też jest polożenie geograficzne [mogę się wtedy domyślać o kierunku wiatru] ,otoczenie [łąka ,lub las] które strony są zaciszne a które nie ,pokrój roślinności ect ,ect.Pierwszym wytłumaczeniem może być ,wysoka tem.wody o tej porze roku ,leszcze po wyżej 22* żle się czują ma to związek z mniejszym stanem dotlenienia wody ,leszcz szuka wszelkich ciórków w zbiorniku ,nawet mały ciurek doprowadza nieco lepszą wodę [dotlenioną].Drugim wytłumaczeniem jest duży rozwój wszelkiego robactwa na płytkiej wodzie ,proste zależności panują na ww płycizinie ryby tam w dzień nie zaglądają [lub malo] więc świat robaków wszelkich ma duże pole do popisu więc się rozmnaża i rośnie w potęge,a leszcz może jedynie bladym świtem tam zaglądać bo tem .po nocy spada tam najszybciej nawet o 2* co w świecie ryb jest dużo ,więc leszcze giganty tam raniutko zaglądają ,często je widywałem na jeziorach w zatokach gdzie królował lin ,ale były krótkimi gościmi .To tylko dwa przykłady ,ale może być ich kilkanaście np lin może mieć tarlo w tym czasie a leszcz lubi ikrę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość lin Napisano 24 Lipca 2008 Share Napisano 24 Lipca 2008 trochę długo nie odpisywałem - popsuty komputer mańku, rzeczywiście jest tam mały lasek, no i miejsce te jest jakby początkiem jeziora. Pełno tam tataraku, płycizna do 2m, muł jak cholera, jednym słowem łowisko wygląda tam bardziej na linowe a i jakieś 50m od tego miejsca wpływa kanał...i tam są dopiero miejsca linowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.